« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-04 12:10:02
Temat: Nawóz na trawnikSzukam dobrego nawozu do zasilenia trawnika
przed zima.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-09-04 12:41:17
Temat: Re: Nawóz na trawnik
Użytkownik "Robert" napisał w wiadomości > Szukam dobrego nawozu do
zasilenia trawnika
> przed zima.
>
Florowit do trawników. Dostępny w wiaderkach chyba 5 kg. Z dużą zawartością
fosforu, co sprzyja ukorzenianiu się trawy i podobno zapobiega szarej pleśni
po zimie. Nie stosowałem, bo dopiero ostatnio widziałem reklamę w
"Działkowcu"
Pozdr. Jurek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-09-04 13:14:21
Temat: Odp: Nawóz na trawnikA cos tanszego od florowitu?
Slyszalam, ze niektorzy posypuja Azofoska lub nawozami rolniczymi...
Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-09-05 05:06:05
Temat: Re: Nawóz na trawnikWczoraj bylem w sklepie i polecili zdecydowanie Florovit.
Opakowanie 10 kg kosztuje 33 zl.
> A cos tanszego od florowitu?
>
> Slyszalam, ze niektorzy posypuja Azofoska lub nawozami rolniczymi...
>
> Agata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-09-05 10:27:08
Temat: Re: Nawóz na trawnika...@p...onet.pl napisał(a):
> A cos tanszego od florowitu?
>
> Slyszalam, ze niektorzy posypuja Azofoska lub nawozami rolniczymi...
>
> Agata
Taki drogi to on nie jest, za 8 kg zapłaciłełem 23 zl. Stosuję od trzech
lat w dawce 2 x 30 g/m2 (koniec siernia i początek października), nic
złego powiedzieć o nim nie mogę. A róznice między nienawożonym jesienią
trawnikiem a nawożonm są szczególnie widoczne na wiosnę. Ujemną strroną
nawożenia jesiennego, przynajmniej w moim przypadku, jest konieczność
wiosennego napowietrzania darni.
Azofoskę na jesieni zdecydowanie odradzam. Za duża zawartość azotu. Co
najwyżej można pokusić się o sypnięcie saletry potasowej, ale tego nie
trenowałem. Jeśliktoś ma to rozpracowane, niech napisze.
PZDR, JK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-09-05 11:39:40
Temat: Re: Nawóz na trawnikA dlaczego po jesiennym nawozeniu musisz wiosna
napowietrzac?
A tak na marginesie to wydaje mi sie, ze jesli sa opracowane
gotowe nawozy specjalnie do trawnikow, to chyba nie ma sensu
eksperymentowac. Zwlaszcza, ze roznice w cenie nie sa az tak drastyczne.
Robert
> Taki drogi to on nie jest, za 8 kg zapłaciłełem 23 zl. Stosuję od trzech
> lat w dawce 2 x 30 g/m2 (koniec siernia i początek października), nic
> złego powiedzieć o nim nie mogę. A róznice między nienawożonym jesienią
> trawnikiem a nawożonm są szczególnie widoczne na wiosnę. Ujemną strroną
> nawożenia jesiennego, przynajmniej w moim przypadku, jest konieczność
> wiosennego napowietrzania darni.
> Azofoskę na jesieni zdecydowanie odradzam. Za duża zawartość azotu. Co
> najwyżej można pokusić się o sypnięcie saletry potasowej, ale tego nie
> trenowałem. Jeśliktoś ma to rozpracowane, niech napisze.
>
> PZDR, JK
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-09-05 17:50:57
Temat: Re: Nawóz na trawnik
Użytkownik "Robert" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9n4cm7$il7$1@news.onet.pl...
> Wczoraj bylem w sklepie i polecili zdecydowanie Florovit.
> Opakowanie 10 kg kosztuje 33 zl.
>
Myślę, że zachowali się jak kupcy.
Sprzedali to co najdroższe. Jest to do przyjęcia przy niewielkim trawniku.
Ktoś pytał o nawozy rolnicze.
Przy większych trawnikach, można stosować właśnie takie nawozy. Trzeba
szukać tych gdzie jest mało azotu (N) a dużo potasu (K). Trzeci główny
składnik (fosfor P)może występować w ilości ok. 1/2 K. Szukać trzeba tego
wśród Amofosek.
Gdy trawnik jest zbyt zakwaszony, warto nawozić wapnem nawozowym.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2001-09-06 04:50:56
Temat: Re: Nawóz na trawnikRobert napisał(a):
> A dlaczego po jesiennym nawozeniu musisz wiosna
> napowietrzac?
Powód jest prosty: potas zawarty w jesiennych nawozach sprzyja (i o to chodzi)
rozrostowi korzeni, a więc mmy do czynienia z zagęszczeniem.
> A tak na marginesie to wydaje mi sie, ze jesli sa opracowane
> gotowe nawozy specjalnie do trawnikow, to chyba nie ma sensu
> eksperymentowac. Zwlaszcza, ze roznice w cenie nie sa az tak drastyczne.
Oczywiście, wskazałem tylko, że istnieją inne możliwości. Choć na wiosnę do
swego trawnika (ok. 400 m2) używam siarczanu amonu który kosztuje 17 zł/worek
50 kg. Różnica w cenie jest więc co najmniej b. duża, a w tym okresie gdy
trawce trza silnego kopa związek ten jest idealny.
PZDR, JK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2001-09-06 05:01:42
Temat: Re: Nawóz na trawnikMasz racje. A ja mam troche inny problem. Mam szczeniaka owczarka
niemieckiego. Piesek biega sobie luzem po podworku.
Zastanawiam sie czy nawozic teraz trawe. Bo jak sie piesek nalyka
takiej wzbogaconej trawki to na zdrowie mu to nie wyjdzie.
Moze masz jakis pomysl?
Pozdr. Robert
> > A dlaczego po jesiennym nawozeniu musisz wiosna
> > napowietrzac?
>
> Powód jest prosty: potas zawarty w jesiennych nawozach sprzyja (i o to
chodzi)
> rozrostowi korzeni, a więc mmy do czynienia z zagęszczeniem.
>
> > A tak na marginesie to wydaje mi sie, ze jesli sa opracowane
> > gotowe nawozy specjalnie do trawnikow, to chyba nie ma sensu
> > eksperymentowac. Zwlaszcza, ze roznice w cenie nie sa az tak drastyczne.
>
> Oczywiście, wskazałem tylko, że istnieją inne możliwości. Choć na wiosnę
do
> swego trawnika (ok. 400 m2) używam siarczanu amonu który kosztuje 17
zł/worek
> 50 kg. Różnica w cenie jest więc co najmniej b. duża, a w tym okresie gdy
> trawce trza silnego kopa związek ten jest idealny.
>
> PZDR, JK
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2001-09-06 08:46:51
Temat: Re: Nawóz na trawnik[...]
> Moze masz jakis pomysl?
Kaganiec?
Pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |