DanKan kindly wrote:

> Moj problem wyglada nastepujaco brak mi checi do nauki.
> A ze zbliza sie matura cos trzeba z tym zrobic czy mozecie mi poradzic
> jakies sposoby albo poradzic mi co mam zrobic zebym w koncu zaczal sie
> uczyc mialem taki okres na poczatku roku moze trwalo to miesiac ze sie
> uczylem lecz teraz nie chce mi sie nie wiem czemu i nie wiem co mam z tym
> zrobic nie moge sie przelamac a zeby wziasc ksiazke i sie uczyc.
> Moze jestescie wstanie mi jakos pomoc , doradzic ...
> Z gory dziekuje :)
> --
>
> DanKan ...

Wedlug mnie to nie powinienes sie motywowac. Mature i tak zdasz.
Tak, naturalnie ze zdasz. Matury nie zdaja tylko najgorsi narkomani i
bezborznicy (oczywiscie poza mna).
Bracie, powinienes rzucic to wszystko, namalowac na kurtce napis Out to
dinner
i zajac sie zmywaniem naczyn.
A tak powarznie to sam ruwnierz nie posiadam wiele motywacji - najlepsza to
taka rzeby nie isc do woja, dziala na zasadzie instynktu samozachowawczego.
Czy slyszales ilu poborowych popelnia samobujstwo?
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
/
Tak, wtedy bylismi inni, w piecdziesiatymdziewiatym. Liczyla sie dla nas
gluwnie
nauka, Lazuka i Dzenis Dzoplin.