Data: 2009-05-05 19:42:32
Temat: Re: Mozolne w kółko pi*enie o d***e XLi
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie tren R <t...@n...sieciowy> tak oto plecie:
>
> chodzi o generalne poczucie większości z nas - postawionych w sytuacji gdy
> pyta sie ich o zdanie przed jakąś kamerą czy mikrofonem. takie poczucie
> własnej mądrości i bezrefleksyjne wyrzucanie jej z własnych trzewi. dziś
> rano jadąc do roboty usłyszałem w radio jakiegoś palanta, chyba
> wierzejskiego, jak tam pierdolił co mu ślina na język przyniosła.
> zniecierpliwiony pomajstrowałem pokrętłem i trafiłem na coś
> radiopodobnego - czyli tok fm. tam już ręce mi opadły i przestałem
> majstrować, tylko przerzuciłem na ostatnią płytkę voovoo.
Trzeba było od razu Waglewskiego.
> polska rzeczywistość polityczna jest wysoce destrukcyjna dla jednostek
> takich jak ja, choć mam też często wrażenie, że to nie o poglądy
> polityczne chodzi, ale o brak umiejętności rozmawiania tych debili we
> wszystkich partiach, podniecanych właśnie tym, że etykietkują się swoimi
> logami na zasadzie "my cacy - oni chuj" ponad jakimkolwiek zdrowym
> rozsądkiem.
> do tego wszystkiego ci wieszczący na każdym kroku dziennikarze, epatujący
> nas bez umiaru swoimi przemądrymi egzegezami dotyczącymi wszystkiego bez
> wyjątku, bo ekspertami są przecież wysoce uniwersalnymi i swobodnie
> poruszają się w każdej tematyce, począwszy od intymnego życia chrabąszczy
> na fizyce kwantowej skończywszy.
> banda rozwrzeszczanych, głupich pajaców, łykających i trawiących z radosną
> śliną na pysku co debilniejesze tematy, odprawia modły pogrzebowe nad
> intelektem.
> srają gębą, tak na prawdę za nic mając odbiorcę. a słowo ciałem się staje
> i urasta do rangi wielkiej kupy. i tak się w tym wszystkim tarzamy z
> lubością, dokładając do tego swoje trzy grosze.
>
> ja pierdolę, jak to wszystko jeszcze jakoś trwa?
Ale ładnie wziąłeś i wybuchłeś.
Qra, oniemiała z podziwu
|