Dnia Sun, 04 Jan 2015 22:34:25 +0100, J. napisał(a):

> W dniu 04.01.2015 o 21:55, XL pisze:
>> Dnia Sat, 3 Jan 2015 10:20:23 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "XL" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>> news:8fzsy1pt30n9$.k4l669kc1nbk$.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 02 Jan 2015 22:39:51 +0100, J. napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 02.01.2015 o 22:31, XL pisze:
>>>>>> Dnia Fri, 2 Jan 2015 10:39:50 +0100, szczepan bialek napisał(a):
>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>> Kot spi 18h, jedna godzine sie myje a przez reszte czasu rzadzi.
>>>>>>> Jezeli jest domownikiem to rzadzi niepodzielnie w domu.
>>>>>>> Gdzie Twoj rzadzi: w ogrodku czy na n-tym pietrze?
>>>>>>> S*
>>>>>>
>>>>>> Tam, gdzie nie rządzę ja. Ale ja rządzę wszędzie...
>>>>>>
>>>>>
>>>>> czyli na stolnicy
>>>>
>>>> ?
>>>
>>> Bywa ze sluga stawia Pana na bacznosc.
>>> Widac ze J. zna sie na kotach.
>>> Jedyne miejsce gdzie kota nie wpuszczasz to stolnica.
>>> S*
>>
>> Masz na myśli to?
>> http://www.fotosik.pl/u/mazam/album/1114931
>> Nie używam (już) stolnicy, a po blacie kot łazi kiedy nie ma tam pierogów
>> :-D 3-)
>>
>
> Ja miałam na mysli raczej to co pisałaś o tym zdjęciu i o kocie i jego
> czystości w Twoim domu w kontekście tego co pisałaś o swoich "środkach
> czystości" i zachowaniach swojej czystości w swoim domu a tym co
> pisałaś o traktowania kota jako nie członka rodziny a nie to co jest na
> tych zdjęciach...ale to przecież wiesz... :P
>
> hmmm.. ale nie pomyślałam, że kot może nie byc członkiem ale władcą
> rodziny :P ha!

Może i u kogoś jest władcą, może u wielu jest członkiem rodziny - ale u
mnie kot to po prostu kot. Kochany - ale tylko kot.