| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2003-07-31 11:41:02
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:bg7108$l67$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik Marta Góra <m...@m...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych
> napisał:bg7000$igc$...@n...news.tpi.pl...
>
> Przepraszam Marto czy ty nie pracujesz w wodociągach?
Pudło, Januszu!
To raczej Moon pracuje w wodociągach.
W dziale marketingu :))
I bardzo pragnie podwyżki ;-)
Pozdrawiam
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2003-07-31 14:17:37
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?Moon napisał(a) w wiadomości: ...
>To wcale nie jest takie pewne... Wkrótce eko-lewacy rozwal? ten ?wiat, a
ci,
>którzy przeżyj?, wróc? do nadrzecznych jam... I będzie wody dla wszystkich!
To nie ekolodzy spowodowali obecne zmiany klimatyczne. Nie oni
zanieczyszczaja nadmiernie eksploatujac srodowisko.
Jesli bedzie gorzej, to nie przez nich.
>Zakładasz, że ludzie s? tępi i już nie wymy?l? nic w tym temacie? Tzn,
>uzdatnianie, odzyskiwanie, wytwarzanie?
Lepiej wpierw nie psuc, by pozniej nie musiec naprawiac. Tak jest nawet
taniej.
>Albo tworzenie nowych obszarów le?nych, jak na przykład Nowa Huta, która
>zaczyna wygl?dać gdzie-niegdzie jak realizacja snu szalonego le?nika...:)))
Bylem tam ostatnio. Twoje slowa sa, delikatnie mowiac, przesadzone.
>Jak ty to sobie wyobrażasz? Chłop ma studnię i pompuje wodę, żeby j? potem
>wylać do potoku, albo co??
Wiecej wyobrazni! :)
Na szczescie nie wszyscy podzielaja Twoje poglady.
Pozdrawiam (choc bez entuzjazmu),
Bpjea
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2003-07-31 14:52:54
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?T.W. <t...@w...pl> wrote:
> Skąd pochodzi woda pitna w Twoim domku? Z Wisły? Z Raby? Z Rudawy?
> Smacznego!
Bardzo dobra woda z Rudawy, nie narzekam.
> A wodociągi "za te pieniądze" z rozkoszą zmodernizują sobie siedzibę
> na ten przykład.
Ale tak nie powinno być. I dlatego, że mam z góry założyć zmarnotrawienie
pieniędzy za wodę, mam się umęczać i pić rosę?
To jest postawienie sprawy na głowie.
No i tak, nawiasem mówiąc, wiercenia to jest jakiś pomysł, nie? A nawet
najbardziej zasyfioną wodę oczyścić. Jest jeszcze... deszczówka... miliony
litrów deszczu...Wszystko kwestia kosztów.
Moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2003-07-31 15:52:59
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik "Dirko" <d...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgak1q$fnh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> W wiadomości news:bgahi0$9o5$1@nemesis.news.tpi.pl Marta Góra
> <m...@m...pl> napisał(a):
> >
> Hejka. Nie wierzę w skuteczność wezwań i manifestów ekologicznych,
nawet
> zaczynajacych się z wysokiego c. Nic tak ludziom nie przemawia do
rozsądku,
> jak prymitywne bodźce materialne. Niestety potrafią one wywoływać również
> katastrofalne skutki w środowisku, a nawet dla całego świata. Dlatego
> uważam, że najważniejsza jest edukacja ekologiczna oraz uświadamianie tym,
> którzy stanowią prawo oraz tym, którzy administrują, skutków ich działań
lub
> zaniedbań dla środowiska, teraz i w przyszłości.
Podoba mi się twój post Dirko, natomiast do drugiego zdania dołożyłabym :
"Nic tak prymitywnym ludziom..."
Świadome ekologicznie społeczeństwo będzie dążyło do tego by w jak
najmniejszym stopniu zakłócać równowagę w przyrodzie.
Nie jest to łatwe, bo postęp cywilizacji jest nieodwaracalny i
nieunikniony...
I jeszcze taka refleksa...
Oglądam teraz z kaset angielski program ogrodniczy, który w W.Brytanii
gościł ładny kilka lat na antenie. Jestem pod wrażeniem i urokiem Hamiltona,
który ten program prowadził. Nie dość, ze był wyśmienitym i doświadczonym
ogrodnikiem, był też miłośnikiem wszystkiego co żyje. W swoich programach
nie apelował, nie manifestował, ale pokazywał ludziom jak w prosty i tani
sposób mozna uprawiać ogród przydomowy nie degradując środowiska. W
praktyce:-)
Hamillton przez lata uświadamiał Brytyjczyków z pozytywnym skutkiem.
> Pozdrawiam ekologicznie Ja...cki
> P.S. Działeczkę podlewam do oporu, bo za wodę mamy opłatę zryczałtowaną i
> niewygórowaną. Ale czy to jest marnotrawienie wody?
Ja na mam licznik, płacę za wodę bardzo mało, dodatkowe 10 czy 20 zł
miesięcznie nie doprowadzi mnie do bankructwa.
A czy marnujesz wodę? Sam musisz sobie odpowiedzieć na to pytanie.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2003-07-31 15:59:17
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik "Moon" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bgaonj$akl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> no i jakoś wypracowaliśmy konsensus!
Powiedzmy połowiczny...
Ja nie czuję się na siłach nikogo nawracać. W jakimkolwiek temacie.
Nadal uważam, ze świadomosć ekologiczna jest ważna. I wiem, ze wiele w tym
temacie się zmienia, choćby w szkole mojego syna. Chociaż jest to droga
przez mękę...
Mam tylko jedno marzenie ogrodnicze, stworzyć to miejsce takim, by za
kilkanaście czy kilkadziesiąt lat nadal było można było w nim spędzać czas
bez obaw.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2003-07-31 16:02:40
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik "Bpjea" <b...@...pl (usun 'x' - z powodu spamu)> napisał w
wiadomości news:bgbaev$gin$4@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Lepiej wpierw nie psuc, by pozniej nie musiec naprawiac. Tak jest nawet
> taniej.
>
O tego jeszcze zabrakło w moich postach:-)
Podsumowując dość obrazowo-medycznie, lepiej zapobiegać niż leczyć:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2003-07-31 17:34:36
Temat: Re: OT
"Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
news:bgbdvv$3rr$1@nemesis.news.tpi.pl...
> I jeszcze taka refleksa...
> Oglądam teraz z kaset angielski program ogrodniczy, który w W.Brytanii
> gościł ładny kilka lat na antenie. Jestem pod wrażeniem i urokiem
Hamiltona,
> który ten program prowadził.
A skąd wzięłaś kasety ze "Swiatem ogrodów", są gdzieś dostępne ?
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2003-07-31 18:31:35
Temat: Re: OT
Użytkownik "Basia Kulesz" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bgbk6s$7m6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> "Marta Góra" <m...@m...pl> wrote in message
> news:bgbdvv$3rr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> > I jeszcze taka refleksa...
> > Oglądam teraz z kaset angielski program ogrodniczy, który w W.Brytanii
> > gościł ładny kilka lat na antenie. Jestem pod wrażeniem i urokiem
> Hamiltona,
> > który ten program prowadził.
>
> A skąd wzięłaś kasety ze "Swiatem ogrodów", są gdzieś dostępne ?
>
Zostały mi pożyczone:-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2003-07-31 18:50:45
Temat: Re: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:bgbdvv$3rr$1@nemesis.news.tpi.pl...
(..)
> I jeszcze taka refleksa...
> Oglądam teraz z kaset angielski program ogrodniczy, który w W.Brytanii
> gościł ładny kilka lat na antenie. Jestem pod wrażeniem i urokiem
Hamiltona,
> który ten program prowadził. Nie dość, ze był wyśmienitym i doświadczonym
> ogrodnikiem, był też miłośnikiem wszystkiego co żyje. W swoich programach
> nie apelował, nie manifestował, ale pokazywał ludziom jak w prosty i tani
> sposób mozna uprawiać ogród przydomowy nie degradując środowiska. W
> praktyce:-)
> Hamillton przez lata uświadamiał Brytyjczyków z pozytywnym skutkiem.
Podpisuję się pod tym obydwoma rękami. Ten cykl był emitowany
dwukrotnie i starałam się zawsze oglądać. Ja też mam dużo odcinków
nagrane....
Z tego co pamiętam, to Anglicy nazwali piękną różę Jego imieniem.
Kiedyś mi nawet mignęła w TV.
Z pozdrowieniami, Maria
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2003-07-31 21:18:10
Temat: Odp: Co to za drzewo w Łazienkach Królewskich?
Użytkownik Maria Maciąg <m...@c...prv.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:bgbo46$chm$...@n...news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:bgbdvv$3rr$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
> Podpisuję się pod tym obydwoma rękami. Ten cykl był emitowany
> dwukrotnie i starałam się zawsze oglądać. Ja też mam dużo
odcinków
> nagrane....
Ja również, podisuję się pod tym co napiasała Maria. A oglądanie nagranych
odcinków, to świetna rozrywka na długie, zimowe wieczory. :-)
> Z tego co pamiętam, to Anglicy nazwali piękną różę Jego
imieniem.
Też to pamiętam :-)
--
Pozdrawiam, Kaśka
PS
Mario, pamiętasz jak kiedyś rozmawiałysmy o trójsklepkach. Otóż dziś
zakwitła nowa, którą dostałam w ubieglym roku, na żółto, dokładnie kwiatek
jest żólty w brązowe kropki, ładny :-))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |