Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Coco" <C...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Niby prosta sprawa... Prosze o pomoc
Date: Mon, 19 Nov 2001 22:58:50 +0100
Organization: Worldwide
Lines: 63
Sender: C...@p...onet.pl@pu10.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
Message-ID: <9tbv85$smm$1@news.onet.pl>
References: <9tb2ji$9lh$1@szmaragd.futuro.pl>
NNTP-Posting-Host: pu10.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.onet.pl 1006207045 29398 217.99.4.10 (19 Nov 2001 21:57:25 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 19 Nov 2001 21:57:25 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:113536
Ukryj nagłówki
Moze sprobuj wrzucic posta na pl.soc.prawo, tam pewnie znajdzie sie osoba
znajaca stosowne przepisy i regulacje. I przede wszystkim nie daj sie
zastraszyc, powodzenia...
Coco
Użytkownik "Grafolog" <...@...com> napisał w wiadomości
news:9tb2ji$9lh$1@szmaragd.futuro.pl...
SPRAWA JEST PROSTA, CHCEMY WIEDZIEĆ KTO NAS STRASZY.
Nie prowadze zadnych interesow, mam spokojna prace, konfliktow tez nie mam
ze znajomymi, bo to waska grupa i dobrzy ludzie. Ale:
W ciagu jednej nocy moja rodzina dwukrotnie otrzymala telefon z grozbami:
- zabicia mojej osoby,
- zgwalcenia mojej matki i siostry.
Pomijam wyzwiska, bluzgi, "suki", itd pod adresem mojej mamy.
Mezczyzna - dorosly czlowiek, nie "wsciekly gówniarz" nie dzwonil z komorki
ani z budki,
wyraznie slychac bylo nazwijmy to domowe odglosy (telewizor itp.).
Rano zglosilismy to na komisariacie. Poinformowano nas, ze:
- bedzie trudno dowiedziec sie, kto dzwonil, bo to musi zadecydowac sad lub
prokuratura czy poprosi o otrzymanie bilingu rozmow przychodzacych itp, TO
ROZUMIEM
- Ale nie wiedomo czy tak zrobi. TEGO NIE ROZUMIEM
- Jezeli zadecyduje, że tak to musimy poczekac kilka miesiecy. TEGO TEŻ NIE
ROZUMIEM
PYTANIA:
1. Czy sad lub prokuratura moga tak sobie decydowac czy wziac z Tepsy biling
czy moze nie trzeba go brac? Na jakiej podstawie okresla czy warto?
2. Czy nie maja przypadkiem w przypadku grozb o b o w i a z k u zalatwienia
takiej sprawy?
ZAKŁADAM ŻE MA I PEWNIE POLICJANT NIE WIEDZIAL TEGO
3. Jak moge monitorowac to czy w mojej prostej sprawie ktos czyni jakies
dzialania?
4. Jak nadzrorowac postepy prokuratury?
Odnioslem z calej rozmowy wrazenie, ze byc moze jezeli bede mial duzego
farta,
a prokurator bedzie mial dobry dzien i stwierdzi nie widzac mnie na oczy
przeczytawszy lakoniczna notatke z komisariatu z reguly nie
odzwierciedlajaca
dokladnie zeznania "poszkodowanego", ze warto wziac biling to dowiem sie
kto nienawidzi mnie i mojej rozdziny az tak ze grozi ze nas pozabija.
Pozdrawiam grupowiczow i prosze o pomoc
Grafolog - amatorsko :-)
|