« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2002-06-25 14:49:01
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Jerzy" <0...@m...pl> napisał
........................
> O jak to mądrze ująłeś.
No tak. Sprawa głaskania barszczu zeszła na półsłówka, dogadywania, złośliwe
umizgi.
Jeden zaczepił sie o tarasowe, a drugi stara sie udowodnić, że ja nie wiem
co napisałem.
Rozwinę trochę temat bo widać, że jest to konieczne.
Jest niepodważalnym faktem, ze nie rzadko obrywam liście z barszczu
Sosnowskiego gołymi rękoma.
Nie jest to żadne bohaterstwo tylko znajomość rośliny.
Szkodliwa jest tylko w czasie upałów.
W normalny dzień można śmiało dotykać ją i głaskać -jak chce Jerzy. O tym
pisałem na mojej stronie o barszczu i to powinno być przeczytane. Powinno
być odczytane także to, ze skóra dłoni - jako bardziej odporna - nie reaguje
na barszcz.
Tak więc wskazując moją stronę powinniście wcześniej wiedzieć, że głaskanie
barszczu niczym nie grozi.
Na zakończenie przypomnę, że mowa jest cały czas o GŁASKANIU BARSZCZU A NIE
O JEGO OGÓLNEJ SZKODLIWOŚCI.
To co napisałem powyżej było oczywiste od początku. Pisanie, rzeczy
oczywistych jest bezsensowne, ale zostałem do tego zmuszony.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2002-06-25 16:50:51
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)> > O jak to mądrze ująłeś.
>
> No tak. Sprawa głaskania barszczu zeszła na półsłówka, dogadywania,
[...]
> Rozwinę trochę temat bo widać, że jest to konieczne.
**********************************************
[...]
> Tak więc wskazując moją stronę powinniście wcześniej wiedzieć, że
głaskanie
> barszczu niczym nie grozi.
Drodzy Państwo, chcecie to wierzcie chcecie nie wierzcie ale pamiętajcie o
cechach osobniczych, i o indywidualnej wrażliwości na alergeny.
Ja tam już głaskać b/S nie będę nawet i w pochmurny dzień.
8-(
> Na zakończenie przypomnę, że mowa jest cały czas o GŁASKANIU
> BARSZCZU A NIE O JEGO OGÓLNEJ SZKODLIWOŚCI.
8-O
> To co napisałem powyżej było oczywiste od początku. Pisanie, rzeczy
****************************************************
********
> oczywistych jest bezsensowne, ale zostałem do tego zmuszony.
****************************************************
**
:-)
--
Pozdr. Jerzy Nowak
Wawa
"Słowa zostawiają głębsze rany niż miecz."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2002-06-26 10:05:31
Temat: Odp: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:af9hs2$hib$1@news.onet.pl...
> Basia Kulesz napisała:
>
> A te rodgersje, jak rozumiem, zimują bez problemu? Bo ja zmarnowałam
jedyną
> z trudem zdobytą i teraz płaczę. Nie przeżyła zimy, ale nie wiem czy z
> powodu wiosennego podtopu czy z powodu mrozu. Okrywać ją na zimę? Gdzieś
ją
> muszę zdobyć.
A wiesz, to śmieszna sprawa. W książkach piszą, żeby okrywać. Zapomniałam.
Wiosną macałam pąki - były nad ziemią - jakieś takie miękkie i niezdrowe
(przemarznięte) się wydawały. Ale odbiła i nawet zakwitła.
> Języczka nie wykiełkowała mimo, że byłam cierpliwa. Babcinego :-) sposobu
na
> kiełkowanie ostróżek nie spróbowałam w tym roku, ale zachowałam w pamięci
i
> będę moczyć w mleku w przyszłym roku. No chyba że powiesz, że jeszcze pora
> jest odpowiednia.
Na ostróżki? Pewnie, że jest odpowiednia!
> Do jakiej wysokości wyrastają zawilce japońskie? Nie znam, ale
podejrzewam,
> że to były te cacka, co teraz w ogrodzie botanicznym szykują się do
> kwitnienia, a wysokie co najmniej do pasa. Takie przerośnięte. To to?
Tak, tak! Z tym że ponieważ mnie przodkowie wzrostu poskąpili, to zamist
pasa możesz spokojnie myśleć o szyi:). I to liście, bo kwiaty będą wyżej
wyrastać.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2002-06-26 10:06:57
Temat: Odp: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
news:af9l0t$nqh$1@news.tpi.pl...
>
> Noooo! To już jednak wygląda na specjalizację! :-))))
> Skromność jest docenianą przeze mnie zaletą, ale na tej grupie samochwałów
> trzeba się chwalić!!!!! :-)))
> Są storczykowate ( co by to nie miało znaczyć), są tarasowe ( co by to nie
> miało znaczyć) itp. to dlaczego nie ma być Twojej specjalizacji -
> wielkogabarytowe???? :-))))
Musiałabym najpierw nabyć gunnerę:-)))
O specjalizacji winooślowe acan zapomniał, czy to skromność niewczesna?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2002-06-26 10:20:25
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)Basia Kulesz napisała:
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał w wiadomości
> news:af9l0t$nqh$1@news.tpi.pl...
(...)
> > Są storczykowate ( co by to nie miało znaczyć), są tarasowe ( co by to
nie
> > miało znaczyć) itp. to dlaczego nie ma być Twojej specjalizacji -
> > wielkogabarytowe???? :-))))
>
> Musiałabym najpierw nabyć gunnerę:-)))
> O specjalizacji winooślowe acan zapomniał, czy to skromność niewczesna?
>
> Pozdrawiam, Basia.
Te winoroślowe umieścił pod hasłem: itp. Na nic więcej widocznie nie
zasługują :-P
Pozdrawiam, Anula :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2002-06-26 11:05:17
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@p...gliwice.pl> napisał w wiadomości
news:afc3r3$10p$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> Musiałabym najpierw nabyć gunnerę:-)))
Rozumiem, nie wiedząc nawet co to jest ta jakaś gunnera, że to marzenie
hobbystki wielkogabarytowych. Tak jak moim nieosiągalnym jest Atlant
Zaporoski. :-))))
> O specjalizacji winooślowe acan zapomniał, czy to skromność niewczesna?
Skromność przyrodzona.... :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2002-06-26 11:09:30
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afc4gd$o6r$1@news.onet.pl...
> Te winoroślowe umieścił pod hasłem: itp. Na nic więcej widocznie nie
> zasługują :-P
Oooo!
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
Było tylko "Oooo" bo nie mam zwyczaju kopania dam! Tak mnie niestety mamusia
wychowała.
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2002-06-26 11:26:46
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)Janusz Czapski napisał:
> Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:afc4gd$o6r$1@news.onet.pl...
> > Te winoroślowe umieścił pod hasłem: itp. Na nic więcej widocznie nie
> > zasługują :-P
>
> Oooo!
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> Było tylko "Oooo" bo nie mam zwyczaju kopania dam! Tak mnie niestety
mamusia
> wychowała.
> J.
Wyrazy szacunku dla dobrego wychowania :)
Mam prawo, zachowanie Izy Z. głęboko mnie uraziło. Dostała parchów na
liściach! Wyobrażasz to sobie?! Takie początkowo prześwitujące (patrząc pod
słońce) nieregularne plamy. Potem aksamitny szary nalot na spodniej stronie
blaszki. Na innych liściach też jakieś nekrotyczne małe plamki. Generalnie
pięknie nie jest. Co to? Mączniak? Co z chorób się jeszcze pałęta po tych
chwastach? A miało być tak pięknie... I czym to spsikać?
Pozdrawiam mimo wszystko, Anula :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2002-06-26 11:46:49
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)
Użytkownik "Anula" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afc8ct$41l$1@news.onet.pl...
>
> Wyrazy szacunku dla dobrego wychowania :)
Dziękuję w imieniu mamusi :-))))
> Mam prawo, zachowanie Izy Z. głęboko mnie uraziło. Dostała parchów na
> liściach! Wyobrażasz to sobie?! Takie początkowo prześwitujące (patrząc
pod
> słońce) nieregularne plamy. Potem aksamitny szary nalot na spodniej
stronie
> blaszki. Na innych liściach też jakieś nekrotyczne małe plamki. Generalnie
> pięknie nie jest. Co to? Mączniak?
Wygląda na mączniaka rzekomego. Prościutkie do zlikwidowania.
Tylko zastanawiam się skąd ta wilgociolubna franca w tej upiornej suszy się
wzięła????
Co z chorób się jeszcze pałęta po tych > chwastach?
Ej! Anula!
Na damskie prowokacje to ja jestem wyjątkowo odporny :-))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2002-06-26 12:12:49
Temat: Re: O nazwanie poproszę! :-)Janusz Czapski napisał:
> Wygląda na mączniaka rzekomego. Prościutkie do zlikwidowania.
> Tylko zastanawiam się skąd ta wilgociolubna franca w tej upiornej suszy
się
> wzięła????
U kogo susza, u tego susza. Jakiś tydzień temu z hakiem było kilka dni
mokrych i zimnych.
Może i prościutkie do zlikwidowania, ale nie wiem czym. Jest jakiś fungicyd,
którego winorośl nie znosi? Czy mam wolną rękę?
Pozdrawiam, Anula :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |