<k...@y...com> w news:4cc1.00000c7c.3e5ec235@newsgate.onet.pl
napisał(a):
>
> Czy tak ma byc? Czy wszyscy ludzie sa tacy?

Moim zdaniem tak. Do takich wnioskow wlasnie doszedlem jakis czas. O sobie
moge powiedziec tylko "jestem". Dalsza ocena jest juz zalezna od drugiej
osoby. Ta sama ceche jedna osoba okresli jako dobra, a druga jako zla.
Ktora wiec ma racje? MZ obie poniewaz wlasnie tak mnie odbieraja.
Alez sie ucieszylem gdy przeczytalem Umberto Eco (list do kardynala Carlo
Maria Martini) i znalazlem tam wlasnie to co czulem (znaczy nie
zwariowalem ;-P). Czytajac Twojego posta ucieszylem sie tak jak wtedy :-)

"Wymiar etyczny powstaje wtedy, gdy na scenę wkracza ten drugi. Wszelkie
prawo, moralne, czy jurydyczne, reguluje zawsze stosunki międzyosobowe,
również te, które wiążą nas z tym drugim, co je narzuca. (...) Jak uczą
nas również najbardziej laickie spośród nauk społecznych, to właśnie inny,
jego spojrzenie, określa nas i kształtuje. Jak nie potrafimy żyć bez
jedzenia czy spania, tak też nie potrafimy zrozumieć, kim jesteśmy, bez
spojrzenia i odpowiedzi innego."

Tak wiec nie masz szans odpowiedziec sobie na pytanie "jaka jestes"
pomijajac innych ludzi. Malo tego - nie da sie uogolnic. Ocena bowiem jest
zawsze indywidualna :-)



pozdrawiam
--
Greg
Serwis PSPHome - http://www.psphome.htc.net.pl
Z psychologia jedyne co mam wspolnego to to, ze jestem czlowiekiem.