Strona główna Grupy pl.sci.psychologia NA CO DZIECI?

Grupy

Szukaj w grupach

 

NA CO DZIECI?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 27


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-07-19 07:50:47

Temat: NA CO DZIECI?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.

Później są.

Następnie tęskni się za nieobecnymi.

Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-07-19 09:44:04

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Lip, 09:50, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> Później są.
>
> Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.

Nie rozrywa mojego serca teskonota za wszelkiej masci, zyciem
rodzinnym. Wole wolnosc i niezaleznosc.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-07-19 10:46:04

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "J-23" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cf62ee41-cfe2-4a08-b3fe-adba3358c011@y19g2000yq
y.googlegroups.com...
On 19 Lip, 09:50, "Panslavista" <p...@w...pl> wrote:
> Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> Później są.
>
> Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.

Nie rozrywa mojego serca teskonota za wszelkiej masci, zyciem
rodzinnym. Wole wolnosc i niezaleznosc.

A mnie tęsknota zabija. Za dzieckiem ukradzionym.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-07-19 11:53:41

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):

> Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> Później są.
>
> Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.

Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-07-19 12:03:32

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Lip, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> > Później są.
>
> > Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> > Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>
> Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.

O! To jest najmadrzejsza rzecz, jaka mozna powiedziec na temat
posiadania dzieci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-07-19 12:07:10

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Lip, 14:03, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 19 Lip, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > > Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> > > Później są.
>
> > > Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> > > Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>
> > Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.
>
> O! To jest najmadrzejsza rzecz, jaka mozna powiedziec na temat
> posiadania dzieci.

moze, najmadrzejsza wypowiec byloby lepiej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-07-19 12:07:34

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Lip, 14:07, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 19 Lip, 14:03, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 19 Lip, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > > Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > > > Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> > > > Później są.
>
> > > > Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> > > > Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>
> > > Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.
>
> > O! To jest najmadrzejsza rzecz, jaka mozna powiedziec na temat
> > posiadania dzieci.
>
> moze, najmadrzejsza wypowiec byloby lepiej

wypowiedz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-07-19 12:07:36

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> > Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
> >
> > Później są.
> >
> > Następnie tęskni się za nieobecnymi.
> >
> > Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>
> Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.

Skoro w inny sposób nie można/się nie umi, pozostaje tylko za pomocą
dzieci :>>>
Dlatego kobietom zegar tyka - im więcej mają lat, tym szybciej...

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-07-19 12:08:33

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: J-23 <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 19 Lip, 14:07, J-23 <k...@g...pl> wrote:
> On 19 Lip, 14:07, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
>
>
> > On 19 Lip, 14:03, J-23 <k...@g...pl> wrote:
>
> > > On 19 Lip, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>
> > > > Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):
>
> > > > > Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>
> > > > > Później są.
>
> > > > > Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>
> > > > > Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>
> > > > Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.
>
> > > O! To jest najmadrzejsza rzecz, jaka mozna powiedziec na temat
> > > posiadania dzieci.
>
> > moze, najmadrzejsza wypowiec byloby lepiej
>
> wypowiedz

???czy teraz jest dobrze???

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-07-19 12:30:48

Temat: Re: NA CO DZIECI?
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 19 Jul 2009 05:03:32 -0700 (PDT), J-23 napisał(a):

> On 19 Lip, 13:53, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Dnia Sun, 19 Jul 2009 09:50:47 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> Najpierw tęskni się za nienarodzonymi.
>>
>>> Później są.
>>
>>> Następnie tęskni się za nieobecnymi.
>>
>>> Dzieci potrzebne są do pielegnowania tesknoty.
>>
>> Dzieci potrzebne są do spełnienia się w życiu.
>
> O! To jest najmadrzejsza rzecz,

Dziękuję.

> jaka mozna powiedziec na temat
> posiadania dzieci.

Czyli dalej: uważam, że dzieci nie mają za co być wdzięczne rodzicom jeśli
chodzi o własne pojawienie się na świecie i nie mają żadnego obowiązku
odwdzięczania się za cokolwiek, bo po pierwsze pojawienie się dziecka
wynika z zaspokojenia własnych, indywidualnych potrzeb rodziców jego
posiadania, a po drugie, w dalszym już życiu to, co im rodzice dają czy
świadczą, nadal robią z własnej i nieprzymuszonej woli, aby sobie i przede
wszystkim sobie sprawić satysfakcję z tego, że mogą, mają warunki i
potrafią dawać.
Cała reszta (stosunek dzieci do rodziców, wdzięczność, kwestia opieki na
starość itp) to już sprawa tego, jakimi ludźmi są i dzieci, i rodzice:
ludzie o wielkim morale oraz kochający oraz w rodzinie emocjonalnie zdrowej
nie mają z tym problemów, czy trzeba, czy nie trzeba opiekować się własnymi
rodzicami i w ogóle ta kwestia nie jest nawet rozpatrywana jakoś
szczególnie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Patent na świnie dopuszczono w EU
SYLA!!!
Hej, hej, ha...
''Jak masz na imię'' --dziewczyny odpowiadają--150 zł. Powalające ;-)
ach, ci wspaniali mężczyźni

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »