Strona główna Grupy pl.sci.medycyna NFZ, lek Agnieszkę Sulich i Bożenę Tymińską dyr przychodni w Wołominie Piętnuję

Grupy

Szukaj w grupach

 

NFZ, lek Agnieszkę Sulich i Bożenę Tymińską dyr przychodni w Wołominie Piętnuję

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2015-12-03 13:39:00

Temat: NFZ, lek Agnieszkę Sulich i Bożenę Tymińską dyr przychodni w Wołominie Piętnuję
Od: "Stokrotka" <o...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 3 listopada byłam u lek med Agnieszki Sulich w przychodni nr 1 w
Wołominie.
Arogancko wmawiała mi, że szczepienie na żółtaczkę typu B ważne jest całe
życie, mimo, że ulotka, którą jej pokazałam wyraźnie stwierdzała, że ważne
jest tylko 5 lat, a szczepiona byłam 15 lat temu.

Poprosiłam by dała mi te rewelacje na piśmie.
Odmówiła, i powiedziała, że jest funkcjonariuszem publicznym i wezwie
policję.
Powiedziałam, że to prawo działa w dwie strony.

Wyszłam z gabinetu do rejestracji by zapisać się do innego medyka .
Odmówiono mi, i poproszono by zapisać się w dniu następnym.
W dniu następnym telefonicznie też się nie dało zapisać (dodzwoniłam się,
ale nie zapisano mnie na żaden termin), więc zadzwoniłam na infolinię NFZ i
na prośbę urzędnika napisałam skargę do NFZ, że nie da się zapisać.
NFZ (Iwona Wadołowska) opowiedziała po około miesiącu:
"...Pani Bożena Tymińska Dyrektor Miejskiego Samodzielnego Publicznego ZOZ
Nr 1 w Wołominie poinformowała, że pacjent ma możliwość zapisu na poradę
lekarską telefonicznie, osobiście i za pośrednictwem osoby trzeciej. (...)
___ zaproponowano pani wizytę u lekarza poz w możliwie najbliżyszym
terminie, z którego Pani nie skorzystała."___ - co jest po prostu bezczelnym
kłamstwem - nie zaproponowano mi żadnego terminu wizyty. Zaproponowano mi
jedynie ponowną wizytę u tej pani, która podważała podstawy medycyny, bez
podania terminu.
Na końcu NFZ stwierdził:
"...nie będąc świadkami nie możemy zająć stanowiska w sprawie. ..."

Krótko powiedziawszy nie da się zapisać, nikt mnie nie bada od prawie roku,
a ja mogę mieć żółtaczkę i prawie świadomie zarażać.

W końcu lutego tego roku ___ginekolog Piskorz napluwszy wcześniej na
przyrząd wykonałam u mnie badanie, z zaskoczenia, całkiem bez mojej zgody___
(byłam na kozetce, nie na fotelu ginekologicznym, który stał obok, więc
przez głowę mi nie przeszło, że będzie minie badać) przyrządem którego też
wcześniej nie znałam - głowice USG do badania "od środka", a sama ginekolog
była żółta, to jest miała ciemną cerę w tym dniu i wywołała u mnie krwotok.

Tak więc medycy celowo zarażają, być może skutecznie.
To w interesie społeczeństwa jest wykrywanie tej choroby,
którą nie wykluczam, że zarażono mnie świadomie i z premedytacją.

Całe postępowanie lekarzy w sprawie jest ewidentnym tuszowaniem postępowania
dr Piskorz, które zagrażało mojemu życiu.
Postępowanie to ma na celu i tuszowanie sprawy (także poprzez wielokrotne
skierowanie do szpitala, by na tę placówkę zwalić ewentualne zarażenie), i
zapisywanie złego leczenia majce na celu pogorszenie mojego zdrowia, lub
doprowadzenie do śmierci, prawdopodobnie przy pełnej świadomości lekarzy co
do mojego stanu zdrowia: dostęp do zbiorczych szerszych wyników badań -
dlatego mnie od tego czasu nikt nie bada.



--
_____http://ortografia.ma7.eu_____zmiana adresu strony
w zakładce 'inne', nowa wersja syntezatora mowy GdakMini2_99 ,
z nowym głosem
(tekst bez: ó, ch, rz i -ii) Ortografia to NAWYK, często nielogiczny,
ktury ludzie ociężali umysłowo, nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom.











› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2015-12-05 00:22:39

Temat: Re: NFZ, lek Agnieszkę Sulich i Bożenę Tymińską dyr przychodni w Wołominie Piętnuję
Od: Naja <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-12-03 o 13:39, Stokrotka pisze:
> W dniu 3 listopada byłam u lek med Agnieszki Sulich w przychodni nr 1 w
> Wołominie.
> Arogancko wmawiała mi, że szczepienie na żółtaczkę typu B ważne jest
> całe życie, mimo, że ulotka, którą jej pokazałam wyraźnie stwierdzała,
> że ważne jest tylko 5 lat, a szczepiona byłam 15 lat temu.
>
> Poprosiłam by dała mi te rewelacje na piśmie.
> Odmówiła, i powiedziała, że jest funkcjonariuszem publicznym i wezwie
> policję.
> Powiedziałam, że to prawo działa w dwie strony.
>
> Wyszłam z gabinetu do rejestracji by zapisać się do innego medyka .
> Odmówiono mi, i poproszono by zapisać się w dniu następnym.
> W dniu następnym telefonicznie też się nie dało zapisać (dodzwoniłam
> się, ale nie zapisano mnie na żaden termin), więc zadzwoniłam na
> infolinię NFZ i na prośbę urzędnika napisałam skargę do NFZ, że nie da
> się zapisać.
> NFZ (Iwona Wadołowska) opowiedziała po około miesiącu:
> "...Pani Bożena Tymińska Dyrektor Miejskiego Samodzielnego Publicznego
> ZOZ Nr 1 w Wołominie poinformowała, że pacjent ma możliwość zapisu na
> poradę lekarską telefonicznie, osobiście i za pośrednictwem osoby
> trzeciej. (...)
> ___ zaproponowano pani wizytę u lekarza poz w możliwie najbliżyszym
> terminie, z którego Pani nie skorzystała."___ - co jest po prostu
> bezczelnym kłamstwem - nie zaproponowano mi żadnego terminu wizyty.
> Zaproponowano mi jedynie ponowną wizytę u tej pani, która podważała
> podstawy medycyny, bez podania terminu.
> Na końcu NFZ stwierdził:
> "...nie będąc świadkami nie możemy zająć stanowiska w sprawie. ..."
>
> Krótko powiedziawszy nie da się zapisać, nikt mnie nie bada od prawie roku,
> a ja mogę mieć żółtaczkę i prawie świadomie zarażać.
>
> W końcu lutego tego roku ___ginekolog Piskorz napluwszy wcześniej na
> przyrząd wykonałam u mnie badanie, z zaskoczenia, całkiem bez mojej
> zgody___ (byłam na kozetce, nie na fotelu ginekologicznym, który stał
> obok, więc przez głowę mi nie przeszło, że będzie minie badać)
> przyrządem którego też wcześniej nie znałam - głowice USG do badania
> "od środka", a sama ginekolog była żółta, to jest miała ciemną cerę w
> tym dniu i wywołała u mnie krwotok.
>
> Tak więc medycy celowo zarażają, być może skutecznie.
> To w interesie społeczeństwa jest wykrywanie tej choroby,
> którą nie wykluczam, że zarażono mnie świadomie i z premedytacją.
>
> Całe postępowanie lekarzy w sprawie jest ewidentnym tuszowaniem
> postępowania dr Piskorz, które zagrażało mojemu życiu.
> Postępowanie to ma na celu i tuszowanie sprawy (także poprzez
> wielokrotne skierowanie do szpitala, by na tę placówkę zwalić ewentualne
> zarażenie), i zapisywanie złego leczenia majce na celu pogorszenie
> mojego zdrowia, lub doprowadzenie do śmierci, prawdopodobnie przy pełnej
> świadomości lekarzy co do mojego stanu zdrowia: dostęp do zbiorczych
> szerszych wyników badań - dlatego mnie od tego czasu nikt nie bada.
>
>
>
ta żółtaczka przywróciła ci nielogiczny nawyk ortografii widzę

--
nie mam już palca na capslocka . . .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2015-12-05 10:36:24

Temat: Re: NFZ, lek Agnieszkę Sulich i Bożenę Tymińską dyr przychodni w Wołominie Piętnuję
Od: Sonn <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-12-05 o 00:22, Naja pisze:

>>
>> W końcu lutego tego roku ___ginekolog Piskorz napluwszy wcześniej na
>> przyrząd wykonałam u mnie badanie, z zaskoczenia, całkiem bez mojej
>> zgody___ (byłam na kozetce, nie na fotelu ginekologicznym, który stał
>> obok, więc przez głowę mi nie przeszło, że będzie minie badać)
>> przyrządem którego też wcześniej nie znałam - głowice USG do badania
>> "od środka", a sama ginekolog była żółta, to jest miała ciemną cerę w
>> tym dniu i wywołała u mnie krwotok.
>>

Za tą treść proponuję tytuł "Post Roku 2015"

--
Sonn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Padaczkę dziecięcą leczą marihuaną ...
Szukam formu o lekach...
Re: Witamina D a nerki i wątroba , pytanie
Re: Witamina D a nerki i wątroba , pytanie
Porost Islandzki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »