Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!warszawa.rmf.pl!news.tpi.pl!not-for-
mail
From: "nirgal" <n...@s...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Nie nawidzę swojej pracy!
Date: Sun, 29 Jul 2001 01:00:41 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl
Lines: 31
Message-ID: <9jvm2b$3uh$1@news.tpi.pl>
References: <b...@l...localdomain> <9jshh8$7rd$3@news.tpi.pl>
<9juiir$e0a$2@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: pa20.krakow.cvx.ppp.tpnet.pl
X-Trace: news.tpi.pl 996367243 4049 213.76.36.20 (29 Jul 2001 00:40:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: 29 Jul 2001 00:40:43 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4133.2400
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4133.2400
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:94612
Ukryj nagłówki
> > Wybierz tego uczciwszego
>
> : )
> Pewnie jakieś wewnętrzne doświadczonka?
> Rozwiń prośże. Ten z czerwonym nosem jest lepszy?
> Czy kokieciaż? Czy ten, który ma wejścia? Może większy
> specjalista? Może przyjemniejszy, przystojniejszy?
> Może ten z furą i komórą?
> Jak rozpoznać szefa swego? Kolego.
Tego który traktuję pracownika jak człowieka, który umie docenić jego pracę.
Albo tego który umie zarządać: nie zmienia zdania co pięć minut, nie ma
tysiąca pomysłów na godzinę, konsekwentnie dąży do celu.
Bo taki też wie że nie można pracownika traktować przedmiotowo bo gdy ten
się tak poczuję to będzie gorzej pracował.
Dobry menadżer wie że pracownik musi czuć się dobrze w firmię bo inaczej
zacznie nienawidzić swą pracy jak Edyta a co za tym idzie będzie mniej
efektywny. Szef musi być w porządku, albo przynajmniej takiego udawać. To
oczywiste i jeśli taki sobie z tego nie zdaje sprawy to jest kretyn, a taki
daleko nie zajdzie. Nie przy dzisiejszej konkurencji.
Trudno wyznaczyć sztywne reguły. Myśle że gdy się przebywa się z kimś na
codzień to wie się jaki on jest.
W żadnym wypadku nie chodziło mi o powierzchowność.
A jak ma drogą furę, to skąd? Mimo że firma miała dobre wyniki to marnie
płacił pracownikom, nie inwestował w firmę tylko "przejadał". Gdy nadejdzie
kryzys firma upadnie, gość zwolni pracowników, ale sam zostanie z grubym
kontem w banku
Gdy pracownik widzi przysłowiowe "marmurowe schody" a sam zarabia grosze to
go szlag trafia i jego entuzjazm do pracy jest znacznie mniejszy
|