Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!

Grupy

Szukaj w grupach

 

Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2010-06-08 09:24:11

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: zażółcony <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hu917i$ci9$1@news.mm.pl...

> Reasumując: obawiam się, że Ameryka nie ma przed sobą żadnej realnej
> przyszłości, przynajmniej w obecnie znanym kształcie.

Myślę, że w Japonii i także w Chinach jest gorzej.
Naprężanie na baczność społeczności rozpoczynającej poranny apel.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2010-06-08 09:35:58

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:hu8gr1$319f$1@news.mm.pl...
>
>> I dlatego również bardzo wątpię, aby zwłaszcza amatorzy "hamerykańskiego
>> szitu" (tudzież "zhamerykanizowanego polskiego szitu") byli zdolni, aby
>> ogarnąć moje "niedobre", "naganne" upodobania. :)
>>
>>
>> No! To teraz chyba już wszystko jasne...?
>> Zatem dziękuję za uwagę. ;)
>
> Jasne. Ja tylko tak niesmiało wspomnę , że we wszystkim trzeba zrobić
> czasem wyjatek.
> Bez naprężania Robin Hood by nie wystrzelił.
> Ten europejski Robin Hood, angielski, powiedzmy ten Michael Pread
> (czy jak mu tam było).

Praed.
Wolę tego australijskiego, Crowe'a. Większy, potężniejszy, na pewno lepiej
się napręża.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2010-06-08 09:39:11

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: zażółcony <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c0e0eeb$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>> news:hu8gr1$319f$1@news.mm.pl...
>>
>>> I dlatego również bardzo wątpię, aby zwłaszcza amatorzy "hamerykańskiego
>>> szitu" (tudzież "zhamerykanizowanego polskiego szitu") byli zdolni, aby
>>> ogarnąć moje "niedobre", "naganne" upodobania. :)
>>>
>>>
>>> No! To teraz chyba już wszystko jasne...?
>>> Zatem dziękuję za uwagę. ;)
>>
>> Jasne. Ja tylko tak niesmiało wspomnę , że we wszystkim trzeba zrobić
>> czasem wyjatek.
>> Bez naprężania Robin Hood by nie wystrzelił.
>> Ten europejski Robin Hood, angielski, powiedzmy ten Michael Pread
>> (czy jak mu tam było).
>
> Praed.
> Wolę tego australijskiego, Crowe'a. Większy, potężniejszy, na pewno lepiej
> się napręża.

To chyba jesteś pierwszą, która nie kocha Praeda.
Boże, nawet ja go kocham ;)
Qra, opamiętaj się ...
Bo Ci odpowiem w innym wątku, że celem jest jajo i to nie strusie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2010-06-08 10:14:54

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c0e0eeb$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
>> Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>>> Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
>>> news:hu8gr1$319f$1@news.mm.pl...
>>>
>>>> I dlatego również bardzo wątpię, aby zwłaszcza amatorzy
>>>> "hamerykańskiego szitu" (tudzież "zhamerykanizowanego polskiego
>>>> szitu") byli zdolni, aby ogarnąć moje "niedobre", "naganne"
>>>> upodobania. :) No! To teraz chyba już wszystko jasne...?
>>>> Zatem dziękuję za uwagę. ;)
>>>
>>> Jasne. Ja tylko tak niesmiało wspomnę , że we wszystkim trzeba zrobić
>>> czasem wyjatek.
>>> Bez naprężania Robin Hood by nie wystrzelił.
>>> Ten europejski Robin Hood, angielski, powiedzmy ten Michael Pread
>>> (czy jak mu tam było).
>>
>> Praed.
>> Wolę tego australijskiego, Crowe'a. Większy, potężniejszy, na pewno
>> lepiej się napręża.
>
> To chyba jesteś pierwszą, która nie kocha Praeda.
> Boże, nawet ja go kocham ;)
> Qra, opamiętaj się ...
> Bo Ci odpowiem w innym wątku, że celem jest jajo i to nie strusie.

Jakbyś się głębiej zagłębił w psyche mego analizę, spostrzegłbyś, że moje
kochania pokrętnymi wędrują ścieżkami.
Z wszystkich możliwych Robin Hoodów najbardziej kocham Króla Rysia w
"Księciu złodziei".

Qra, a teraz mi odpowiedz, drogi jaju

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2010-06-08 10:31:19

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: zażółcony <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c0e180b$0$17097$65785112@news.neostrada.pl...

> Jakbyś się głębiej zagłębił w psyche mego analizę, spostrzegłbyś, że moje
> kochania pokrętnymi wędrują ścieżkami.
> Z wszystkich możliwych Robin Hoodów najbardziej kocham Króla Rysia w
> "Księciu złodziei".
>
> Qra, a teraz mi odpowiedz, drogi jaju

nooo dobra ...
Niech będzie, że Gladiator też jest ok, szczególnie, że kochał
Marion elficę Kasię Blanchett, którą ja też kocham i w ogóle
to moja córka do niej coraz bardziej podobna, a ;)
Przy okazji polecam szczerze film "Niebo" z Kasią
w roli głównej, weźmie Cię za serce, qro romantyczna:
http://www.filmweb.pl/film/Niebo-2002-32236

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2010-06-08 10:42:18

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę zażółcony wylazło do ludzi i marudzi:
>
> Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4c0e180b$0$17097$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Jakbyś się głębiej zagłębił w psyche mego analizę, spostrzegłbyś, że
>> moje kochania pokrętnymi wędrują ścieżkami.
>> Z wszystkich możliwych Robin Hoodów najbardziej kocham Króla Rysia w
>> "Księciu złodziei".
>>
>> Qra, a teraz mi odpowiedz, drogi jaju
>
> nooo dobra ...
> Niech będzie, że Gladiator też jest ok,

No nie mów, że nie drżałeś z emocji, jak stał na arenie i mówił: "jam jest
Maximus Decimus Meridius... dowódca wojsk północnych... generał legionów
Felixa... lojalny sługa prawdziwego cesarza, Marka Aureliusza... ojciec
zamordowanego syna... mąż zamordowanej żony..."

> szczególnie, że kochał
> Marion elficę Kasię Blanchett, którą ja też kocham i w ogóle
> to moja córka do niej coraz bardziej podobna, a ;)
> Przy okazji polecam szczerze film "Niebo" z Kasią
> w roli głównej, weźmie Cię za serce, qro romantyczna:
> http://www.filmweb.pl/film/Niebo-2002-32236


Wezmę pod uwagę, zwłaszcza, że Kaśka podoba mnie się niezmiernie (zwłaszcza
po "Elizabeth" i "Veronice Guerin").

Qra, a w ogóle to i tak chodziło o Króla Rysia, w którym jestem zakochana do
śmierci, jego lub mojej

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2010-06-08 10:48:31

Temat: Re: Naprężanie się jako kwintesencja Amerykańskości!
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Załamka.

--
CB


Użytkownik "Qrczak" <q...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4c0e0eeb$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...

>> [...] Ja tylko tak niesmiało wspomnę , że we wszystkim trzeba zrobić
>> czasem wyjatek.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dziewczęta, chłopak was poszukuje
Nienaukowcy zakwestionowali rzetelność datowania całunu turyńskiego z 1988r...
Re: Stagnacja w związku
Zmarnowaliście wszystko...
jak widzę takie obrazki...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »