« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-06 11:29:00
Temat: O używanej odzieży.Ta wiadomość dla tych, co zbyt dużo kasy nie mają. Wielokrotnie już tak
robiłam: sprzedawane tam swetry nadają się do sprucia po upraniu. Wiecie
jakie fajne włóczki można zyskać? Pyszne po prostu i bardzo tanio. A niektóre
spódnice sa takie szerokie, że po upraniu i pocięciu stanowią ładny kawałek
materiału i jeśli ktoś szyje, to naprawdę fajne rzeczy wychodzą.
Olusia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-06 19:23:48
Temat: Re: O używanej odzieży.OLUSIA napisał(a):
> Ta wiadomość dla tych, co zbyt dużo kasy nie mają. Wielokrotnie już tak
> robiłam: sprzedawane tam swetry nadają się do sprucia po upraniu. Wiecie
> jakie fajne włóczki można zyskać? Pyszne po prostu i bardzo tanio. A niektóre
> spódnice sa takie szerokie, że po upraniu i pocięciu stanowią ładny kawałek
> materiału i jeśli ktoś szyje, to naprawdę fajne rzeczy wychodzą.
robie tak od ponad roku :-)
Za marne grosze mozna oblowic sie w stosy wloczki :)
Wlasnie koncze letnia szydelkowa sukienke z takiego odzysku.
Plusem takiego zdobywania welny jest to, ze przed pruciem mozemy sie
przekonac jak wloczka bedzie wygladac po skonczeniu robotki - jak sie
bedzie prezentowac, co nie zawsze mozna wywnioskowac przypatrujac sie
smutnej niteczce w klebku :)
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
-----------
"Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn,
i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-06 21:26:00
Temat: Re: O używanej odzieży.On Mon, 06 Jun 2005 21:23:48 +0200, T0SIA
<t...@o...poczta.pl> wrote:
>OLUSIA napisał(a):
>> Ta wiadomość dla tych, co zbyt dużo kasy nie mają. Wielokrotnie już tak
>> robiłam: sprzedawane tam swetry nadają się do sprucia po upraniu. Wiecie
>> jakie fajne włóczki można zyskać? Pyszne po prostu i bardzo tanio. A niektóre
>> spódnice sa takie szerokie, że po upraniu i pocięciu stanowią ładny kawałek
>> materiału i jeśli ktoś szyje, to naprawdę fajne rzeczy wychodzą.
>
>robie tak od ponad roku :-)
>Za marne grosze mozna oblowic sie w stosy wloczki :)
>Wlasnie koncze letnia szydelkowa sukienke z takiego odzysku.
>Plusem takiego zdobywania welny jest to, ze przed pruciem mozemy sie
>przekonac jak wloczka bedzie wygladac po skonczeniu robotki - jak sie
>bedzie prezentowac, co nie zawsze mozna wywnioskowac przypatrujac sie
>smutnej niteczce w klebku :)
A w naszych szmateksach to i wloczke kupuje tez, nowa. ostatnio
nawet znizke dostalam, bo wykupilam cala :PPP
Pierz, co kolekcjonuje koszule meskie bawelniane ze szmateksow na
taka jedna koldre i rozne inne przeedmioty
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-07 06:15:04
Temat: Re: O używanej odzieży.> Ta wiadomość dla tych, co zbyt dużo kasy nie mają. Wielokrotnie już tak
> robiłam: sprzedawane tam swetry nadają się do sprucia po upraniu. Wiecie
> jakie fajne włóczki można zyskać? Pyszne po prostu i bardzo tanio. A niektóre
> spódnice sa takie szerokie, że po upraniu i pocięciu stanowią ładny kawałek
> materiału i jeśli ktoś szyje, to naprawdę fajne rzeczy wychodzą.
> Olusia
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Dla mnie "szmateksy" to kopalnia skarbów. Od dłuższego czasu tam zaglądam,
kupiłam tam i włóczkę i kordonki i kanwę i koraliki, nawet na przyrządy (druty,
tomborek) można trafić.
Moim zdaniem jest to miejsce dla osób z fantazją, które szukają rzeczy
niebanalnych, niepowtarzalnych, nie tylko dla tych bez kasy.
pozdrawiam
życzę miłych wykopalisk
Lucy z Zabrza
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-07 06:53:43
Temat: Re: O używanej odzieży.l...@o...pl wrote:
> Dla mnie "szmateksy" to kopalnia skarbów. Od dłuższego czasu tam zaglądam,
> kupiłam tam i włóczkę i kordonki i kanwę i koraliki, nawet na przyrządy (druty,
> tomborek) można trafić.
> Moim zdaniem jest to miejsce dla osób z fantazją, które szukają rzeczy
> niebanalnych, niepowtarzalnych, nie tylko dla tych bez kasy.
O tak!
Ja upolowalam i nowe wloczki i kordonki, i druty do robotek (za
kosmiczna cene 1 pln od pary :)), o obrusach i ciuszkach nie wspomne :)
A swetry najlepiej kupowac na wyprzedazach na sztuki. Najlepiej taki
sweter sloniowej wielkosci, spruc i zrobic cos fajnego za grosze :)
pozdr
aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-07 08:12:14
Temat: Re: O używanej odzieży.OLUSIA <o...@N...gazeta.pl> napisał(a):
> Ta wiadomość dla tych, co .....
oczywiście i fantazję mają. Mam właśnie na sobie bluzkę com sobie
przerobiła. Z kordonku ecru, ale była porozciągana, maszynowy ścieg udawał
ręczny, rękawy za długie. Uprałam w Vanishu. Dokupiłam 5 dag Virginii,
obcięłam rękawy i dół, wyrzuciłam nibygolf, obleciałam owerlokiem,
wykończyłam szydełkiem i niech kto powie, że nie jest ładna. Na taki dzień co
to ni ciepło ni zimno i kolor ładny i przytulna się zrobiła i będę ją lubiła.
> Olusia
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-07 15:39:27
Temat: Re: O używanej odzieży.Krysia Thompson napisał(a):
(...)
> Pierz, co kolekcjonuje koszule meskie bawelniane ze szmateksow na
> taka jedna koldre i rozne inne przeedmioty
> K.T. - starannie opakowana
Czyżby na kolderkę Dear Jane??? :)))
--
Pozdrawiam!
Anna B. (Ziemia Lubuska)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-06-08 07:43:21
Temat: Re: O używanej odzieży.On Tue, 07 Jun 2005 17:39:27 +0200, "Anna B."
<b...@p...onet.pl> wrote:
>Krysia Thompson napisał(a):
>(...)
>> Pierz, co kolekcjonuje koszule meskie bawelniane ze szmateksow na
>> taka jedna koldre i rozne inne przeedmioty
>> K.T. - starannie opakowana
>
>Czyżby na kolderkę Dear Jane??? :)))
NIEEEEEEEEEE! az takiej cierpliwosci to ja nie mam....9-patch
czyli 9-latkowa, ze tak powiem, potem ten kwadrat z dziewieci
postawiony na sztorc i tak jeden pod drugim w pasek dlugosci
koldry, potem pasek z bardzo delikatnymi paskami badz kratkami
badz gladki, potem znowu rzad 9patch itepe....z takiej jednej
koszuli sporo materialu do uzycia wychodzi, ale roznorodnosc by
sie przydala, wiec tak kolekcjonuje, kolekcjonuje.....
a welne dostalam ze znizka w fajny sposob...kolo kasy stoi wielki
kosz z gratami luzem i na wierzchu klebek wloczki, wiec
poklusowalam tamze, biore, pod spodem widze nastepnty, to
wygrzebuje, wygrzebujac widze jeszcze cos dwa nizej itakie drobne
przedstawienie dalam ;)) kladlam na lade, pani kasowala, a ja
dodaawalam...w pewnym momencie ona mowi - co? pewnie cala
wykupisz? na co ja, oczywiscie, ze tak, wiec ona przstala kasowac
:PPPP
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |