Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: jadrys <C...@y...com>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Na lekcjach w niektórych szkołach można za to usłyszeć, że "gwałt
to kara za rozwiązłość", a zgwałcona dziewczyna "powinna być objęta
ekskomuniką".
Date: Tue, 07 Jul 2009 23:21:34 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 83
Message-ID: <h30e8v$74q$2@news.onet.pl>
References: <5...@f...googlegroups.com>
<h20biv$rat$4@news.onet.pl>
<e...@n...googlegroups.com>
<h2j1c6$lee$1@news.onet.pl>
<8...@z...googlegroups.com>
<h2lied$vd0$1@news.onet.pl>
<6...@3...googlegroups.com>
<h2lqgf$ikp$1@news.onet.pl> <1o83g5c6d8010$.f1jr7tpqka44.dlg@40tude.net>
<h2s6ja$de6$1@news.onet.pl> <27xzgr3qk3c4.d69286jvfkia$.dlg@40tude.net>
<h2sl2h$im6$1@news.onet.pl> <g...@4...net>
<h2to04$i5a$1@news.onet.pl> <x...@4...net>
<h2uqmq$c07$1@news.onet.pl> <bfa8rfit3tu0$.10cgtz7v03qjk$.dlg@40tude.net>
<h2v3lf$3bt$1@news.onet.pl> <10o9skyu9hs94$.eqj0x9u03kft.dlg@40tude.net>
<h2vh13$pl6$2@news.onet.pl> <1c2oseswkikdb$.stmgio0drian$.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: 217.116.102.143
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1247001699 7322 217.116.102.143 (7 Jul 2009 21:21:39 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 7 Jul 2009 21:21:39 +0000 (UTC)
User-Agent: Thunderbird 2.0.0.22 (Windows/20090605)
In-Reply-To: <1c2oseswkikdb$.stmgio0drian$.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:462307
Ukryj nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 07 Jul 2009 15:02:26 +0200, jadrys napisał(a):
>
>
>> Ikselka pisze:
>>
>
>
>>> Pewnie dlatego już nie jesteś - za dużo zabawy, za mało powagi w
>>> traktowaniu związku i siebie nawzajem. Tej powagi, która wiąże na zawsze...
>>>
>>>
>> Być może jest to jedną z przyczyn rozpadu mojego związku.. Ale myślisz
>> że ludzką naturą jest monogamia? Że człowiek czuje się dobrze uwiązany
>> do drugiego (skazany na niego)?
>>
>
> Wręcz przeciwnie: tylko w związku czuję się bezpieczna i swobodna, wiem, co
> mam robic, dla kogo żyć, ktoś na mnie zawsze czeka, ktoś tęskni, kiedy
> wyjeżdżam choćby na zakupy, komuś oddaję cały swój czas i życie. Słowa
> "uwiązanie" i "skazanie" zupelnie nie przystają do mojej sytuacji. Ale
> wiem, że pomyłki życiowe stawiają wielu ludzi w sytuacji, którą opisujesz
> wyżej słowami "uwiązanie" i "skazanie".
>
Czyli dotyczy to zdecydowanej większości ludzi. Że ze sobą pozostają w
związku, to wcale nie znaczy że są szczęśliwi.. Trzyma ich
przyzwyczajenie, wspólne interesy itd. a i w niektórych przypadkach
złożone ślubowanie małżeńskie.
>
>> Oczywiście pytam ogólnie, Tobie
>> akurat taki związek przypadł do gustu..
>>
>
>
> Może mam/y z tżtem pokrzywioną naturę ;-)
> Może szczęscie polega właśnie na tym, że oboje równocześnie identycznie
> pokrzywioną ;-)
>
Niekoniecznie - może to właśnie wy macie "prostą naturę", a pozostała
większość pokrzywioną..
>
>> le czy ogólnie ludzka naturą
>> jest stworzona do monogamii?
>>
>> http://kobieta.wp.pl/kat,26339,title,Monogamia-To-ni
e-dla-mnie,wid,9863611,wiadomosc.html?ticaid=18576
>>
>
> Zwierzę przedludzkie stało się człowiekiem w sposób bardzo ciekawy: oto
> kiedy jeszcze było zwierzęciem, zdarzało się mu miewać zaczątki uczuć
> wyższych, które kierowały nim w doborze partnera i nie tylko. Zwierzęta
> przedludzkie posiadające takie szczególne predyspozycje zaczęły się ze sobą
> bardziej kontaktować, rozpoznając się nawzajem i grupując oraz rozmnażając
> między sobą - w końcu wyłącznie między sobą. Tak narodził się gatunek
> ludzki. I miłość.
>
Gołębie też tworzą pary na całe życie.. i inne zwierzęta też, chociażby
Orki..
> To moja własna bajka...
>
> Nie da się kochać 12 żon. Jeszcze gorzej z 12 mężami... Miłość to
> wyłączność na daną osobę. I jest wyłącznie ludzką domeną. Jednak czasem
> wątpię, czy tylko ludzką.
> Kiedyś... miałam kurki ozdobne i dwa koguty: jeden z nich (Hendrix) miał
> "we władaniu" stadko większościowe złożone z ok. 10 samiczek, a drugi
> (Rasmus) sam wybrał i był tylko z jedną kurką (Wasylisą), z żadną inną. Oba
> koguty podzieliły także podwórko między sobą na dwa terytoria.
> Kiedy mój głupi, młody pies-szczeniak-niemiec właśnie tę kurkę sobie
> umyślił potraktowac jako gryzak, Rasmus cały miesiąc chodził po podwórku i
> ją wołał, szukał, krzyczał, wzywał. W końcu zdechł.
> :|
>
To przykre, bardzo przykre, ale padł na własne życzenie. Odezwał się w
nim człowiek? Przecież naturą kuraka jest posiadanie haremu..
--
Kapitalizm jest chorobą (zarazą) z którą należy walczyć..
Instalując Linuksa na swoim komputerze robisz pierwszy krok w tym kierunku..
|