O kulturze masowej...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 62

21. Data: 2010-10-22 08:59:11

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Lebowski" <lebowski@*****.net> napisał w wiadomości
news:i9r7cn$pu7$1@speranza.aioe.org...
>>
>
> Czasem nawet az mi troche wstyd przed samym soba jak bardzo jestem
> biologiczny.
>

I tacy właśnie wszyscy jesteśmy....
Tylko niektórzy przyznać się nie chcą.
Może myślą, że byliby wtedy mniej...ludźmi? Dziwne, co?

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2010-10-22 09:01:01

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: "Vilar" <v...@u...to.op.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:i9qb3i$1fp$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-10-21 21:38, Lebowski pisze:
>
>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała opory
>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>
>>>> Dziwne, co?
>>>
>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>
>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>
> Nie sądzę.
>
> --
> Pozdrawiam - Aicha
>
>

Też dłuuugo byłam dzieckiem.
W sumie to jakoś strasznie długo dojrzewam.....

MK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2010-10-22 10:10:34

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-10-22 11:01, Vilar pisze:
>
> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:i9qb3i$1fp$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-10-21 21:38, Lebowski pisze:
>>
>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała opory
>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>>
>>>>> Dziwne, co?
>>>>
>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>>
>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>>
>> Nie sądzę.
>>
>> --
>> Pozdrawiam - Aicha
>>
>>
>
> Też dłuuugo byłam dzieckiem.
> W sumie to jakoś strasznie długo dojrzewam.....

Jako i ja. Nawet w sensie fizycznym dojrzałam jako ostatnia dziewczyna w
klasie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2010-10-22 15:32:47

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 22 Oct 2010 12:10:34 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2010-10-22 11:01, Vilar pisze:
>>
>> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
>> news:i9qb3i$1fp$1@news.onet.pl...
>>> W dniu 2010-10-21 21:38, Lebowski pisze:
>>>
>>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała opory
>>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>>>
>>>>>> Dziwne, co?
>>>>>
>>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>>>
>>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>>>
>>> Nie sądzę.
>>>
>>> --
>>> Pozdrawiam - Aicha
>>>
>>>
>>
>> Też dłuuugo byłam dzieckiem.
>> W sumie to jakoś strasznie długo dojrzewam.....
>
> Jako i ja. Nawet w sensie fizycznym dojrzałam jako ostatnia dziewczyna w
> klasie.
>
> Ewa

Ja też.

Bo mnie o rok wcześniej rodzice do szkoły dali :-DDDD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2010-10-22 16:03:39

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-10-22 17:32, Ikselka pisze:

> Bo mnie o rok wcześniej rodzice do szkoły dali :-DDDD

Ja poszłam normalnie, w siódmym roku życia.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2010-10-22 17:30:31

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Fragile <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 22 Oct 2010 11:01:01 +0200, Vilar napisał(a):

> Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
> news:i9qb3i$1fp$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2010-10-21 21:38, Lebowski pisze:
>>
>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała opory
>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>>
>>>>> Dziwne, co?
>>>>
>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>>
>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>>
>> Nie sądzę.
>>
> Też dłuuugo byłam dzieckiem.
> W sumie to jakoś strasznie długo dojrzewam.....
>
Ja takoż. Z tego, co widzę, to psp tylko takie grzeczne dziewczynki
przyciąga, za to bardzo niegrzecznych chłopców :)

Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2010-10-22 21:07:33

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-10-22 22:45, Lebowski pisze:

>>> Czy moze lepiej udawac, ze szmata nie lezy na moim chodniku?
>>
>> Można jeszcze potraktować ją kijem... znaczy, zrobić mopa. Powiedz, co
>> Cię kręci i co Cię podnieca w tym "bagnie ludzkim", zwanym roboczo psp,
>> że go ciągle spod dywanu wyciągasz?
>
> Same 'bagno ludzkie' tu widzisz?

Bynajmniej. I nie musisz już odpowiadać.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2010-10-22 21:14:57

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Aicha <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-10-22 22:50, Lebowski pisze:

>>>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała opory
>>>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>>>>
>>>>>>> Dziwne, co?
>>>>>>
>>>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>>>>
>>>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>>>>
>>>> Nie sądzę.
>>>
>>> A co, uwazasz, ze cos zyskalas na swojej 25-letnie cnocie?
>>
>> Tak. Świadomość. Holistyczną, że tak powiem.
>
> Swiadomosc posiadania 25-letniej cnoty?
> To faktycznie musialo byc bezcenne,

Nie było to dla mnie żadną wartością. To TYLKO brak okazji, a nie
ideologia czy inna filozofia.

> zawlaszcza jak za pierwszym strzalem dostalas nadziei.

Pudło, poza tarczą.

>>> Bo chyba Twoje zycie, a zwlaszcza jego perturbacje po utracie cnoty
>>> twierdza zupelnie cos innego.
>>
>> A to już Twoje zdanie.
>
> Z tego co pisalas, to Twoja ulomna siwadomosc seksualna w okresie
> zajscia w ciaze niezbyt przydala Ci sie potem w sadzie.
> Zreszta ani wtedy ani dzis.

Spałam z Tobą? Nie przypominam sobie takiego (ro)bota.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2010-10-22 21:26:04

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aicha pisze:
> W dniu 2010-10-22 22:50, Lebowski pisze:
>
>>>>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała
>>>>>>>>> opory
>>>>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>>>>>>>>
>>>>>>>> Dziwne, co?
>>>>>>>
>>>>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
>>>>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>>>>>>
>>>>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>>>>>
>>>>> Nie sądzę.
>>>>
>>>> A co, uwazasz, ze cos zyskalas na swojej 25-letnie cnocie?
>>>
>>> Tak. Świadomość. Holistyczną, że tak powiem.
>>
>> Swiadomosc posiadania 25-letniej cnoty?
>> To faktycznie musialo byc bezcenne,
>
> Nie było to dla mnie żadną wartością. To TYLKO brak okazji, a nie
> ideologia czy inna filozofia.
>
>> zawlaszcza jak za pierwszym strzalem dostalas nadziei.
>
> Pudło, poza tarczą.
>
>>>> Bo chyba Twoje zycie, a zwlaszcza jego perturbacje po utracie cnoty
>>>> twierdza zupelnie cos innego.
>>>
>>> A to już Twoje zdanie.
>>
>> Z tego co pisalas, to Twoja ulomna siwadomosc seksualna w okresie
>> zajscia w ciaze niezbyt przydala Ci sie potem w sadzie.
>> Zreszta ani wtedy ani dzis.
>
> Spałam z Tobą? Nie przypominam sobie takiego (ro)bota.

Aicha wiem, że guzik mnie to obchodzi, ale ten wieloimienny troll robi
sobie dobrze, jak ma komu odpisać i pokarmić się cudzym życiem.
Jak przedstawiał swoje życie, bo jeszcze nie wiedział o co kaman w
Usenecie, to były i grafiki seksualne i nagrody za seks i wirtualne
kochanki i inne 'ciężkostrawne' teksty desperata proszącego o uwagę.
Teraz się tylko wyżywa, bo nigdy nie stworzył żadnej postaci, w którą
ktoś mógłby uwierzyć.
Chociaż przyznam szczerze na poziomie Endera byłabym skłonna sądzić, że
to prawdziwa postać.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2010-10-22 21:54:53

Temat: Re: O kulturze masowej...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 22 Paź, 23:35, Lebowski <lebowski@*****.net> wrote:
> W dniu 2010-10-22 23:26, Paulinka pisze:
>
>
>
> > Aicha pisze:
> >> W dniu 2010-10-22 22:50, Lebowski pisze:
>
> >>>>>>>>>> Nie tak hop. Z tego co widziałam, większość tych panien miała
> >>>>>>>>>> opory
> >>>>>>>>>> przed eksponowaniem swojej nagości "wprost".
>
> >>>>>>>>> Dziwne, co?
>
> >>>>>>>> Wbrew temu, co być może o mnie myślisz, ja się nie dziwię. Byłam
> >>>>>>>> "niewinnym dzieckiem" do 25 lat mniej więcej.
>
> >>>>>>> No to chyba zmarnowalas kawal byc moze najlepszego zycia.
>
> >>>>>> Nie sądzę.
>
> >>>>> A co, uwazasz, ze cos zyskalas na swojej 25-letnie cnocie?
>
> >>>> Tak. Świadomość. Holistyczną, że tak powiem.
>
> >>> Swiadomosc posiadania 25-letniej cnoty?
> >>> To faktycznie musialo byc bezcenne,
>
> >> Nie było to dla mnie żadną wartością. To TYLKO brak okazji, a nie
> >> ideologia czy inna filozofia.
>
> >>> zawlaszcza jak za pierwszym strzalem dostalas nadziei.
>
> >> Pudło, poza tarczą.
>
> >>>>> Bo chyba Twoje zycie, a zwlaszcza jego perturbacje po utracie cnoty
> >>>>> twierdza zupelnie cos innego.
>
> >>>> A to już Twoje zdanie.
>
> >>> Z tego co pisalas, to Twoja ulomna siwadomosc seksualna w okresie
> >>> zajscia w ciaze niezbyt przydala Ci sie potem w sadzie.
> >>> Zreszta ani wtedy ani dzis.
>
> >> Spałam z Tobą? Nie przypominam sobie takiego (ro)bota.
>
> > Aicha wiem, że guzik mnie to obchodzi, ale ten wieloimienny troll robi
> > sobie dobrze, jak ma komu odpisać i pokarmić się cudzym życiem.
> > Jak przedstawiał swoje życie, bo jeszcze nie wiedział o co kaman w
> > Usenecie, to były i grafiki seksualne i nagrody za seks i wirtualne
> > kochanki i inne 'ciężkostrawne' teksty desperata proszącego o uwagę.
> > Teraz się tylko wyżywa, bo nigdy nie stworzył żadnej postaci, w którą
> > ktoś mógłby uwierzyć.
> > Chociaż przyznam szczerze na poziomie Endera byłabym skłonna sądzić, że
> > to prawdziwa postać.
>
> Nawet nie chce mi sie sprawdzac, kto to byl ten Ender i co pisal, ale na
> postawie tego co napisala ta gowniara reke daje se uciac, ze jej nie
> szanowal. Chyba zaszkodzilo jej troche ostre rzniecie, jesli w ten
> sposob szuka w Tobie kolezanki w niedoli.

Wiesz, to żenujące, żeby facet dojrzały, dorosły robił z siebie idiotę
w miejscu, które nigdy publiczne nie było.
Jako informatyk powinieneś sobie zdawać sprawę z tego, że Twoja
tfurczość jest rejestrowana, chociażby przez pamięć osób
uczestniczących w 'dyskusjach' z Tobą. Inne nośniki pomijam, bo to
zbyt oczywiste.
Szkoda mi czasem Ciebie, serio.