> Nie wiem czy jestem autorytetem w tej dziedzinie (właściwie nie jestem) ale
> może zamiast badań spróbował byś najpierw 1)onanizacji, 2)może jakiś stały
> związek z możliwością poszalenia z kobietą.

Dzieki za dotychczasowe odpowiedzi.

Niestety, jak na razie nic mnie nie satysfakcjonuje :(

Priapizm - odpada. Przynajmniej jesli dobrze sie doczytalem - dotyczy bolu
pracia, a mnie bola jadra i podbrzusze. Wzwod trwa dlugo, ale nie jest bolesny.

Jesli chodzi o onanizm, to (poza Internetem trudno byloby sie przyznac)
onanizuje sie codziennie - wiec "nasienie mi nie zalega".

Jeszcze raz powtorze pytanie/prosbe: co moze oznaczac bol jader? Bo wzwod jest
jego przyczyna, ale wzwod sam w sobie nie jest bolesny. Problemy pojawiaja sie
po kilku godzinach, w trakcie ktorych mam prawie ciagly wzwod - i wtedy pojawia
sie bol jader i podbrzusza. Aha - jadra sa jakby troche napuchniete - bolesne w
dotyku.

Jesli ktos ma jeszcze pomysl, co to moze byc, bardzo prosze o odpowiedz. A moze
powinienem isc do jakiegos lekarza? Ale do jakiego?

Robert

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl