Niepokojące i smutne wydarzenie...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 11
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-20 10:13:26
Temat: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
To krępujące, ale zeszłej nocy miało miejsce coś co ma miejsce u małych
dzieci a później już nie. Wiecie co mam na myśli? Dodam, że nastąpiło po
dość sporej ilości wypitego piwa podczas snu... Czy komuś także coś takiego
się przydarzyło? Jak bardzo się bać? :(
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-06-20 10:33:51
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora
> To krępujące, ale zeszłej nocy miało miejsce coś co ma miejsce u małych
> dzieci a później już nie. Wiecie co mam na myśli?
To znaczy co moczenie nocne?
> Dodam, że nastąpiło po
> dość sporej ilości wypitego piwa podczas snu... Czy komuś także coś takiego
> się przydarzyło? Jak bardzo się bać? :(
Mi nie, ale rzadko pije piwo, a jeżeli już to maxymalnie pól szklanki :) .
Myślę, że nie ma co tu na razie panikować, zwłaszcza, że piszesz o piwie. Ja
np. podziwiam tych panów co do kina biorą piwo i wytrzymują 3 h seans, ja bym
sikała co najmniej 3 razy :)
Ania - absolutnie nie lekarz
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-20 10:47:24
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik <a...@o...pl> napisał w wiadomości
news:43c3.00000adc.3ef2e30e@newsgate.onet.pl...
> To znaczy co moczenie nocne?
Tak :(
> Myślę, że nie ma co tu na razie panikować, zwłaszcza, że piszesz o piwie.
Ale ja panikuję wystraszyłam się :(
Ja
> np. podziwiam tych panów co do kina biorą piwo i wytrzymują 3 h seans, ja
bym
> sikała co najmniej 3 razy :)
;)
A.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-20 15:45:27
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "kakrysa" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> To krępujące, ale zeszłej nocy miało miejsce coś co ma miejsce u małych
> dzieci a później już nie. Wiecie co mam na myśli? Dodam, że nastąpiło po
> dość sporej ilości wypitego piwa podczas snu... Czy komuś także coś
takiego
> się przydarzyło? Jak bardzo się bać? :(
Hm to duzo wypilas :) Chociaz, lapiac za slowa, nie wiem jak udalo Ci sie
wypic duza ilosc piwa podczas snu :P
Generalnie nie przejmuj sie, ja tego nie mialem, ale po pewnej imprezce juz
nie lubie piwa.
pozdr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-20 16:31:33
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "Magister" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Nie bój się! W "Trainspotting" było gorzej ;) Człowiek to nie maszyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-20 18:53:40
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: La Luna <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Pamiętnego dnia Fri, 20 Jun 2003 12:13:26 +0200, "dipsom_ania"
<d...@g...pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>To krępujące, ale zeszłej nocy miało miejsce coś co ma miejsce u małych
>dzieci a później już nie. Wiecie co mam na myśli? Dodam, że nastąpiło po
>dość sporej ilości wypitego piwa podczas snu... Czy komuś także coś takiego
>się przydarzyło? Jak bardzo się bać? :(
Jak na moje oko - skoro jest to pojedynczy epizod - to nie masz cie
czym martwic :)
Piwo dziala moczopednie, wypite w sporej ilosci - ooo, jest skuteczne
:)
Jesli zasnelas bardzo mocno, a przeciez alkohol dodatkowo usypia i
znieczula - to po prostu nie obudzilas sie na czas.
Mi kiedys - jako nastolatce zdarzyl sie podobny wypadek - chcialo mi
sie do ubikacji ale nie chcialo mi sie jeszcze wstawac i dosypialam. W
pewnym momencie przysnil mi sie bardzo plastyczny sen (do dzisiaj go
pamietam) ze ide do toalety i z niej korzystam... To byl sen, ale
swoje zrobil ;))))
Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-20 20:00:32
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "kakrysa" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> pewnym momencie przysnil mi sie bardzo plastyczny sen (do dzisiaj go
> pamietam) ze ide do toalety i z niej korzystam... To byl sen, ale
> swoje zrobil ;))))
to teraz pomysl, ze faceci maja baardzo czesto takie "plastyczne" sny, i nie
chodzi tu o siusiu :/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-20 20:43:01
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "Feliks Miszta" <o...@N...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "kakrysa" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bcvoue$686$1@news.onet.pl...
> to teraz pomysl, ze faceci maja baardzo czesto takie "plastyczne" sny, i
nie
> chodzi tu o siusiu :/
Wiem z doświadczenia, że takie "plastyczne" sny (zakończone polucją)
naturalnie ustępują po rozpoczęciu współżycia, więc de facto wyrasta
sięz nich analogicznie jak z moczeń nocnych - z tym, że troszkę później ;)
--
Pozdrawiam,
Felix Miszta f...@c...net
On IRCnet: |OPer GSM: 1E02B0BB
gg#: 1283708 bofh#: 304124 Ga 6,7
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-21 09:57:19
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "kakrysa" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wiem z doświadczenia, że takie "plastyczne" sny (zakończone polucją)
> naturalnie ustępują po rozpoczęciu współżycia, więc de facto wyrasta
> sięz nich analogicznie jak z moczeń nocnych - z tym, że troszkę później ;)
obys mial racje :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-22 15:48:57
Temat: Re: Niepokojące i smutne wydarzenie...Od: "dipsom_ania" <d...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "La Luna" <blueluna@wytnij_to.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości
>To byl sen, ale
> swoje zrobil ;))))
Poważnie? Mi się czasami tak śni ale jeszcze - za wyjątkiem tamtego
incydentu - nie miałam takiego "wypadku".
A.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |