> To już umie bo nurkuje z nami od 2 lat ale na bezdechu i czasem na basenie
> doczepia się do octopusa.

To jest wlasnie niebezpieczne!
Butla lezy na dnie na glebokosci 3-4m,
ktos sobie podplynie, "tylko" nabierze powietrza
i potem z zatrzymanym oddechem ucieka do gory.
I nieszczescie gotowe...

Lepiej mu zalozyc sprzet na plecy i niech sobie plywa
oddychajac az do wynurzenia.

> > PS
> > Moje dzieci zaczely nurkowanie w wieku 10 i 11 lat.
>
> A ile lat mają teraz?
> Bo ja lękam się tych wielkich niewiadomych.

teraz maja o rok wiecej, ale nie obawiam sie
ze im sie to na starosc "odbije".
W literaturze medycznej (nurkowej) nie ma wzmianek
o takim niebezpieczenstwie.

Ekspozycje podczas nurkowania na podwyzszone cisnienie
sa raczej krotkie
i na glebokosci kilku metrow - bardzo niewielkie.

Nurkowanie swobodne ma juz kilkadzieisat lat
i na pewno sa tacy, ktorzy od dziecka nurkuja i sa zdrowi.
Chociaz osobiscie nie znam :o))

pozdrawiam
piotr