« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-09-11 14:53:44
Temat: NIEMOŻLIWE !!! a jednak TAKDwa razy poruszałam na forum problem agawy i jedna osoba tylko mi
odpowiedziała.
Jestem trochę rozczarowana, bo wiem, że na forum wypowiadaja się specjaliści
min. w tej dziedzinie.
Miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nawet zamieściłam zdjęcia, ale widać nie
zasłużyłam sobie na chwilę uwagi.... a szkoda.
pozdrawiam,
Karolina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-09-11 15:10:20
Temat: Re: NIEMOKarolina wrote:
> Miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nawet zamieściłam zdjęcia, ale widać nie
> zasłużyłam sobie na chwilę uwagi.... a szkoda.
A może nikt nie hoduje agaw?
A może wszyscy czekają aż wpiszesz w Google "agave diseases"
i znajdziesz stronę jak ta:
http://web1.msue.msu.edu/imp/modzz/00000067.html
Tam są wymienione dwie choroby liści agawy - musisz sama
zobaczyć czy opis pasuje. Przy obu rada jest jedna: usunąć
i zniszczyć chore liście.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-09-11 18:46:43
Temat: Re: NIEMOŻLIWE !!! a jednak TAKW wiadomości news:ee3t9s$adr$1@news.onet.pl Karolina
<b...@p...onet.eu> napisał(a):
> Dwa razy poruszałam na forum problem agawy i jedna osoba tylko mi
> odpowiedziała.
> Jestem trochę rozczarowana, bo wiem, że na forum wypowiadaja się
> specjaliści min. w tej dziedzinie.
> Miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nawet zamieściłam zdjęcia, ale
> widać nie zasłużyłam sobie na chwilę uwagi.... a szkoda.
>
Hejka. Zły wniosek. Agawa, to nie jabłoń. Trudno znaleźć specjalistę od
jej chorób. Michał słusznie napisał, że liście z objawami chorobowymi należy
usuwać i niszczyć.
Pozdrawiam wolicjonalnie Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-09-11 18:56:36
Temat: Re: NIEMOŻLIWE !!! a jednak TAKWItam ,
dziękuje za odpowiedzi. Chore liście usunęłam.
pozdrawiam,
Karolina
Użytkownik "Dirko" <d...@n...pl> napisał w wiadomości
news:ee4b3n$ag7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:ee3t9s$adr$1@news.onet.pl Karolina
> <b...@p...onet.eu> napisał(a):
>
> > Dwa razy poruszałam na forum problem agawy i jedna osoba tylko mi
> > odpowiedziała.
> > Jestem trochę rozczarowana, bo wiem, że na forum wypowiadaja się
> > specjaliści min. w tej dziedzinie.
> > Miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nawet zamieściłam zdjęcia, ale
> > widać nie zasłużyłam sobie na chwilę uwagi.... a szkoda.
> >
> Hejka. Zły wniosek. Agawa, to nie jabłoń. Trudno znaleźć specjalistę
od
> jej chorób. Michał słusznie napisał, że liście z objawami chorobowymi
należy
> usuwać i niszczyć.
> Pozdrawiam wolicjonalnie Ja...cki
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-09-11 20:32:13
Temat: Re: NIEMOŻLIWE !!! a jednak TAK
Użytkownik "Karolina" <b...@p...onet.eu> napisał w wiadomości
news:ee3t9s$adr$1@news.onet.pl...
> Dwa razy poruszałam na forum problem agawy i jedna osoba tylko mi
> odpowiedziała.
> Jestem trochę rozczarowana, bo wiem, że na forum wypowiadaja się
> specjaliści
> min. w tej dziedzinie.
> Miałam nadzieję, że ktoś mi pomoże, nawet zamieściłam zdjęcia, ale widać
> nie
> zasłużyłam sobie na chwilę uwagi.... a szkoda.
>
Wybacz że nie odpisalam , ale specjalistką nie jestem , chociaż mam 3 agawy
.
Uprawiam na wyczucie jak sukulent , lato spędzają na dworze i przyznam się
że wcale nie podlewam .
Teraz przy tych deszczach , mają prawo dostać jakiegoś grzybka , usuń te
liście .
Zauważyłam na zdjęciach , że masz podstawki pod doniczkami , to przy takich
opadach raczej niewskazane .
Pozdrawiam TeresaR
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |