Nietypowy(?) przypadek

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-30 19:05:01

Temat: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Maciej M." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam.
Pisze na te grupe po raz pierwszy - mam nadzieje ze to wiaze
sie z tematem grupy :)
Chodzi o to ze chcialbym jakos "wyleczyc" swojego "znajomego".
Oczywiscie jako osoba ktora niewiele ma wspolnego z zawodem psychologa
badz tez z sama psychologia w ogole, zwracam sie z prosba do was ;)
Moze nazwijmy znajomego Panem X :-)
Tak wiec pan X zakazal kiedystam swojej dziewczynie rozmow z innym panem
(nazwijmy go Y) z czystej nieuzasadnionej zazdrosci mimo iz rozmowy byly
mile,
ciekawe, itd., itp. dla obu stron. Dziewczyna olala jednak pana X i dalej
rozmawiala, mimo zakazu - dopiero ostatnio koles dowiedzial sie o tym
- wpadl w szal, zrobil dziewczynie awanture, totalnie zakazal rozmow, itd.
Wiadomo - dziewczyna "naiwna", zakochana, wystraszona teraz juz
definitywnie posluchala - spotkal sie ktos z takim przypadkiem?
Przypadkiem "calkowitej" kontroli nad druga osoba?
Jak to zmienic? Zdania typu "nie rozmawiaj z innymi chlopakami jak wyjdziesz
sama na rower" sa u nich na porzadku dziennym.
Oczywiscie chodzi o zwiazek ludzi 'dojrzalych' - 19 i 18 lat...
Niech ktos cos podpowie bo jak dla mnie jest to dziwne zachowanie,
nieuchronnie prowadzace do rozpadu tego 'uczucia'.

Pozdrawiam Serdecznie
--
Maciej "raistlin" M.
r...@k...one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-30 19:53:45

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maciej M." wrote:
[..]
> Oczywiscie chodzi o zwiazek ludzi 'dojrzalych' - 19 i 18 lat...

Buacha cha cha cha cha cha !!!!!!!!! Dojrzałych !?
Wybacz, ale ani zachowanie ani wiek nie pokazuje, że to osoby dojrzałe,
a wręcz przeciwne.
Sprawa jest tutaj jasna - dziewczyna po pierwszej takiej gadce powinna
albo zostawić typa albo po prostu go wyśmiać i wyraźnie stwierdzić,
że to ona i tylko ona decydować będzie z kim się koleguje.
Skoro tego nie zrobiła to znaczy, że nie jest dojrzała.

> Niech ktos cos podpowie bo jak dla mnie jest to dziwne zachowanie,
> nieuchronnie prowadzace do rozpadu tego 'uczucia'.

Niekoniecznie. Jest wiele kobiet, którym odpowiada rola niewolnicy.
Im więcej są pomiatane tym bardziej kurczowo się trzymają takiego typa :(

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 20:05:48

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Maciej M." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Oczywiscie chodzi o zwiazek ludzi 'dojrzalych' - 19 i 18 lat...
>
> Buacha cha cha cha cha cha !!!!!!!!! Dojrzałych !?
> Wybacz, ale ani zachowanie ani wiek nie pokazuje, że to osoby dojrzałe,
> a wręcz przeciwne.
> Sprawa jest tutaj jasna - dziewczyna po pierwszej takiej gadce powinna
> albo zostawić typa albo po prostu go wyśmiać i wyraźnie stwierdzić,
> że to ona i tylko ona decydować będzie z kim się koleguje.
> Skoro tego nie zrobiła to znaczy, że nie jest dojrzała.

tak - masz racje, napisalem tylko zeby orientacyjnie pokazac iz nie
chodzi o zwiazek 12sto latkow. I to "dziwne" ze u takich ludzi
dochodzi do obsesyjnej zazdrosci :(

> > Niech ktos cos podpowie bo jak dla mnie jest to dziwne zachowanie,
> > nieuchronnie prowadzace do rozpadu tego 'uczucia'.
>
> Niekoniecznie. Jest wiele kobiet, którym odpowiada rola niewolnicy.
> Im więcej są pomiatane tym bardziej kurczowo się trzymają takiego typa :(

ale jak temu zaradzic? przeciez koles ja po prostu trzyma w "zamknieciu"
uwaza ze _wielkim_ grzechem bylo jej olewanie 'zakazu' - on nawet nie mysli
w kategoriach czy to co sam robi jest w porzadku.
sadze ze sprawdza troche w ten sposob czy dziewczyna go "kocha" i czy jest
do niego przywiazana - jesli jest to niech to udowodni - ale chyba takie
ciagniecie za line w koncu ja zerwie?

Pozdrawiam
--
Maciej "raistlin" M.
r...@k...one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 20:17:51

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maciej M." wrote:
>[..]
> sadze ze sprawdza troche w ten sposob czy dziewczyna go "kocha"
> i czy jest do niego przywiazana - jesli jest to niech to udowodni
[..]

Wg mnie mylisz się. Ten typ tak ma.
On po prostu uważa dziewczynę za swoją własność.
To rodzaj ludzi, których omija się szerokim łukiem z głębokim niesmakiem.

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 20:27:12

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Maciej M." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >[..]
> > sadze ze sprawdza troche w ten sposob czy dziewczyna go "kocha"
> > i czy jest do niego przywiazana - jesli jest to niech to udowodni
> [..]
>
> Wg mnie mylisz się. Ten typ tak ma.
> On po prostu uważa dziewczynę za swoją własność.
> To rodzaj ludzi, których omija się szerokim łukiem z głębokim niesmakiem.

szkoda tylko ze tak postepuja ludzie, to na prawde dosc niemila sytuacja
kiedys pewnego pieknego dnia przychodzi taki typek i ci usuwa z zycia
znajomych bo JEMU SIE TAK PODOBA :-(
nie mozna przeciez sterowac czyims zyciem.... szkoda... na prawde szkoda..

--
Maciej "raistlin" M.
r...@k...one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 20:53:13

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maciej M." wrote:
[..]
> nie mozna przeciez sterowac czyims zyciem.... szkoda...
> na prawde szkoda..

To się nie daj usunąć!
Spotykaj się z tą dziewczyną i szczaj na gościa.
A jak będzie do Ciebie fikał to go do prokuratury.
Szybko nabierze moresu.

pozdrawiam
Arek

--
Stowarzyszenie Twórców Internetowych
http://www.sti.org.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 21:04:28

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Maciej M." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> [..]
> > nie mozna przeciez sterowac czyims zyciem.... szkoda...
> > na prawde szkoda..
>
> To się nie daj usunąć!
> Spotykaj się z tą dziewczyną i szczaj na gościa.
> A jak będzie do Ciebie fikał to go do prokuratury.
> Szybko nabierze moresu.

tyle ze sprawa wyglada tak jak napisalem... juz ja dostatecznie
wystraszyl dajac wybor - albo on jako chlopak - albo ja jako po
po prostu kolega... wiadomo - latwiej chyba z kolegi zrezygnowac :-(

--
Maciej "raistlin" M.
r...@k...one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 21:24:02

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Maciej M." napisal:
> Witam.

Czesc :)

> Wiadomo - dziewczyna "naiwna", zakochana,
> wystraszona teraz juz definitywnie posluchala

Masz z nia kontakt? Moze niech teraz ona zabroni czegos temu facetowi X?
Niech to bedzie cos co lubi i sam zakaz niech rowniez bedzie absurdalny.
Czy bedzie potrafil sie dostosowac? Bo jesli nie to jakim prawem moze tego
wymagac od niej? Moze zrozumie...

Jesli chodzi o Astec'a... On chyba nigdy nie stworzy trwalego zwiazku
(Astec sorki, ale takie odnosze wrazenie). Ludzie maja rozne charaktery.
Niemozliwym jest aby wczesniej czy pozniej nie pojawil sie jakis konflikt.
Z tego co zauwazylem to Astec zawsze (w zdecydowanej wiekszosci) gdy w
zwiazku dzieje sie cos zlego i jedna ze stron jest nie w porzadku wzgledem
drugiej, proponuje metode na strusia, czyli zwyczajnie schowac sie przed
problemem w piachu (uciec od niego). Ale zwiazek to cos wiecej niz wypad
do baru na piwko. Nie podoba mi sie muzyka wiec wychodze... W zwiazku
pojawiaja sie czasem zle chwile i trzeba podjac probe naprawienie tego co
zle, wytlumaczenia drugiej osobie, ze jej postepowanie jest
nieodpowiednie. Dopiero gdy kolejne proby nie przyniosa skutku jest powod
aby odejsc. Ale nie od razu, nie bez walki. No chyba, ze to parodia
zwiazku, wtedy mozna sie wypiac na druga osobe przy pierwszym zgrzycie.

pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 22:05:14

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: Astec SA <b...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Maciej M." wrote:
> tyle ze sprawa wyglada tak jak napisalem... juz ja dostatecznie
> wystraszyl dajac wybor - albo on jako chlopak - albo ja jako po
> po prostu kolega... wiadomo - latwiej chyba z kolegi zrezygnowac :-(

Przeczekaj chwilę żeby jej pierwszy strach minął i potem spotykaj
się z nią dalej.
No chyba, że to jest tylko JEJ wymówka by zerwać Waszą znajomość.

pozdrawiam
Arek

--
http://www.wiedzman.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-30 22:12:20

Temat: Re: Nietypowy(?) przypadek
Od: "Maciej M." <m...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > tyle ze sprawa wyglada tak jak napisalem... juz ja dostatecznie
> > wystraszyl dajac wybor - albo on jako chlopak - albo ja jako po
> > po prostu kolega... wiadomo - latwiej chyba z kolegi zrezygnowac :-(
>
> Przeczekaj chwilę żeby jej pierwszy strach minął i potem spotykaj
> się z nią dalej.
> No chyba, że to jest tylko JEJ wymówka by zerwać Waszą znajomość.

nie, to nie jej wymowka, jak juz mowilem za pierwszym razem olala
kolesia - teraz to ON mi 'grozil' itd itp.

--
Maciej "raistlin" M.
r...@k...one.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry