Strona główna Grupy pl.misc.dieta Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 47


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2002-10-04 15:10:34

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

>
> Mam pytanie do Ciebie,pisalas
> kiedys,ze nie chce ci sie jesc,ja mialam takie obawy,czy aby nie bede
> glodowac,tymczasem mnie odeszlo jedzenie,ze zmuszam sie do zjedzenia czegos
> na kolacje i to jak juz jem to jest jablko.A nie tkne nic,gdy zjem obiad w
> restauracji,nawet jesli byl on o 13.00.Czy ten stan ci sie utzrymal,czy tez
> wrocila ochota na kolacje?Pozdrawiam Hafsa
>
hey!
to zalezy..jeśli w ciągu dnia jestem zajęta, to owszem nie mam w ogóle ochoty
na kolację. jednak często sięgam po jedzenie poprostu z nudów (wiem, wiem to
niezbyt dobre postępowanie). dlatego kiedy przychodzi pora kolacji i mimo, że
nie jestem głodna, to mam ochotę coś przekąsić. ot tak jedzenie sprawia mi
przyjemność:) ale oczywiście jem wedle zasad M. tzn. moje kolacje często
składają się z samych owoców, a czasami wypiję maślankę albo zjem makrele
wędzoną albo inną rybkę, albo tylko parę plasterków wędliny. w zasadzie rzadko
robię jakieś konkretne danie...ale w moim przypadku było tak:
miałam taki ok. 2-tygodniowy okres, że jadłam mniej niż zaleca M., bo nie
miałam ochoty na więcej, ale gdy ten czas minął i wróciłam do "normalnego"
żywienia 3-posiłkowego, takiego jakie zaleca M. to waga zaczynała rosnąć (z
53kg do 55kg)...akurat u mnie te 2kg robią różnicę:)...
dlatego teraz staram się jeść kolację, choćby wspomniane jabłko, by organizm
był przyzwyczajony do wieczornych posiłków.. tak to wyglądało u mnie, choć
rzecz jasna nie musi to być reguła.. dlatego sądzę, że jeśli w jeden dzień nic
nie zjesz, a za np. dwa zjesz normalnie, to nie będzie problemu. przecież
chodzi o to, żeby nie być głodnym, a nie, by jeść na siłe..
pozdr
Nesta

P.S. czekam z niecierpliwością na Twój przepis na ciasto z jabłkami:)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2002-10-04 16:05:00

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "em" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hafsa <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:anhc5l$sg2$...@n...gazeta.pl...
> Hafsa_ktora_byla_uzalezniona_od_slodyczy_i_wszelkiej _czekoladowosci

A_teraz_proponuje_Oli_dżem_słodzony_fruktozą_na_śnia
danie_???
Po_co_???
[em]


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2002-10-05 08:52:03

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> hey!
> to zalezy..jeśli w ciągu dnia jestem zajęta, to owszem nie mam w ogóle
ochoty
> na kolację. jednak często sięgam po jedzenie poprostu z nudów (wiem, wiem
to
> niezbyt dobre postępowanie). dlatego kiedy przychodzi pora kolacji i mimo,
że
> nie jestem głodna, to mam ochotę coś przekąsić. ot tak jedzenie sprawia mi
> przyjemność:) ale oczywiście jem wedle zasad M. tzn. moje kolacje często
> składają się z samych owoców, a czasami wypiję maślankę albo zjem makrele
> wędzoną albo inną rybkę, albo tylko parę plasterków wędliny. w zasadzie
rzadko
> robię jakieś konkretne danie...ale w moim przypadku było tak:
> miałam taki ok. 2-tygodniowy okres, że jadłam mniej niż zaleca M., bo
nie
> miałam ochoty na więcej, ale gdy ten czas minął i wróciłam do "normalnego"
> żywienia 3-posiłkowego, takiego jakie zaleca M. to waga zaczynała rosnąć
(z
> 53kg do 55kg)...akurat u mnie te 2kg robią różnicę:)...
> dlatego teraz staram się jeść kolację, choćby wspomniane jabłko, by
organizm
> był przyzwyczajony do wieczornych posiłków.. tak to wyglądało u mnie, choć
> rzecz jasna nie musi to być reguła.. dlatego sądzę, że jeśli w jeden dzień
nic
> nie zjesz, a za np. dwa zjesz normalnie, to nie będzie problemu. przecież
> chodzi o to, żeby nie być głodnym, a nie, by jeść na siłe..
> pozdr
> Nesta
>
> P.S. czekam z niecierpliwością na Twój przepis na ciasto z jabłkami:)
>
> --
u MNIE Z kolacjami jest dokladnie tak samo,czasem to tylko jablko ,czasem
ryba wedzona,ale generalnie nie jem duzo,bo mi sie nie chce,ale zdarza
sie,ze tez ,gdy nie mam nic do roboty nosi mnie za ruszaniem geba,to dla
mnie tez jest przyjemnosc.Waga spada i o to mi chodzi.Qrcze,jak ty malo
wazysz.....
A ciasto musze raz jeszcze upiec,by podac precyzyjne prporcje,zrobilam
raz,ale troszke sie rozsypywalo,bo z maki razowej trszke inaczej sie piecze
niz z bialej.Jak upieke i bedzie ok,podam przepis,by sie nie
zblaznic.Pozdrowienia Hafsa



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2002-10-05 08:59:18

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "em" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:ankee3$60v$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Hafsa <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:anhc5l$sg2$...@n...gazeta.pl...
> > Hafsa_ktora_byla_uzalezniona_od_slodyczy_i_wszelkiej _czekoladowosci
>
> A_teraz_proponuje_Oli_dżem_słodzony_fruktozą_na_śnia
danie_???
> Po_co_???
> [em]
>
Pisze o tym,co sama wyczytalam w ksiazce,jesli ja rozumiem cos opatrznie
,prosze mnie poprawic,nie kazdy lubi musli,nie kazdy lubi rybe na
snaidanie,nie kazdy jada dzem.Ale jesli ktos chce,niech juz wybierze ten
dzem,ktory jest dozwolony.lubialam slodycze i bylam od nich uzalezniona i
zawsze to bede podkreslac.Moze zle mysle,ale gdy ktos pyta,odpowaidam ,jak
sama to rozumiem.Pozdrawiam Hafsa_ktora_nie_zje_ryby_na_sniadanie



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2002-10-05 20:14:48

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Januszeq" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hafsa" <h...@g...pl> napisał w wiadomości
news:anm986$72d$2@news.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "em" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ankee3$60v$1@news.tpi.pl...
> >
> > Użytkownik Hafsa <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> > napisał:anhc5l$sg2$...@n...gazeta.pl...
> > > Hafsa_ktora_byla_uzalezniona_od_slodyczy_i_wszelkiej _czekoladowosci
> >
> > A_teraz_proponuje_Oli_dżem_słodzony_fruktozą_na_śnia
danie_???
> > Po_co_???
> > [em]
> >
> Pisze o tym,co sama wyczytalam w ksiazce,jesli ja rozumiem cos opatrznie
> ,prosze mnie poprawic,nie kazdy lubi musli,nie kazdy lubi rybe na
> snaidanie,nie kazdy jada dzem.Ale jesli ktos chce,niech juz wybierze ten
> dzem,ktory jest dozwolony.lubialam slodycze i bylam od nich uzalezniona i
> zawsze to bede podkreslac.Moze zle mysle,ale gdy ktos pyta,odpowaidam ,jak
> sama to rozumiem.Pozdrawiam Hafsa_ktora_nie_zje_ryby_na_sniadanie

^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Hafsa
Spróbuj tak
W tosterze robisz tosta (z odpowiedniego chleba oczywiście)
przykrywasz go liściem sałaty, tak aby go nie było widać
dodajesz trochę wędzonego dorsza
i w plasterkach: rzodkiewki, kiszony ogórek
i oczywiście pomidor
Smacznego

JAnuszeq




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2002-10-06 08:12:42

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> Hafsa
> Spróbuj tak
> W tosterze robisz tosta (z odpowiedniego chleba oczywiście)
> przykrywasz go liściem sałaty, tak aby go nie było widać
> dodajesz trochę wędzonego dorsza
> i w plasterkach: rzodkiewki, kiszony ogórek
> i oczywiście pomidor
> Smacznego
>
> JAnuszeq

Witaj,owszem sprobuje takiego tosta,ale mnie potem zapach ryby przesladuje
przez caly dzien,mimo wyszorowanych zebow i rak gdzies wyczuwam ta rybke i
juz.
Moze ja opacznie rozumiem ksiazke i to co pisze Monti w niej,ale z tego co
zrozumialam,mozna jesc na sniadanie pieczywo z dzemem bez cukru,a fruktoza
ma przeciez niski IG/20 o ile mnie pamiec nie myli/,dlaczego wiec powinno
sie to ograniczyc i nie jesc?Naprawde tego nie rozumiem i moze sie znajdzie
ktos ,kto mnie oswieci?
Ria Tummers podaje w ksiazeczce przepisy na dzem z moreli lub sliwek jako
dodatek do chleba,mnie taki posilek na slodko naprawde smakuje,jestem dlugo
nasycona i nie ciagnie mnie do lakoci.Ale moze Monti jest tylko dlsa
wybranych,ktorzy rozumieja to co jest ukryte miedzy wierszami a ja jestem za
glupia na to,by to pojac.Pozdrawiam Hafsa
Ps a ciasto z jablkami i tak zrobie raz jeszcze i jak mi bedzie wszystko
odpowiadalo jak nalezy podam przepis.



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2002-10-06 09:34:43

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Saman_tha" <s...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Witaj,owszem sprobuje takiego tosta,ale mnie potem zapach ryby przesladuje
> przez caly dzien,mimo wyszorowanych zebow i rak gdzies wyczuwam ta rybke i
> juz.
> Moze ja opacznie rozumiem ksiazke i to co pisze Monti w niej,ale z tego co
> zrozumialam,mozna jesc na sniadanie pieczywo z dzemem bez cukru,a fruktoza
> ma przeciez niski IG/20 o ile mnie pamiec nie myli/,dlaczego wiec powinno
> sie to ograniczyc i nie jesc?Naprawde tego nie rozumiem i moze sie
znajdzie
> ktos ,kto mnie oswieci?
> Ria Tummers podaje w ksiazeczce przepisy na dzem z moreli lub sliwek jako
> dodatek do chleba,mnie taki posilek na slodko naprawde smakuje,jestem
dlugo
> nasycona i nie ciagnie mnie do lakoci.Ale moze Monti jest tylko dlsa
> wybranych,ktorzy rozumieja to co jest ukryte miedzy wierszami a ja jestem
za
> glupia na to,by to pojac.Pozdrawiam Hafsa
> Ps a ciasto z jablkami i tak zrobie raz jeszcze i jak mi bedzie wszystko
> odpowiadalo jak nalezy podam przepis.

Ja ryby uwielbiam, ale a sniadanie tez ich nie jadam, bo caly dzien poem je
czuje. Czuje dyskomfort w trakcie rozmow z ludzmi.. a po co sobie zycie
utrudniac?
Rybka na obiad, na kolacje jest super!

Co do fruktozy.... dzemow nie lubie wiec nie mam tego poblemu, ale w ksiazce
"Jesc aby schdnac" na str.189 Monti pisze ze fruktoza ma wiele zalet, bo ie
jest slodzikiem syntetycznym i IG ma 20. Przestrzega jednak curzykow i osob
otylych aby stosowaly ja z UMIAREM, bo w przypadku organizmow wrazliwych
moze podniesc poziom trojglicerydow.
A lyzeczka dzemu na sniadanie z fruktoza podchodzi wg mnie pod UMIAR,
tymbardziej, ze nie jest to sniadanie codzienne, bo Monti zaleca zmiany, raz
weglowodanowe, raz tluste (slone).

pozdrawiam
Saman_tha


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2002-10-07 08:09:04

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "MonikaK" <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Własnie psu moze zaszkodzic
Trzeba pilnowac skubance, bo nie trawia czekolady i ta dziala na nie tak
naprawde jak trucizna. Zreszta popytajcie raczej weterynarzy.
M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2002-10-07 12:16:48

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "Hafsa" <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Saman_tha" <s...@p...fm> napisał w wiadomości
news:anovqp$hl4$1@news.tpi.pl...
> Ja ryby uwielbiam, ale a sniadanie tez ich nie jadam, bo caly dzien poem
je
> czuje. Czuje dyskomfort w trakcie rozmow z ludzmi.. a po co sobie zycie
> utrudniac?
> Rybka na obiad, na kolacje jest super!
>
> Co do fruktozy.... dzemow nie lubie wiec nie mam tego poblemu, ale w
ksiazce
> "Jesc aby schdnac" na str.189 Monti pisze ze fruktoza ma wiele zalet, bo
ie
> jest slodzikiem syntetycznym i IG ma 20. Przestrzega jednak curzykow i
osob
> otylych aby stosowaly ja z UMIAREM, bo w przypadku organizmow wrazliwych
> moze podniesc poziom trojglicerydow.
> A lyzeczka dzemu na sniadanie z fruktoza podchodzi wg mnie pod UMIAR,
> tymbardziej, ze nie jest to sniadanie codzienne, bo Monti zaleca zmiany,
raz
> weglowodanowe, raz tluste (slone).
>
> pozdrawiam
> Saman_tha
Ja tak samo Montiego rozumiem i nie moge pojac dalczego "em" twierdzi,zeby
odzwyczajac sie od cukru,przeciez nie obzeram sie dzemem z fruktoza 3x
dziennie po sloiku,nawet nie pamietam,kiedy ostatnio go jadlam,choc mam w
domu,kiedy przyjdzie mi ochota na chlebek z dzemem,jak zaczynalam diete
,jadlam dzem i chudlam,teraz czasem zjem czekolade gorzka i dalej chudne,a
wiec dla mnie slodyczomanki to jest idealna sprawa.Jak zjem duzo slonych
potraw ,tylko pic mi sie chce caly dzien.Jednak pozostane przy swoich
smakach i rybki na snaidanie nie bede jesc.Pozdrawiam Hafsa
>



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2002-10-07 15:50:38

Temat: Re: Niski poziom cukru... - dlugie i nudne :)))
Od: "em" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hafsa <h...@g...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:anrthu$8pu$...@n...gazeta.pl...
> Ja tak samo Montiego rozumiem i nie moge pojac dalczego "em" twierdzi,zeby
> odzwyczajac sie od cukru,

Mówiąc z dużymi skrótami:
Wielu początkujących montignacowców, szczególnie nałogowych cukrojadów ma
trudności z wyleczeniem się z cukru, traktując jego ograniczenie jako rodzaj
krzywdy lub "niesprawiedliwości".
Monti uważa cukier za truciznę i narkotyk. Przytacza dane o spożyciu cukru
np. 200 lat temu stwierdzając, że od tamtych czasów wzrosło
kilkudziesięciokrotnie. A 200 lat w perspektywie ewolucji gatunku homo to
tyle co nic.
Cukromania jest nieuleczalna, jak alkoholizm i narkomania, chociaż mniej
szkodliwa.
"Bezpieczna" fruktoza jest być może lepsza od wszystkich sztucznych
słodzików, ale sam Monti przestrzega przed jej wpływem na TGL, inni dodają
więcej. Dlatego sztuczne zwiększanie jej koncentracji w przetworach
owocowych nie jest najlepszym pomysłem.
Słodziki przypominają o smaku cukru, utrzymując ciągłą potrzebę czucia
słodkiego smaku. Jak sugeruje Arnot, sam słodki smak już wywołuje gotowość
organizmu do "insulinowej obrony", która potem trafia w próżnię (przy okazji
polecam jego książkę "Jedz i... chudnij" - o roli hormonów w odchudzaniu).
Dla mnie najbardziej przekonywujący jest argument ewolucyjny: w ciągu setek
tysięcy lat homo nie miał do czynienia z pokarmem o wysokim IG (oprócz
miodu - o dużej wartości bioenergetycznej - i który był dostępny w
niewielkich ilościach). Dlatego zamiast zastępować słodkość substytutami -
najlepiej ją wyeliminować.

> rybki na sniadanie nie bede jesc.

a wszelkie nabiały???

Pozdrawiam, em.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

moj trzeci dzien na montim
jezuu
uniwersalna dieta dla osoby z wrzodami..
Witaminy a ciepło???
głodny

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »