eTaTa w <bii169$mdu$1@news.onet.pl> napisał(a)


> Dzięks :-)
> Ale się porobiło, bez dachu nad głową nie popływasz :-))

E tam zajrzyj do guugla i poszukaj na pl.rec.zeglarstwo : Szukam
silnika do omegi i Gottlandia .
Jakieś zapaleńce popłyneły na Gottlandie DZ! :)
No i jakaś duż firma zdaje się omegi na dni też wynajmuje. Poszperaj.
(...)

> To i dobrze :-)) koszty mniejsze.
> (faceci są obleśni. Nie? :-)))

No. :)))

(...)

> Odciski? Zrogowacenia? Stwardnienia?

Nic. :) Stwardienia i tak mam. Trza wiedzieć jak trzymać :)

(...)
> Heh. A kłusownikom, podbieraliście?

W Okartowie cudne wędzone robią... pachną Śniarwami ;)

> Rozumiem, że zajadła walka była i zaszedłeś od nawietrznej,
> i beka zdechła. :-))

Nie wiało 3 ja się porefowałem, oni nie. Musieli iść bardzo ostro, a ja
mogłem sobie pełnym bajdewindem płynąć i wlazłem na nawietrzną :) ale
gdyby nie to że sobie grota zrefowałem też bym się na granicy łopotu
telepał. No i nieśmiertelna zasada: nie rób zbyt wielu zwrotów bo
prędkość tracisz :)

(...)


> A z Małą - spoko orinoko - ale przewrażliwiony jestem.
> To patrzę z wyprzedzeniem i szukam dziur w całym.
> Na wsie słuczaj.
> :-)))

Wiem. Miałem życie i zdrowie ludzkie w swoich rękach na łodzi. I wiem
jak to jest martwić się o każdą duperele :)

> Dzisiaj z Małą siedzieliśmy pilnując bobasa.
> Gość ma niecałe 3miechy, a gaduła! I to jaka!
> A w dodatku niecierpliwiec, tematy zmienia,
> jak z rękawa - czy też z pieluchy :-)))

Ta. Oni tak mają, cwaniaki ;)

> Jaszcze jedno.
> Jak z miejscami przyjeziornego wypoczynku?
> Czy da się gdzieś dobić i szmatę rozstawić?

Spoko. Wleź sobie na http://zagle.onet.pl/ i poszukaj.
Do tego mapki są. Choć ja się wściekłem bo 3 keje na mapie ExpressMap i
WZK okazały się byc delikatnie ujmując mało satysfakcjonujące ;)
No i masz jeszcze nieśmiertelne przecinki w szuwarach. Teraz jachty
mają max zan 35 cm więc jak się uprzesz to prawie na brzeg się
wpakujesz.
A te z otwartymi rufami sobie, d* do brzegu postawisz i klasa.

> A o ognisku nie wspomnę.

3* zagrożenia pożarowego.

> I komary - przyjemność jeziorna.

Nie zawsze były. robisz sobie moskitiere z gazy i po sprawie.

Pozdrawiam serdecznie.


--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl