« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-02-17 10:57:26
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...Saulo<s...@l...po>
news:gne2hg$sks$1@news.onet.pl
> Saulo<s...@l...po>
> news:gne0pu$m9u$1@news.onet.pl
>
> > Bluzgacz<r...@g...SKASUJ-TO.pl>
> > news:gnd9mn$lmo$1@inews.gazeta.pl
> >
> > [...]
> > > Typowe kresowe cechy, najgorsze z mozliwych wlasnie aktywuja sie
> > > we Wroclawiu.
> > [...]
> >
> > BTW większość wrocławian przyjechała po wojnie z Poznania i
> > Wielkopolski
> [...]
>
> Errata: nie "większość", tylko "najwięcej".
No dobrze, pokręciłem, źle zapamiętałem.
Teraz podaję już poprawne dane za książką, w której o tym czytałem i którą
teraz sobie pożyczyłem jeszcze raz z biblioteki ("Między propagandą a
rzeczywistością. Polska ludność Wrocławia w latach 1945-1947" - Elżbieta
Kaszuba):
Pod koniec *1947* roku *70-75%* mieszkańców Wrocławia stanowili migranci
wewnętrzni z Polski centralnej i dawnych województw zachodnich a *20-23%*
migranci z dawnych kresów wschodnich (z dominacją województwa lwowskiego).
[Pozostałe kilka procent to ludność miejscowa i repatrianci z zachodu].
Z kolei według spisu *na 31 grudnia 1948* roku migranci wewnętrzni stanowili
*73,5%* ludności miasta, z czego z województwa poznańskiego pochodziło
14,7-19,5%, z warszawskiego 10,9-13,6%, rzeszowskiego 7,5-7,6%, krakowskiego
7-7,7% i kieleckiego 6,6-8% itd.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-02-17 13:15:46
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...
Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gne56f$5ku$1@news.onet.pl...
> Saulo<s...@l...po>
> news:gne2hg$sks$1@news.onet.pl
>
>> Saulo<s...@l...po>
>> news:gne0pu$m9u$1@news.onet.pl
>>
>> > Bluzgacz<r...@g...SKASUJ-TO.pl>
>> > news:gnd9mn$lmo$1@inews.gazeta.pl
>> >
>> > [...]
>> > > Typowe kresowe cechy, najgorsze z mozliwych wlasnie aktywuja sie
>> > > we Wroclawiu.
>> > [...]
>> > BTW większość wrocławian przyjechała po wojnie z Poznania i
>> > Wielkopolski
>> [...]
>> Errata: nie "większość", tylko "najwięcej".
>
> No dobrze, pokręciłem, źle zapamiętałem.
> Teraz podaję już poprawne dane za książką, w której o tym czytałem i którą
> teraz sobie pożyczyłem jeszcze raz z biblioteki ("Między propagandą a
> rzeczywistością. Polska ludność Wrocławia w latach 1945-1947" - Elżbieta
> Kaszuba):
>
> Pod koniec *1947* roku *70-75%* mieszkańców Wrocławia stanowili migranci
> wewnętrzni z Polski centralnej i dawnych województw zachodnich a *20-23%*
> migranci z dawnych kresów wschodnich (z dominacją województwa lwowskiego).
> [Pozostałe kilka procent to ludność miejscowa i repatrianci z zachodu].
>
> Z kolei według spisu *na 31 grudnia 1948* roku migranci wewnętrzni
> stanowili *73,5%* ludności miasta, z czego z województwa poznańskiego
> pochodziło 14,7-19,5%, z warszawskiego 10,9-13,6%, rzeszowskiego 7,5-7,6%,
> krakowskiego 7-7,7% i kieleckiego 6,6-8% itd.
>
No ok, ale mamy chyba 2009...
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-02-17 13:34:02
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...Fragile<s...@o...pl>
news:gneddv$bnv$1@atlantis.news.neostrada.pl
[...]
> No ok, ale mamy chyba 2009...
Aha, i odsetek osób z kresowymi korzeniami znacząco w tym czasie wzrósł? Nie
sądzę
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-02-17 14:15:41
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...
Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gneec4$a17$1@news.onet.pl...
> Fragile<s...@o...pl>
> news:gneddv$bnv$1@atlantis.news.neostrada.pl
>
> [...]
>> No ok, ale mamy chyba 2009...
>
> Aha, i odsetek osób z kresowymi korzeniami znacząco w tym czasie wzrósł?
> Nie sądzę
>
Wsrod Wroclawiakow z dziada pradziada nie, ale jaki jest obecnie odsetek
"rdzennych" Wroclawiakow? Przypuszczam, ze mniejszy niz w latach
czterdziestych. W kazdym razie w Warszawie sporo sie zmienilo (jesli chodzi
o "rdzennych" mieszkancow).
(Czy nadal mam pokickane cytowanie i brak ptaszkow?)
Pozdr.
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-02-17 14:30:41
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...Fragile<s...@o...pl>
news:gnehb3$gtc$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
> news:gneec4$a17$1@news.onet.pl...
> > Fragile<s...@o...pl>
> > news:gneddv$bnv$1@atlantis.news.neostrada.pl
> >
> > [...]
> > > No ok, ale mamy chyba 2009...
> >
> > Aha, i odsetek osób z kresowymi korzeniami znacząco w tym czasie
> > wzrósł? Nie sądzę
> >
> Wsrod Wroclawiakow z dziada pradziada nie, ale jaki jest obecnie
> odsetek "rdzennych" Wroclawiakow?
jakich z dziada pradziada :)
> Przypuszczam, ze mniejszy niz w
> latach czterdziestych.
Na pewno różnice regionalne się w dużym stopniu pozacierały i na pewno
liczba ludności rosła nie tylko dzięki przyrostowi naturalnemu, ale również
migracji z dolnośląskich wsi (powojennej struktury pochodzenia osadników
wiejskich nie znam).
W każdym razie nie powiedziałbym, że Wrocław jest kresowy
[...]
> (Czy nadal mam pokickane cytowanie i brak ptaszkow?)
Nie.
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-02-17 15:21:15
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...
Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
news:gnehma$m7d$1@news.onet.pl...
> Fragile<s...@o...pl>
> news:gnehb3$gtc$1@nemesis.news.neostrada.pl
>
>> Użytkownik "Saulo" <s...@l...po> napisał w wiadomości
>> news:gneec4$a17$1@news.onet.pl...
>> > Fragile<s...@o...pl>
>> > news:gneddv$bnv$1@atlantis.news.neostrada.pl
>> >
>> > [...]
>> > > No ok, ale mamy chyba 2009...
>> > Aha, i odsetek osób z kresowymi korzeniami znacząco w tym czasie
>> > wzrósł? Nie sądzę
>> Wsrod Wroclawiakow z dziada pradziada nie, ale jaki jest obecnie
>> odsetek "rdzennych" Wroclawiakow?
>
> jakich z dziada pradziada :)
>
Dziadowskich ;)
Oj, wiesz co mialam na mysli.
>
>> Przypuszczam, ze mniejszy niz w
>> latach czterdziestych.
>
> Na pewno różnice regionalne się w dużym stopniu pozacierały i na pewno
> liczba ludności rosła nie tylko dzięki przyrostowi naturalnemu, ale
> również migracji z dolnośląskich wsi (powojennej struktury pochodzenia
> osadników wiejskich nie znam).
>
> W każdym razie nie powiedziałbym, że Wrocław jest kresowy
>
Sie nie upieram. Chodzilo mi generalnie o ludnosc "naplywowa". Mniejsza o to
skad "naplynieta" :)
>
>> (Czy nadal mam pokickane cytowanie i brak ptaszkow?)
>
> Nie.
>
Perfetto. Robie postepy ;)
Pozdrawiam,
F.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-02-17 20:28:47
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW... Bluzgacz pisze:
> Saulo <s...@l...po> napisał(a):
>
>> Kiedyś akurat bardzo się spieszyłem na stacji benzynowej w centrum. Po
>> zatankowaniu potruchtałem, żeby zapłacić i przy kasie było widać, że się
>> spieszę - sprzedawczyni rozbroiła mnie wtedy takim tekstem: "Powooli...
>> powooli...", podanym z uśmiechem i taką mammową mądrością - fajne to było.
>> Pomyślałem sobie, że to kwintesencja ducha miasta :).
>
> Mnie to wlasnie wkurwialo i zawsze bylem nerwowy, bo czlowiek sie spieszy a we
> Wro jak i na DS zawsze fatalna obsluga, serwis itp.
Bo Wrocław nie jest dla nerwusów, a przynajmniej nie dla takich
nerwusów, którzy nie zamierzają z tym nic robić.
Trąbienie na światłach, wyprzedzanie z wykorzystaniem zatoczek i tym
podobne zagrywki to dla warszawiaków lub krakusów. ;)
Mnie z kolei klimat Wrocławia (i pogodowy, i "społeczny") strasznie
odpowiada od pierwszego kontaktu. A pierwszą znajomość zawarłam tu z
rdzennym lwowiakiem - to tak a' propos ludności Wrocka.
A w ogóle to Ty mieszkasz jeszcze w Wrocku?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-02-17 21:23:36
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...medea<e...@p...fm>
news:gnf75u$ijl$1@nemesis.news.neostrada.pl
[...]
> Mnie z kolei klimat Wrocławia (i pogodowy, i "społeczny") strasznie
> odpowiada od pierwszego kontaktu. A pierwszą znajomość zawarłam tu z
> rdzennym lwowiakiem - to tak a' propos ludności Wrocka.
No mnie generalnie też :). Nawet jeżeli od czasu do czasu szlag mnie trafia
z powodu powolniaków na drodze czy gdzie indziej, to rekompensuje mi to
m.in. łatwość zamieniania paru sympatycznych zdań z uśmiechem z "total
strangers".
[...]
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-02-17 21:49:38
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...Saulo pisze:
> mi to m.in. łatwość zamieniania paru sympatycznych zdań z uśmiechem z
> "total strangers".
I co zauważyłam - ci uśmiechnięci i chętni do rozmowy strangersi to
zazwyczaj starsi ludzie z lwowskim pochodzeniem. Naprawdę, czasem
spotyka się niesamowite smaczki.
Ja moją pierwszą (i ostatnią zresztą) stancję znalazłam przez telefon
(no, to już było z 16 lat temu), nawet nie miałam czasu jej zobaczyć
przed zamieszkaniem, bo mi pociąg uciekał. I mieszkałam tam przez 6 lat,
u posiadającego niezły charakterek staruszka-lwowiaka.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
40. Data: 2009-02-19 00:30:23
Temat: Re: NOC WOLKOLAKOW...medea <e...@p...fm> napisał(a):
> Trąbienie na światłach, wyprzedzanie z wykorzystaniem zatoczek i tym
> podobne zagrywki to dla warszawiaków lub krakusów. ;)
Nieprawda.
We Wro jest chamstwo jakiego nawet w stolicy nie spotkalem.
Zgodze sie, ze nie ma tej nerwowosci, ale robi sie to samo albo i wiecej,
tylko po cichu.
Nikt nikogo nie przepuszcza - to byla pierwsza rzecz, ktora uderzyla po oczach
jak spedzilem pierwsze kilka dni we Wroclawiu.
Jak chcesz zjechac na drugi pas i sygnalizujesz to kierunkowskazem to czeka
sie w nieskonczonosc. Jak dzieje sie to na czerwonym i podjezdzasz autem, zeby
moc wykonac za chwile manewr zmiany pasa, to ten co POWINIEN Cie przepuscic
udaje ze nie widzi - chamstwo na calego
B.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |