« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-17 13:35:30
Temat: OT- rozmowa kwalifikacyjnapodziele sie z wami choc to OT, bo jestem przerazona.......
bylam na rozmowie w sprawie pracy w duzym banku, przeszlam 45 etapow roznych
testow umiejetnosci analitycznych, jezykowych, osobowosciowych, rozmow przez
telefon, kontaktow mailowych, spotkan w 100 osob, potem 10 osob, potem ja i
3 osoby szanownej komisji rekrutacyjnej i dzis dotarlam do ostatniego etapu
rozmowy z samym wielkim dyrektorem, ktory pogratulowal mi wysokich bardzo
ocen w testach wszelkich, ze jest mu bardzo milo i ......
zadal pierwsze pytanie: jaki pani ma rozmiar???? i czy pani mezatka??
myslalam do tej pory, ze o tym tylko gazety dla kobiet pisza.......
pozdrawiam
przerazona aducha co sie zestresowana napchala czekolada gorzka (tabliczka
cala poszla).....
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-03-17 14:00:03
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjnaWed, 17 Mar 2004 14:35:30 +0100, na pl.misc.dieta, klamliwa eulalia
napisał(a):
> zadal pierwsze pytanie: jaki pani ma rozmiar???? i czy pani mezatka??
> myslalam do tej pory, ze o tym tylko gazety dla kobiet pisza.......
Wychodzi na to, że im kto wyżej siedzi, tym głupszy być musi.
:(
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-03-17 14:44:05
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjna
Użytkownik "klamliwa eulalia" <a...@r...megapolis.pl> napisał w
wiadomości news:c39k84$suq$1@mamut.aster.pl...
> podziele sie z wami choc to OT, bo jestem przerazona.......
> bylam na rozmowie w sprawie pracy w duzym banku, przeszlam 45 etapow
roznych
> testow umiejetnosci analitycznych, jezykowych, osobowosciowych,
rozmow przez
> telefon, kontaktow mailowych, spotkan w 100 osob, potem 10 osob,
potem ja i
> 3 osoby szanownej komisji rekrutacyjnej i dzis dotarlam do
ostatniego etapu
> rozmowy z samym wielkim dyrektorem, ktory pogratulowal mi wysokich
bardzo
> ocen w testach wszelkich, ze jest mu bardzo milo i ......
> zadal pierwsze pytanie: jaki pani ma rozmiar???? i czy pani
mezatka??
> myslalam do tej pory, ze o tym tylko gazety dla kobiet pisza.......
>
Witam serdecznie,
ja też jestem w trakcie poszukiwania pracy... i niestety mnie też
spotykają pytania o męża i plany macierzyńskie.. i to wcale nie tak
sporadycznie. Pytania "a co mąż powie na pracę po godzinach" też są...
nasze wspaniałe Państwo nie pomaga, nie wiem czy czytałaś może o
zusowskiej akcji tzw. "akcja brzuszki" (Gazeta Praca z 8 marca). To
jest dopiero skandal....
Pozdrawiam
Magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-03-17 17:47:13
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjnaklamliwa eulalia wrote:
> zadal pierwsze pytanie: jaki pani ma rozmiar????
Rozmiar czego?
> i czy pani mezatka??
W Stanach takie pytania sa niezgodne z prawem. Mogla bys za cos takiego
podac pracodawce do sadu.
> myslalam do tej pory, ze o tym tylko gazety dla kobiet pisza.......
W tych gazetach tacy 'dyrektorzy' maja liste pyta, ktore zadac... ;)
--
Grzegorz
A train stops at a train station, a bus stops at a bus station.
On my desk there is a workstation...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-03-17 18:52:05
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjna
>
> W Stanach takie pytania sa niezgodne z prawem. Mogla bys za cos takiego
> podac pracodawce do sadu.
>
W mysl nowego kodeksu pracy od 01.01.04 w Polsce tez nie maja Ci prawa zadac
takiego pytania: odnosnie macierzynstwa i planow malzeniskich, orientacji
seksualnej - pisala o tym gazeta wyborcza z dnia 08.03. Tylko sie
zastanawiam przy naszych realiach i tak trudnej sytuacji nie odpowiedziec na
takie pytania moze od razu przekreslic nasze szanse :((( Tez jestem w tej
sytuacji, suzkam juz pracy poand rok i bez echa :( spotkalam sie kilka razy
z pytaniem o ciaze i plany malzenskie :( brr okropne to wszytsko. Pytanie o
rozmiar hmm nawet nie wiem do jakiej kategorii absurdu i glupoty zaliczyc
:( Ehhh zalamka totalna
pozdrawiam,
nemi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-03-17 20:11:33
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjnaWitam w Klubie Bezrobotnych vel szukających pracy...
to ja się podzielę doświadczeniem z innej beczki...
ostatnio dałam ogłoszenie do lokalnego dodatku "Rynek Pracy", do rubryki
SZUKAM PRACY...
i dostałam 2 smsy z niemoralną propozycją w stylu "witam, właśnie szukam
takiej uczciwej dziewczyny jak Ty, kupię Ci mieszkanie, opłacę studia, co
tylko zechcesz, wzamian za przyjaźń..."
ale telefony tym podobne też się zdarzały...
ech, mężczyźni niektórzy naprawdę mają malutki rozumek...
pozdrawiam i trzymam kciuki za innych szukających uczciwej i godnej w miarę
pracy
Aurore
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-03-17 20:59:58
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjna(...)
Chodzi o rozmiar czego? Ubrania? A w tej pracy wszyscy chodzą w jakichś
firmowych ciuszkach, czy coś takiego? Może pracodawca już zdecydował, że
Cię przyjmie, i chciał już zlecić przyszykowanie takiego uniformu dla
Ciebie?
Bo inaczej to pojecia nie mam, po co pytał o rozmiar- jeśli zależało mu
na wyglądzie pracownicy- w stylu szczupła czy nie, to przesz widział Cię
na żywo.
pzd. zdziwiona Wiedzma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-03-17 23:54:45
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjna
wiesz, ja mysle ze pytanie bylo jasnym sygnalem jaki ma byc zakres moich
obowiazkow:(((
to, ze on nie mial prawa to ja wiem, tylko co ja mu moge zrobic?
konfrontacja moje slowo kontra jego- bez szans jak mniemam....
a poza tym po uslyszeniu tych dwoch pytan poprostu podziekowalam i wyszlam,
nie wyobrazam sobie wspolpracy z taka osoba.......
ehh pieskie zycie
i jeszcze teraz pokutuje przez ta tabliczke czekolady w nerwach pozarta:(((
ale nic to
co nas nie zlamie to nas wzmocnic tylko moze
i tym optymistycznym akcentem
zycze milych snow
aducha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-03-18 02:38:00
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjnaOn Wed, 17 Mar 2004 11:47:13 -0600, "Grzegorz"
<f...@y...com> wrote:
>klamliwa eulalia wrote:
>> zadal pierwsze pytanie: jaki pani ma rozmiar????
>
>Rozmiar czego?
>
>> i czy pani mezatka??
>
>W Stanach takie pytania sa niezgodne z prawem. Mogla bys za cos takiego
>podac pracodawce do sadu.
Michnik dal przyklad. Ja tez juz niedlugo bede chodzil
z malym cyfrowym dyktafonem. Ludzie rozne rzeczy wygaduja,
ktore podchodza pod yyy K.K.
>> myslalam do tej pory, ze o tym tylko gazety dla kobiet pisza.......
>
>W tych gazetach tacy 'dyrektorzy' maja liste pyta, ktore zadac... ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-03-18 06:44:05
Temat: Re: OT- rozmowa kwalifikacyjnaOn 3/17/04 2:35 PM, klamliwa eulalia wrote: :
> podziele sie z wami choc to OT, bo jestem przerazona.......
Nie tylko OT, jeszcze NTG. A jest właściwa grupa -- pl.praca.dyskusje --
tam proponuję się przenieść, coby pogadać o kuriozalnych sytuacjach
podczas rozmów kwalifikacyjnych.
Pozdrawiam,
Karola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |