Użytkownik "RobertSA" <u...@o...pl> napisał w
wiadomości news:ct2j55$92e$1@opal.icpnet.pl...
> ct2is9$dl9$...@a...news.tpi.pl,
> jaguar <z...@w...pl>:
>
>> stany podgorączkowe trwające od ponad pół roku. Oprócz stałej
>> temperatury 37 rano i 37,3 wieczorem nic mi nie dolegało
>
> I na to Cie hospitalizowali?
> Taka temperatura mierzona gdzie?
> Wydawaloby sie, ze to moze byc w granicach normy i nie powinno chyba
> stanowic powodu do odstawienia, ale sie nie znam.

Poszłam do internisty, który przeprowadził wywiad pod kątem gorączki, ale że
nic nie mógł stwierdzić, to zaproponował skierowanie do szpitala, tzn. do
kliniki podając powód, że tylko tam będą mogli przeprowadzić mi szczegółowe
badania i wykryć co to naprawdę jest. Nie żałuję.
Temperatura mierzona pod pachą, zwykłym termometrem...pewnie zaraz ktoś się
to zaśmieje....ale!! Jestem bardzo zdrową osobą i jak mam gorączkę, czyt.
przeziębienie (bo tylko to mi się zdarza) to tylko raz na 3-4 lata. Dlatego
jak wzrosła mi temperatura, to wiedziałam o tym od razu, bo zaczęła mnie
boleć głowa. Dodam że normalnie głowa mnie nie boli. W szpitalu też miałam
mierzoną temperaturę termometrem pod pachą, dwa razy dziennie.
Wydawałoby się....a jednak. Pewnie dopiero za 20-30 lat poznamy wszystkie
skutki zażywania tabletek
>