> Klaudio ! Imię Twe jest równie eleganckie jak odpowiedź,
> i wymawiając je cichutko już grzeszę myslą :-)

Wiesz co zrobiłeś? Nie??? :-D

Jeśli tak, to i tak to napiszę ku przestrodze innych :P
Jeśli nie, jeśli to podświadomy chwyt retoryczny, to może Cię zaciekawi, jak
niskie pobudki kierują czasem, za pomocą naszej podświadomości, naszym pozornie
bez zarzutu zachowaniem :-)
Oraz dlaczego większość kobiet nie lubi komplementów w przynajmniej niektórych
sytuacjach i jak źle wypadasz stosując takie sztuczki (choćby i niechcący) w
oczach osób, które je znają :P

1. Odpowiadając kobiecie komplementem na merytoryczne argumenty próbujesz ją
zdyskredytować w oczach publiki sprowadzając jej płeć do roli pierwszoplanowej.

Nie potrafisz rozmawiać merytorycznie? Niska samoocena, czy nieuczciwy chwyt?

2. To jest jak niechciany, niestosowny prezent, wręczony "bez powodu" w trakcie
negocjacji biznesowych. Albo przed poważną operacją...

Czyżbyś nie widział nic złego w dawaniu "koperty" pod stołem? Czym takim
strasznym grozi Ci przegrana dyskusja, że posuwasz się do takich metod?

3. Często powoduje zakłopotanie obdarowanego, nawet jeśli jest dany w dobrej
wierze. Powoduje u obdarowanego poczucie, że jest do czegoś zobowiązany wbrew
swej woli.

Czy słusznie? Przecież komplement to prezent nie tylko tani, ale wręcz
darmowy :P

4. Jest typowym chwytem socjotechnicznym. Skutecznym.

Ale czy uczciwym? Kto musi się posuwać do używania nieuczciwych chwytów
retorycznych w trakcie dyskusji? Ten mądrzejszy, ten co ma rację, czy...? :P


Pozornie grzecznie pochwaliłeś elegancję jej odpowiedzi nie przyznawszy jej
racji ani jej nie zaprzeczając. Odwróciłeś w ten sposób uwagę od tej racji,
pozorując jednocześnie szacunek dla całej tej wypowiedzi i jej autorki.

Szacunek dla elegancji... czy to jedyna rzecz, którą mogłeś tam docenić? Fuj,
nieładna insynuacja.

Nie odniosłeś się merytorycznie do żadnego fragmentu wypowiedzi przedpiśczyni.
Jest to również niezgodne z netykietą :P
Nie bez powodu...


> Pozdrawiam serdecznie
> Juanito

Marta
(pozdrawiam czasem prywatnie, ale nie wtedy,
gdy coś publikuję, nawet w internecie)


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl