Nalewka z aronii

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14

1. Data: 2005-08-24 16:17:20

Temat: Nalewka z aronii
Od: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzieciaki pojechaly właśnie po dużą ilość jagód aronii do znajomych.
Nie mogę znależć sensownego przepisu na nalewkę z aronii. Jakoś nie przekonuje
mnie ten z liczeniem jagód i liśći wiśni oraz ich gotowaniem.
Kasia T. kiedyś "mlaskała" na grupie po jej spożyciu, Tadeusz także coś pisał w
zachwytach...ale przepisu brak!!
Pomóżcie!!
Tylko bez liści wiśni!!

Zaniepokojony niewłaściwym ewentualnym wykorzystaniem aronii przez żonę
Jurek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-08-24 16:25:04

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:254b.000001bc.430c9d90@newsgate.onet.pl...
> Dzieciaki pojechaly właśnie po dużą ilość jagód aronii do znajomych.
> Nie mogę znależć sensownego przepisu na nalewkę z aronii. Jakoś nie
przekonuje
> mnie ten z liczeniem jagód i liśći wiśni oraz ich gotowaniem.
> Kasia T. kiedyś "mlaskała" na grupie po jej spożyciu, Tadeusz także coś
pisał w
> zachwytach...ale przepisu brak!!
> Pomóżcie!!
> Tylko bez liści wiśni!!>
> Zaniepokojony niewłaściwym ewentualnym wykorzystaniem aronii przez żonę

Ja mlaskałam po nalewce z wiesienkowymi listkami ;)))

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-08-25 08:06:02

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Pomóżcie!!

Wygląda na to, że owoce aronii zostaną wykorzystane w niewłaściwy sposób na
dżemy :-((

A tak swoją drogą, znalazłem w sieci mnóstwo pochwał dla tego owoca, ale tylko
dwa przepisy na nalewkę (sic!). Jeden z liśćmi wiśni i liczeniem jagód i liści
na sztuki (nie chcę liczyć i gotować!), drugi wykorzystujący gotowy sok na
nalewkę. Tylko nie ma nic o tym, jak ten sok zrobić, gdyż owoc aronii nie jest
tak podatny na puszczanie soku, jak np. pigwowca.

Z nadzieją czekam do wieczora, inaczej będą dżemy!!!!!!!!
Jurek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2005-08-25 08:30:49

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Basia Kulesz " <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> A tak swoją drogą, znalazłem w sieci mnóstwo pochwał dla tego owoca, ale tylko
> dwa przepisy na nalewkę (sic!). Jeden z liśćmi wiśni i liczeniem jagód i liści
> na sztuki (nie chcę liczyć i gotować!), drugi wykorzystujący gotowy sok na
> nalewkę. Tylko nie ma nic o tym, jak ten sok zrobić, gdyż owoc aronii nie jest
> tak podatny na puszczanie soku, jak np. pigwowca.

Sok robiłam niegdyś w sokowniku.

> Z nadzieją czekam do wieczora, inaczej będą dżemy!!!!!!!!

Hm...aroniowo-jabłkowy jest niezły. Ale aronia może jeszcze trochę powisieć:)

Pozdrawiam, Basia.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2005-08-25 09:00:41

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:254b.000002eb.430d7bea@newsgate.onet.pl...
>
> A tak swoją drogą, znalazłem w sieci mnóstwo pochwał dla tego owoca, ale
tylko
> dwa przepisy na nalewkę (sic!). Jeden z liśćmi wiśni i liczeniem jagód i
liści
> na sztuki (nie chcę liczyć i gotować!)

Żałuj ;)))
W smie jak źle policzysz to co się stanie, a ja nie dodasz liści to może też
nic sie nie stanie, nalewka musi byc słodka i mocna, reszta mniej ważna
zawsze jakiś smak będzie miała.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2005-08-25 09:12:02

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Jerzy Wierzchnicki panikuje:
> Dzieciaki pojechaly właśnie po dużą ilość jagód aronii do znajomych.
/.../
> Pomóżcie!!
> Tylko bez liści wiśni!!
>
> Zaniepokojony niewłaściwym ewentualnym wykorzystaniem aronii przez żonę
> Jurek
>
A moze by tak ususzyc tych owocow i dopiero potem zrobic nalewke? Mnie
czasami zniecheca ten smak surowizny w owocach aronii. Z suszonych
owocow ma tak "aksamitny" posmak. Kiedys zalalem suszone owoce aronii
czerwonym winem. Po 3 dniach, jak zmiekly zalalem raz jeszcze
spiyrytusem 70 %. Po 3 miesiacach, odcedzilem a pozostale owoce
zasypalem cukrem. Te czesto mieszalem az cukier sie rozpuscil. To zalame
jeszcze wodka. Po 3 tygodniach odcedzilem i wycisnalem owoce. Ten drugi
zalew odstawilem az zebral sie osad a esencja stala sie klarowna. Potem
polaczylem oba nalewy. Potem mozna to jeszcze doslodzic i zmniejszyc moc
alkoholu. Tzn. do cieplej jeszcze wody cukrowej nalezy wlac esencje.
Mozna tez pomiodzic ale to sie dluzej klaruje. Proporcji nie moge Ci
podac, bo robilem to na oko i juz zapomnialem ile czego bylo.
Robiac nalewke na owocach mozna dodawac wanilii, gozdzikow lub cynamonu.
Wyjdzie taka bozonarodzeniowa.

A zaraz potem wrecz rozpacza
>
> Wygląda na to, że owoce aronii zostaną wykorzystane w niewłaściwy
sposób na
> dżemy :-((
>
> A tak swoją drogą, znalazłem w sieci mnóstwo pochwał dla tego owoca,
ale tylko
> dwa przepisy na nalewkę (sic!).
Nic dziwnego, bo to stosunkowo nowy owoc. Aronia to tak wydajny owoc, ze
mozna go zalewac dwukrotnie. Pierwszy raz spirytusem a potem wodka. Oba
zalewy mozna polaczyc lub tez ten drugi wykorzystac do kupazowania z
innymi owocami. Wychodzi z tego taka jesienna ratafia. Kilogram swiezych
owocow, skoro sie uparles, ze ma byc bez soku, zalalbym 1.5 l spirytusu
70% . I jak zwykle pozostawilbym w cieplym, slonecznym miejscu. Po dwu
tygodniach, odcedzilbym a esencje wlalbym do 0. 75 cieplego syropu
cukrowego. Proporcje od 200 gram do 500 g cukru. Zalezy jak lubisz. Albo
podzielisz esencje i zrobisz raz wytrawnie a druga polowe na slodko.
>
> Z nadzieją czekam do wieczora, inaczej będą dżemy!!!!!!!!
> Jurek
>
A nie przyszlo Ci do glowy, ze z aronia mozna to samo robic, co z
jarzebina? Przeciez owoce sa do siebie podobne. Nawet sie aronie na
jarzebinie szczepi.
Wez 0.5 kg owocow aronii. Umyj i osusz. Zasyp 300 g cukru i odstaw na
2-3 dni w cieplym miejscu. Po tym czasie zalej 70 % spirytusem.
(najlepiej 0.5 l 95% + 0.5 l 40% wodka). Pozostaw na slonecznym miejscu
przez 2 -3 tygodnie. Od czasu do czasu wstrzasnij nim. Nastepnie dolej
0.5 l przegotowanej wody. I odstaw do ciemnego miejsca na kolejne 4
tygodnie. Po tym czasie nalewke odcedz, przefiltruj i rozlej do butelek.
Najlepiej do jakiejs duzej wysokiej butelki, bo dlugo jeszcze na dole
bedzie sie zbieral osad.
Jak Zona pozwoli, to kup najtanszy filtr do kawy z tworzywa a do tego
pasujace filtry papierowe. Ja zaczyna filtrowanie odcedzeniem na sitku
metalowym potem filtrami metalowymi. Tym zbieram grubsze
zanieczyszczenia, by zaraz potem uzyc filtrow papierowych z wata.
Naturalnie kiedys nalewka dojrzewa i tak zbiera sie osad ale jest tego
mniej niz bez tych zabiegow.
Zalatw gdzies bulelke 3l po Metaxie z kranikiem. Bardzo fajnie tym sie
odbiera odstale nalewki. Mozesz tez zapytac w takich sklepikach z
trunkami, gdzie sprzedaje sie trunki luzem. Tam mozna dostac takie
owalne balony z wylewka jak w sokownikach. Niestety nie wiem ile to
tutaj kosztuje, bo dostalem cos takiego w pretencie. Butelka Metaxy z
kranikiem kosztuje od 70 do 85 Euro za 3 litry.

Powodzenia,

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2005-08-25 09:33:21

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: maciek <m...@n...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja dwa tygodnie temu nastawilem wino z aronii. Dalem bardzo duzo cukru.
Po tygodniu smak byl jak na moj gust walsciwy. Niesety na ostateczny
wynik trzeba poczakac jeszcze pare tygodni, ale sadze, ze to dobry pomysl.
Faktycznie aronie maja taki 'surowy' - jak ktos napisal - aromat.
Podczas wyciskaania owocow czuc go bylo bardzo wyraznie, ale teraz nie
ma po nim ani sladu, pachnie i smakuje jak kazde inne wino.

--
Maciek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2005-08-25 10:07:09

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irek napisał:
> A nie przyszlo Ci do glowy, ze z aronia mozna to samo robic, co z
> jarzebina? [...]

Wygląda na to, że surowiec zostal uratowany od innych, niecnych działań :-)))))
Pozdrowienia Jurek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2005-08-25 11:02:50

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: "skryba ogrodowy" <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jerzy Wierzchnicki" <j...@p...onet.pl>
napisał w wiadomości news:254b.0000033f.430d984c@newsgate.onet.pl...
> Irek napisał:
> > A nie przyszlo Ci do glowy, ze z aronia mozna to samo robic, co z
> > jarzebina? [...]
>
> Wygląda na to, że surowiec zostal uratowany od innych, niecnych działań
:-)))))
> Pozdrowienia Jurek
>
Zostaw sobie trochę owoców zamrożonych.
Niewielka garść mrożonych owoców aroni dodawana
do kompotów z truskawek skutecznie zabezpiecza
kompot przed fermentacją w upalne dni,
że o walorach smakowych nie wspomnę.
Podobnie stosuję również czarną porzeczkę.
Dodawanie owoców aroni do dżemów z innych owoców
zwłaszcza z jabłek, ubogaca je smakowo i zabezpiecza
domowe dżemy przed pleśnieniem.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2005-08-25 15:50:23

Temat: Re: Nalewka z aronii
Od: Barbara Miącz <s...@i...te.ria.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Jerzy Wierzchnicki napisał:
> Dzieciaki pojechaly właśnie po dużą ilość jagód aronii do znajomych.
> Nie mogę znależć sensownego przepisu na nalewkę z aronii.

Taką, coby i dzieciaki mogły sobie golnąć za trud przywiezienia owoców? :-)
Pozdrawiam, Barbara

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry