OT - mam kryzys

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-07-17 09:41:25

Temat: OT - mam kryzys
Od: " ania" <a...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie ,
nie było mnie prawie dwa miesiące. Trochę robótkowałam na wyjeżdzie. ale
dopadł mnie kryzys - nic mi się nie chce:-(. Big Ben z Heritage zrobiony do
połowy a ja nie mam siły xxx dalej. Włóczka na sweter kupiona i nawet nie chce
mi się poszukać wzorów. Na razie czytam mnóstwo postów z mojej nieobecności i
mam nadzieję ,że natchniecie mnie chęcią do robienia czegokolwiek.(poza tym co
muszę).
pozdrawiam - zdołowana Ania

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-07-17 10:02:46

Temat: Re: OT - mam kryzys
Od: Eulalka <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik ania napisał:

> Witajcie ,
> nie było mnie prawie dwa miesiące. Trochę robótkowałam na wyjeżdzie. ale
> dopadł mnie kryzys - nic mi się nie chce:-(. Big Ben z Heritage zrobiony do
> połowy a ja nie mam siły xxx dalej. Włóczka na sweter kupiona i nawet nie chce
> mi się poszukać wzorów. Na razie czytam mnóstwo postów z mojej nieobecności i
> mam nadzieję ,że natchniecie mnie chęcią do robienia czegokolwiek.(poza tym co
> muszę).
> pozdrawiam - zdołowana Ania
>
Nie ma co sie dołować. Ja też tak mam - czasem sie wściekam na siebie,
że przez rok tylko 2-3 rzeczy robię a czasem jeszcze mniej. Ale mnie tez
czasem dopada "zmęczenie materiału". Robię wtedy przerwę kilkudniową -
czytam książki, gram na kompie..... i czekam aż wena robótkowa powróci.
Zaczęłam też robic jak inne dziewczyny kilka robótek na raz (wczesniej
nie zaczynałam następnej póki pierwszej nie skończyłam). Czasem na
krótką metę pomaga zmiana robótki, np. z szydełkowej przerzucić się na
druty itp.
Nie ma co sie zmuszać - kiedyś obiecałam, że wyszydełkuje znajomej
sweter i czas mnie gonił, mordowałam sie z tym na siłe, a potem 4
miesiące miałam wstręt do szydełka. Nic na siłe. To ma przecież być
przyjemnością :-)

Eulalka

p.s. Skończyłam mój szydełkowy sweter. W sumie robiłam prawie rok.
Poszły 4 motki kordonka białego DMC - w sumie, bagatelka, wyrobiłam
sobie sweter za 80 zł ;-)