Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: adamoxx1 <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: NIEŚMIAŁOŚĆ i NLP
Date: Tue, 23 Sep 2008 19:41:27 +0200
Organization: Onet.pl
Lines: 67
Message-ID: <gbb9oh$gcn$2@news.onet.pl>
References: <g9lnsv$26g4$1@news2.ipartners.pl> <g9lnul$26g8$1@news2.ipartners.pl>
<g9lo3t$nmb$1@news.onet.pl> <g9lo5v$26hd$1@news2.ipartners.pl>
<g9logs$oi9$1@news.onet.pl> <g9lq4t$27f7$1@news2.ipartners.pl>
<g9m0h5$i5n$1@news.onet.pl> <g9m20o$2bl7$1@news2.ipartners.pl>
<g9m25e$nq1$1@news.onet.pl> <g9m266$nq1$2@news.onet.pl>
<g9m3m5$2cf5$1@news2.ipartners.pl> <g9m3rs$sod$1@news.onet.pl>
<g9m4f3$2coe$1@news2.ipartners.pl> <g9pjec$73j$1@news.onet.pl>
<g9pjrn$o88$1@node2.news.atman.pl> <g9plv7$ehb$1@news.onet.pl>
<g9pmhd$okj$1@node2.news.atman.pl> <g9pn5d$hfp$1@news.onet.pl>
<g9pnj2$on7$1@node2.news.atman.pl> <gbb9le$gcn$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: dt.vip-net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1222191697 16791 89.186.1.174 (23 Sep 2008 17:41:37 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 23 Sep 2008 17:41:37 +0000 (UTC)
X-Sender: j7Brm1LSXl42/8ggSz3kwxYnDXafYV/q
In-Reply-To: <gbb9le$gcn$1@news.onet.pl>
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.16 (X11/20080720)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:420516
Ukryj nagłówki
adamoxx1 pisze:
> cbnet pisze:
>> IMHO NLP rozpieprza integralność osobowości.
>> Człowiek zaczyna [w uproszczeniu] działać w 2-ch trybach:
>> autonomicznym oraz auto-stymulowanym.
>> Coś w rodzaju schizofrenii (dychotomii), ale na styku ego-potrzeby.
>>
>> Widziałem wiele filmików, również tych "z górnej półki" (po EN).
>> Są dużo bardziej wyrafinowane, ale WSZYSTKIE sprowadzają się
>> do tego co WYRAŹNIE widać w produkcjach nlppolska.
>>
>> Kwestia opakowania, ale zawartość identyczna IMHO.
>>
>> Generalnie: bardzo nie polecam NLP...
>> no chyba że komuś nie zależy na realnym SPEŁNIENIU.
>>
> "Ktos patrzy w lustro i wychodzi z zalozenia, ze patrzy na siebie. Widzi
> tak naprawde odbicie swojej twarzy, ale utozsamia swoj wyglad z
> konceptem JÁ. Moze spedzic cale zycie uganiajac sie za lepszym wygladem,
> nie wiedzac nawet, jak bardzo oddala sie od tego, co tym JÁ jest. A to
> nie jest nawet logiczne -- jestem moim wygladem. Tam musi byc cos wiecej.
>
> To sie zdarzylo ostatnio, przerazilo mnie, bo pokazalo ogromne braki w
> modelu swiata. Pokazalo sie mu zdjecie samego siebie. Facet spojrzal i
> powiedzial -- "widze mezczyzne, ktory cos chce udowodnic". I sie
> zmartwil, bo to zle cos udowadniac. Paradoks byl w tym, ze nie wiedzial
> o dwoch rzeczach.
>
> Ze kazdy problem jest zasobem. Nie jestes w stanie podac ani jednego
> przykladu, ze cos "problematycznego" nie jest "dobre". Masz duzo
> pieniedzy i nagle masz bez liku problemow, czy cie nie okradna, nie
> porwa dzieciaka, ciezko jest pozniej zjesc glupiego kebaba na ulicy,
> choc mogles lata wczesniej, a nowego laptopa strach zostawic w hotelu.
> Bez pieniedzy bylo latwiej. Smierc bliskiej osoby w szerszej
> perspektywie moze zmotywowac "ofiare" do stania sie druga Matka Teresa.
> Czy masz odwage miec zdanie na temat tego, ze doktor Mengele robil zle
> robiac eksperymenty na ludziach? Gdyby nie one nie byloby ratowanych
> tyle zyc za pomoca zamrazania cieklym azotem. Miliony umarly a miliony
> przezyly, jedno jako konsekwencja drugiego. Nie oczekuj na odpowiedz, bo
> wraz z twardym pogladem konczy sie myslenie. W szkolach ucza nas
> powtarzania i recytowania materialu i produkuja dobre roboty, ktore
> potem uganiaja sie za tzw. sukcesem. Inwestycja w wyjatkowosc swiata
> zewnetrznego, posiadanie coraz wiecej, konczy sie potem zawodem gdy
> wobec wszystkiego na zewnatrz nie ma nic w srodku. Im wiecej jest
> ambicji, tym mniej kontaktu z teraz. A zycie przyszloscia w swoim umysle
> nijak ma sie do zycia w swoim ciele, ktore zawsze jest tu i teraz.
>
> "Widze mezczyzne, ktory cos chce udowodnic" mial tez inny paradoks. Nie
> zadal on sobie pytania, KTO to mowi. Skoro on ocenial siebie.. To znaczy
> ze jest ich dwoch! Jedna tozsamosc ma wypaczony poglad na temat drugiej.
> To jest schizofreniczne! Nie zapytal sie, ktory mezczyzna..
>
> Pomysl. Masz zdanie na swoj wlasny temat. Ono jest zmienne, w zaleznosci
> od tego kto pyta, jak sie czujesz, itd.. Czy zapytales sie kiedys, KTO
> ma to zdanie o tobie? Bo jesli TY masz zdanie na twoj wlasny temat,
> zadaj sobie pytanie, czy moze jest tam jeszcze jakies JÁ, ktore sadzi
> cos na temat TY... I oczywiscie kolejne, ktore JÁ jest prawdziwe, bo na
> pewno nie oba.."
>
Tak więc kompletne zaprzeczenie tego o czym dzisiaj mówiłem, o tych
DWÓCH JA.
Wczesniej tego tekstu nie widziałem.
Uważam że tutaj reklamują własnie ową INERCJĘ.
--
//-\\ || )) //-\\ ][\/][
a...@p...onet.pl
|