« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-08-21 21:35:43
Temat: Nadrzerka - Erosio colli uteri - grupa IIMam dwa pytania odnosnie nadrzerki wywolanej bakteria
"erosio colli uteri".
Czy trudno jest ja wyleczyc, oraz czy istnieje mozliwosc zarazenia
ta bakteria partnera. Czy partner moze byc nosicielem,
i zarazac ponownie juz wyleczona
partnerke ?
Dziekuje za informacje.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-08-21 22:52:35
Temat: Re: Nadrzerka - Erosio colli uteri - grupa II
Użytkownik "Aneta Nowak" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:slrnam81tk.18h.newsreader@zeus.natolin.net...
> Mam dwa pytania odnosnie nadrzerki wywolanej bakteria
> "erosio colli uteri".
> Czy trudno jest ja wyleczyc, oraz czy istnieje mozliwosc zarazenia
> ta bakteria partnera. Czy partner moze byc nosicielem,
> i zarazac ponownie juz wyleczona
> partnerke ?
>
>
> Dziekuje za informacje.
Rozumiem, że masz zarówno jedno jak i drugie świństewko. Skoro ktoś Cię
badał, ktoś diagnozował, ktoś te poważne dolegliwości stwierdził - czemu nie
zadałaś właśnie jemu/jej tych pytań? Jak to było? Na "ma pani nadżerkę"
odpowiedziałaś "dziękuję, do widzenia"???!
Poczytaj co-nieco na www.mediweb.pl . Wpisuj w wyszukiwarce słowa kluczowe,
np. "PCO" (policystyczne jajniki), "nadżerka", etc., lub wejdź w menu
"Zdrowie Kobiet" i tam buszuj do woli. Przede wszystkim jednak maszeruj do
ginekologa, niech się zabiera za leczenie. Torbiele na jajnikach nie wróżą
dobrze płodności.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-08-21 23:25:58
Temat: Re: Nadrzerka - Erosio colli uteri - grupa II
Użytkownik "Aneta Nowak" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:slrnam81tk.18h.newsreader@zeus.natolin.net...
> Mam dwa pytania odnosnie nadrzerki wywolanej bakteria
> "erosio colli uteri".
> Czy trudno jest ja wyleczyc, oraz czy istnieje mozliwosc zarazenia
> ta bakteria partnera. Czy partner moze byc nosicielem,
> i zarazac ponownie juz wyleczona
> partnerke ?
nie wiem co powiedziec... ze smiechu pogryzlem parapet...
"erosio colli uetri" to tlumaczac z laciny na j. polski "nadzerka szyjki
macicy" i nie jest to zadna bakteria...
o leczeniu nadzerek bylo tu juz tyle ze hoho... sprawdz archiwum...
--
WaldiM
Serwis antykoncepcyjny
http://www.antykoncepcja.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-08-22 08:25:24
Temat: Re: Nadrzerka - Erosio colli uteri - grupa II
Użytkownik "WALDIM" <w...@a...pl> napisał w wiadomości
news:ak17h3$4rm$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Aneta Nowak" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:slrnam81tk.18h.newsreader@zeus.natolin.net...
> > Mam dwa pytania odnosnie nadrzerki wywolanej bakteria
> > "erosio colli uteri".
> > Czy trudno jest ja wyleczyc, oraz czy istnieje mozliwosc zarazenia
> > ta bakteria partnera. Czy partner moze byc nosicielem,
> > i zarazac ponownie juz wyleczona
> > partnerke ?
>
> nie wiem co powiedziec... ze smiechu pogryzlem parapet...
> "erosio colli uetri" to tlumaczac z laciny na j. polski "nadzerka szyjki
> macicy" i nie jest to zadna bakteria...
> o leczeniu nadzerek bylo tu juz tyle ze hoho... sprawdz archiwum...
Może zamiast parapetu należałoby pogryźć ginekologa, który wypuszcza z
gabinetu kobietę-laika z taką diagnozą i bez komentarza do niej?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-08-22 10:02:06
Temat: Re: Nadżerka - Erosio colli uteri - grupa IIEwka <e...@g...pl> napisał(a):
> Może zamiast parapetu należałoby pogryźć ginekologa, który wypuszcza z
> gabinetu kobietę-laika z taką diagnozą i bez komentarza do niej?
A ja się założę, że żadna taka sytuacja nie miała miejsca. Kobitka pewnie
odebrała wyniki cytologii i próbuje interpretować na własną rękę.
Swoją drogą, obśmiałam się jak norka. Najpierw jednej się wydaje, że Erosio
colli = E.coli. Potem druga życzliwa (wybacz) w kontekście nadżerki szyjki
macicy pisze coś ni z gruchy ni z pietruchy o PCO. Wiesz, jajniki od szyjki
macicy dzieli pewna odległość, a nadżerka to coś zupełnie odmiennego niż
torbiel. Ludzie, przecież to prawie jak u Wańkowicza, co to pisał o chłopu,
któremu "macica do gardła wlazła"!
JoP
P.S. Popieram w pełni zmoderowanie tej grupy.
P.S.2 Poprawiam orta w temacie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-08-22 10:59:55
Temat: Re: Nadżerka - Erosio colli uteri - grupa II
Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ak2cqu$fsv$1@news.gazeta.pl...
> Ewka <e...@g...pl> napisał(a):
>
> > Może zamiast parapetu należałoby pogryźć ginekologa, który wypuszcza z
> > gabinetu kobietę-laika z taką diagnozą i bez komentarza do niej?
>
> A ja się założę, że żadna taka sytuacja nie miała miejsca. Kobitka pewnie
> odebrała wyniki cytologii i próbuje interpretować na własną rękę.
>
> Swoją drogą, obśmiałam się jak norka. Najpierw jednej się wydaje, że
Erosio
> colli = E.coli. Potem druga życzliwa (wybacz) w kontekście nadżerki szyjki
> macicy pisze coś ni z gruchy ni z pietruchy o PCO. Wiesz, jajniki od
szyjki
> macicy dzieli pewna odległość, a nadżerka to coś zupełnie odmiennego niż
> torbiel. Ludzie, przecież to prawie jak u Wańkowicza, co to pisał o
chłopu,
> któremu "macica do gardła wlazła"!
>
> JoP
>
> P.S. Popieram w pełni zmoderowanie tej grupy.
> P.S.2 Poprawiam orta w temacie.
Zanim moderator mnie na drzewo wypieprzy, wtrącę jednak trzy grosze.
Przeczytałaś Jolanto Pers obydwa posty Anety? Ten poprzedni o torbielach
również? Pozwoliłam sobie odpowiedź na obydwa umieścić w jednym poście.
Co ma PCO do nadżerki? Totalnie nic, czyli grucha i pietrucha, poza tym, że
obie te sympatyczne sprawy można mieć jednocześnie. Skąd wiem? Wyłącznie z
autopsji. Przed urodzeniem dziecka miałam i PCO, i nadżerkę. At the same
time, Jolanto Pers.
PS (nie pisze się "P.S." - polecam lekturę prof. Miodka) - moderowanie -
absolutnie tak. +odsiewanie nieżyczliwych. Skoro ze skołowanej
kobity/dziewuchy, której jedyną winą jest niewiedza medyczna, jedynie się
brechtasz, a nie udzielasz rady (takie są wszak szumne założenia
p.s.m.(m.) ) - siedź po prostu cicho, Jolanto Pers droga.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-08-22 11:24:39
Temat: Re: Nadżerka - Erosio colli uteri - grupa IIUżytkownik "Jolanta Pers"
[ ... ]
> Ludzie, przecież to prawie jak u Wańkowicza, co to pisał o chłopu,
> któremu "macica do gardła wlazła"!
_To_ akurat moze nie jest takie niemozliwe ;-)
Ale Maciejowi Borynie "macica sie zapiekla"
- jak autorytatywnie stwierdzila Dominikowa ...
Karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-08-22 11:51:40
Temat: precz:.....Użytkownik "Ewka" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ak2g6v$kg3$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:ak2cqu$fsv$1@news.gazeta.pl...
> > Ewka <e...@g...pl> napisał(a):
(ciach)
niewiedza medyczna, jedynie się
> brechtasz, a nie udzielasz rady (takie są wszak szumne założenia
> p.s.m.(m.) ) - siedź po prostu cicho, Jolanto Pers droga.
Popieram.
Przecz z nadżerkami, torbielami oraz z Jolantą Pers.
Precz z preczem, także
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-08-22 12:22:00
Temat: Re: Nadrzerka - Erosio colli uteri - grupa IINadżerka to jest ranka(w śluzówce).To nie jest zaraźliwe. 2grupa jest O.K.
Można ją usunąć (wypalanie u lekarza),czasem zaleczy się sama.
--
J.R.
Użytkownik "Aneta Nowak" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:slrnam81tk.18h.newsreader@zeus.natolin.net...
> Mam dwa pytania odnosnie nadrzerki wywolanej bakteria
> "erosio colli uteri".
> Czy trudno jest ja wyleczyc, oraz czy istnieje mozliwosc zarazenia
> ta bakteria partnera. Czy partner moze byc nosicielem,
> i zarazac ponownie juz wyleczona
> partnerke ?
>
>
> Dziekuje za informacje.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2002-08-22 12:46:54
Temat: Re: Nadżerka - Erosio colli uteri - grupa IIEwka <e...@g...pl> napisał(a):
> Zanim moderator mnie na drzewo wypieprzy, wtrącę jednak trzy grosze.
> Przeczytałaś Jolanto Pers obydwa posty Anety?
Nie. Z banalnego powodu - na serwerze gazety go nie ma. Jest tylko jakaś
kolejna odpowiedź.
> Ten poprzedni o torbielach
> również? Pozwoliłam sobie odpowiedź na obydwa umieścić w jednym poście.
Big mistake. Bo nie wszystkie posty wszędzie widać. Bo nie wszyscy czytają
wszystkie posty. Bo potem człowiek czyta, czyta i oczy przeciera. Może nie
zbieraj wszystkiego, co masz do powiedzenia w jednym poście, bo nawet
pytający tego nie znajdą, co?
> Co ma PCO do nadżerki? Totalnie nic, czyli grucha i pietrucha, poza tym, że
> obie te sympatyczne sprawy można mieć jednocześnie. Skąd wiem? Wyłącznie z
> autopsji. Przed urodzeniem dziecka miałam i PCO, i nadżerkę. At the same
> time, Jolanto Pers.
Fakt, że ja się podpisuję imieniem i nazwiskiem (w przeciwieństwie do Ciebie,
Odważna Pani Anonimowa), nie znaczy, że możesz sobie nim buzię wycierać.
> PS (nie pisze się "P.S." - polecam lekturę prof. Miodka) - moderowanie -
> absolutnie tak. +odsiewanie nieżyczliwych.
Oraz dyletantów i lamerów.
> Skoro ze skołowanej
> kobity/dziewuchy, której jedyną winą jest niewiedza medyczna, jedynie się
> brechtasz, a nie udzielasz rady (takie są wszak szumne założenia
> p.s.m.(m.) ) - siedź po prostu cicho, Jolanto Pers droga.
Brechtam. I nic na to nie poradzę. Niech skołowana dziewucha idzie do
lekarza, a nie dostarcza ludziom uciechy. Zwłaszcza, że pytanie było
wałkowane setki razy, a pogrzebanie dowolną wyszukiwarką dostarcza
wszystkiego, co pacjent wiedzieć powinien. No tak, ale "nadrzerki" to mogłaby
sobie szukać do woli.
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |