« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-01-22 19:49:06
Temat: Re: Nowa :)Krysia Thompson wrote:
> A ono cos wie czego ja nie??
No zapytaj, to sie dowiesz, ja tam sie nie bede wyrazac publicznie ;)
> A poza tym to ja lubie kuchnie angielska, ale taka prawdziwa,
> ktora zanika niestety
Ten moj trifle byl calkiem niezly, mimo, ze wisnie jakos malo smaku
mialy, nastepnym razem kupie mrozone i z nimi pokombinuje. Ale ogolnie
wyglada na to, ze ja angielska kuchnie tez lubie ;)
Kot, pelen po uszy, jak ja dzisiaj bede spac ???
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-01-22 19:51:47
Temat: Re: Nowa :)Krysia Thompson wrote:
> o jeny...Sherry to jerez/xeres,
> wisnie to Cherry...
>
> cos jak grac w krykieta i krokieta, to wbrew pozorom, nie grac w
> to samo :))))
A bo wiesz, ja to jakies problemy ortograficzne mam :/
A ze ksiazce napisano, ze sherry i ze z wisniami... No to glupi kotek
zalozyl z gory...
Kot, zarumieniony po uszy
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-01-22 19:55:12
Temat: Re: Nowa :)JerzyN wrote:
> Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>
>>o jeny...Sherry to jerez/xeres,
>>wisnie to Cherry...
>>
>>cos jak grac w krykieta i krokieta, to wbrew pozorom, nie grac w
>>to samo :))))
>
>
> Ale Kot może pestki gryzie :-)
Pestek nie bylo, pestki wydlubane.
Swoja droga takiego cuda jak xeres/jerez u nas w klepie nie widzialam,
moze nie patrzylam zbyt mocno... W razie czego jak pojedziemy do tesciow
to sie kupi. Tam na granicy z Hiszpania maja taki bazar z roznosciami,
m.in. z masa ankoholi, stalam tam z pol godziny i nie moglam sie
zdecydowac na co mam ochote ;)
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-01-22 20:51:45
Temat: Re: Nowa :)In article <4...@p...onet.pl>,
m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
> Wladyslaw Los wrote:
> > In article <4...@p...onet.pl>,
> > m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
> >
> >
> >>Wladyslaw Los wrote:
> >>
> >>
> >>>A to nie wątpię. Jednak będzie to zupełnie inne trifle.
> >>
> >>Ale nadal sherry ;)
> >
> >
> > Jakim cudem?
>
> A bo z wisniami.
Co ma xeres wspólnego z wiśniami?
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-01-22 21:36:54
Temat: Re: Nowa :)Wladyslaw Los wrote:
> Co ma xeres wspólnego z wiśniami?
No przeciez juz publicznie skruszalam... ;)
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-01-22 22:21:56
Temat: Re: Nowa :)On 22 Jan 2005 20:55:12 +0100, m...@p...onet.pl (Kot)
wrote:
>JerzyN wrote:
>> Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk>
>>
>>>o jeny...Sherry to jerez/xeres,
>>>wisnie to Cherry...
>>>
>>>cos jak grac w krykieta i krokieta, to wbrew pozorom, nie grac w
>>>to samo :))))
>>
>>
>> Ale Kot może pestki gryzie :-)
>
>Pestek nie bylo, pestki wydlubane.
>
>Swoja droga takiego cuda jak xeres/jerez u nas w klepie nie widzialam,
>moze nie patrzylam zbyt mocno... W razie czego jak pojedziemy do tesciow
>to sie kupi. Tam na granicy z Hiszpania maja taki bazar z roznosciami,
>m.in. z masa ankoholi, stalam tam z pol godziny i nie moglam sie
>zdecydowac na co mam ochote ;)
>
>--
>Kot
>m...@p...onet.pl
Jak to? Nie ma u Was sherry??? MUSI byc!
pierz, co zapomnial kupic limoncello wczoraj i bardzo zaluje
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-01-22 22:22:43
Temat: Re: Nowa :)On 22 Jan 2005 20:51:47 +0100, m...@p...onet.pl (Kot)
wrote:
>Krysia Thompson wrote:
>
>> o jeny...Sherry to jerez/xeres,
>> wisnie to Cherry...
>>
>> cos jak grac w krykieta i krokieta, to wbrew pozorom, nie grac w
>> to samo :))))
>
>A bo wiesz, ja to jakies problemy ortograficzne mam :/
>A ze ksiazce napisano, ze sherry i ze z wisniami... No to glupi kotek
>zalozyl z gory...
>
>Kot, zarumieniony po uszy
>
>--
>Kot
>m...@p...onet.pl
nie gupi, nie gupi...ale DLACZEGO chcieli sherry z wisniami?
Jakis wynalazek francuski czy jak?
pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-01-23 07:56:28
Temat: Re: Nowa :)> A bo ja mam taka dosc genialna ksiazek pt French Tarts, z
> frywolnymi obrazkami i aluzyjnymi opisami ;)))) bardzo ksiazeczke
> lubie, kiedys pozyczalam z biblioteki, az natrafilam na
> egzemplarz w moim szmateksie
> pierz
> K.T. - starannie opakowana
Krysiu,
moglabys podac autora tej ksiazeczki. Chetnie bym ja sobie kupila, jesli uda
mi sie znalezc.
Dzieki.
Pozdrawiam serdecznie.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-01-23 07:59:26
Temat: Re: Nowa :)> Krysiu,
> moglabys podac autora tej ksiazeczki. Chetnie bym ja sobie kupila, jesli
> uda mi sie znalezc.
> Dzieki.
> Pozdrawiam serdecznie.
> Barbara.
Czy to ta książka? http://tinylink.com/?nWODf8eeoJ
Pozdrawiam.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2005-01-23 08:28:42
Temat: Re: BajaderkaUżytkownik "JerzyN" <N0,007,SPAM@megapolis.pl> napisał w wiadomości >
Użytkownik "Margola Sularczyk" <margola@nu_spamie_pagadi.ruczaj.pl>
> > Bajaderka
>
Ale skoro robi się ją z okruchów to skąd macie tyle okruchów.
Rozumiem że w ciatkarni mogą mieć ale w domu? :-o
Pewnie kruszycie ciasta które zostały ze świąt ;-)
--
Pozdrawiam
Shivman
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |