(OT) jak to z ta Niteczka

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2006-03-28 13:24:28

Temat: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: Grazyna <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziewczynki, mam pytanie. Zamowilam w Niteczce spora ilosc bawelnianych
nici, dokladnie 20 marca, tego samego dnia dokonalam przelewu.
Dopiero wczoraj (26 marca) dostalam zawiadomienie o wysylce.
Czy to zawsze tak dlugo trwa? macie jakies doswiadczenia z tym sklepem?

pozdrawiam
Grazyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-28 13:29:36

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Dorfi" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Dziewczynki, mam pytanie. Zamowilam w Niteczce spora ilosc bawelnianych
> nici, dokladnie 20 marca, tego samego dnia dokonalam przelewu.
> Dopiero wczoraj (26 marca) dostalam zawiadomienie o wysylce.
> Czy to zawsze tak dlugo trwa? macie jakies doswiadczenia z tym sklepem?
>
> pozdrawiam
> Grazyna

Zamawiałam tam dwa razy i niestety za każdym razem czekałam bardzo długo.
Zamówiłam też raz próbki włóczek, ale zanim je dostałam, to już je zdążyli
wycofać ze sprzedaży. Zastanawiałam się wtedy, po co mi je w końcu przysłali
(trwało to grubo ponad miesiąc), skoro już ich nie ma w ofercie.
Pozdrawiam
Dorfi

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-28 14:08:55

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Ola" <o...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja zamowilam bawelne 17 marca a dostalam ja 24 marca.

Ola/W-wa

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-28 14:38:38

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Alza" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja czekałam na zamówienie ok. tygodnia. Zawiadomienie o wysylce dostałam po
2 dniach.

Alza

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-28 17:22:45

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "AnaKoli" <a...@a...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Grazyna"

> Czy to zawsze tak dlugo trwa? macie jakies doswiadczenia z tym sklepem?
>
****
A ja zamowilam kiedys wloczke, po dziesieciu dnaich dostalam info ze nie ma
tyle ile bym chciala,
zamowilam inny kolor, po tygodniu dostalam odpowiedz ze nie ma tyle ile bym
chciala, ale moga sprowadzic na
zamowienie, poprosilam zeby sprowadzili i ... nigdy wiecej sie do mnie nie
odezwali.
Nie bede tam kupowac na pewno!

AniaK :-))

www.anavilma.prv.pl
www.anavilma1.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-29 08:32:09

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: Anula <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 28 Mar 2006 15:24:28 +0200, Grazyna <m...@g...pl>
wrote:

>Czy to zawsze tak dlugo trwa? macie jakies doswiadczenia z tym sklepem?

2 razy odpowiedzieli szybko, szybko dostalam przesylke i bylo OK.
Za 3 razem zaplacilam przelewem, po potwierdzeniu ze przyjeli
zamówienie, po czym po tygodniu albo dwóch zadzwonili, że nie
mają zamówionej wloczki i nie beda mieli jeszcze dlugi czas.
Wloczka caly czas figurowala na ich stronie internetowej.
Wsciekla zmienilam zamowienie, nie chcialam wycofywac, bo w
przesylce mial byc rowniez 1 motek, którego mi zabraklo do
wykonczenia swetra.
Realizacja znowu zajela ze 2 tygodnie. W sumie trwało to ponad
miesiąc. To byly moje ostatnie zakupy w tym sklepie.

Pozdrawiam,
Anka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-29 15:53:14

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: Grazyna <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Anula napisał(a):
> On Tue, 28 Mar 2006 15:24:28 +0200, Grazyna <m...@g...pl>
> wrote:
>
>> Czy to zawsze tak dlugo trwa? macie jakies doswiadczenia z tym sklepem?
>
> 2 razy odpowiedzieli szybko, szybko dostalam przesylke i bylo OK.
> Za 3 razem zaplacilam przelewem, po potwierdzeniu ze przyjeli
> zamówienie, po czym po tygodniu albo dwóch zadzwonili, że nie
> mają zamówionej wloczki i nie beda mieli jeszcze dlugi czas.
> Wloczka caly czas figurowala na ich stronie internetowej.
> Wsciekla zmienilam zamowienie, nie chcialam wycofywac, bo w
> przesylce mial byc rowniez 1 motek, którego mi zabraklo do
> wykonczenia swetra.
> Realizacja znowu zajela ze 2 tygodnie. W sumie trwało to ponad
> miesiąc. To byly moje ostatnie zakupy w tym sklepie.
>
> Pozdrawiam,
> Anka :-)

........
Hmmm... to mnie nie pocieszylyscie.
Wyglada na to, ze to beda moje pierwsze i ostatnie zakupy w Niteczce ;-((

Grazyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-03-29 17:00:58

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Dorfi" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

> ........
> Hmmm... to mnie nie pocieszylyscie.
> Wyglada na to, ze to beda moje pierwsze i ostatnie zakupy w Niteczce ;-((
>
> Grazyna

Grażynko, nie załamuj się, może dostaniesz paczuszkę w najbliższych dniach i
będziesz zadowolona.
Pozdrawiam Cię gorąco
Dorota

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-03-29 17:17:16

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Inez" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

U mnie tak jest teraz z "wojtkiem". Kasę przelalam jak prosili o
potwierdzenie zamowienia 1,5 tygodnia temu. Czekalam i czekalam... do
wczoraj. Napisalam do nich i okazalo sie, ze nie maja tej wloczki. Miala
przyjechac, ale sie nie pojawila. Prosza o cierpliwosc....Jestem wsciekla!
Mialo byc poncho na swieta... :(
--
Inez (Alwernia)
http://www.7ya.ru/photos/private.aspx?login=Inez_&Ru
brID=78460

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-03-30 07:51:16

Temat: Re: (OT) jak to z ta Niteczka
Od: "Justyna" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam
Też zamawiałam w Niteczce i przyznaję, że organizację to oni mają tam do bani
totalnie! Po złożeniu zamówienia kasę wysłałam tego samego dnia, a informacji o
wysyłce, nie dostałam wcale! Po ok. dwóch tygodniach, napisałam meil, na gadu,
nagrałam się na sekretarkę głuchego telefonu, wysłałam esemasa z zapytaniem
dlaczego tak długo i odpowiedzi nie usyskałam wcale. Nikt nie odpisał, nie
odpowiedział. Namiary kontaktowe są tam chyba podane dla picu, bo w ogóle nikt
na nie nie odpowiada. Zresztą same pewnie zauważyłyście....
W końcu pani........zadzwoniła! Była przemiła! Tłumaczyła, że tak długo, bo
włóczki nie było, bo tamto i siamto. A meile to ona wysłała, a jakże.....ale nie
doszły i ona się tego domyślała!
W końcu po równo dwóch tygodniach od zamówienia paczka przyszła!
Ludzie trzymajcie mnie!!!!!!!!!!!
Nie wiem, czy nie będę tam zamawiać, wolałabym nie, ale ładne mają włóczki........
Nie powiem, że nigdy, chociaż bym wolała, bo takie załatwianie spraw jest nie na
moje nerwy, ale te włóczki......ehhhhhhh.
W każym razie nastepnym razem baaaaardzo długo sie zastanowię, czy u nich zamawiać.

Pozdrawiam Justyna

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl