« poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2010-10-30 23:05:24
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?bazzzant pisze:
> Nie, nie, żeby nie było, nie mówię że zawód zły, ja się zupełnie nie
> nadaję, fakt.
> Zresztą po doświadczeniach księgowościowych zostało mi trochę dobrych
> przyjaźni w zawodzie i je sobie cenię.
>
> Myślę, że jak już nabiorę dystansu, będę traktował zarówno Emily
> Autumn jak i księgowość jako przelotny romans w stylu
> "Boże, jaki byłem wtedy młody i szalony!"
Ten zawód w swej pierwotnej postaci jest logiczny, pookładany i
potrzebny, tylko w PL za dużo malwersantów jest.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2010-10-30 23:07:15
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai7nb$ead$2@inews.gazeta.pl> pędzel
vonBraun zmalował:
> Nowy lepszy tren R wrote:
>
>> Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iai3vm$52s$1@inews.gazeta.pl> pędzel
>> vonBraun zmalował:
>>
>>>kiwiko wrote:
>>>
>>>
>>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>news:iai35u$18q$1@inews.gazeta.pl...
>>>>
>>>>
>>>>>kiwiko wrote:
>>>>>
>>>>>
>>>>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>news:iai23c$sto$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Vilar wrote:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>>>>>wiadomości news:iai0a7$top$6@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>>Vilar pisze:
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>news:iahvqo$1dgv$1@newsread1.aster.pl...
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>I tak z dziwactw zeszło na wyczyny :)
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>Ale udział nie jest obowiązkowy, co?
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>Dawaj dawaj
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Nie, e.....
>>>>>>>>>>Zbyt lubię swoje wspomnionka, żeby je rzucać na żer :-PPP
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>Ale możemy się dobrze bawić wspominając to i owo, bez napinania i
>>>>>>>>>krytycznego spojrzenia?
>>>>>>>>>Mam czasem wrażenie, że nie wolno pisać o rzeczach fajnych, bo pojawia
>>>>>>>>>się syndrom XL. Przecież nikt w tym wątku chyba nie chciał innym
>>>>>>>>>niczego udowadniać.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>--
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>Paulinka
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>No właśnie odebrałam to jako pompowanie ego i stąd....
>>>>>>>>
>>>>>>>>Ale w sumie popsułam zabawę, za co przepraszam.... Do wspominków więc
>>>>>>>>grupo, a jeśli ktoś nie chce to nie.
>>>>>>>>
>>>>>>>>W ramach przeprosin: zabłądziliśmy kajakiem w nocy na bagnach.
>>>>>>>>Była pełnia, unosiła się mgła, a Vilar robiła karczemną awanturę ......
>>>>>>>>(1 listopada zobowiązuje)
>>>>>>>>
>>>>>>>>MK
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>Jak wolisz dziwactwa to mogę coś zapodać. Mam manię gadżetów.
>>>>>>>Jeśli kupuję zegarek, musi mnieć co najmniej barometr i głębokościomierz.
>>>>>>>Gdy kupuję scyzoryk, musi mieć gwarancję "lifetime" i 32 funkcje. Jeśli
>>>>>>>zapalniczka - to niezniszczalna "Zippo". Buty - vibram, goretex itp. Do
>>>>>>>tableta - Tv na USB, bluetoothowy GPS, modem HSDPA, Generalnie pasjami
>>>>>>>lubię drobiazgi takie... bardzo małe, bardzo "japońskie" i bardzo
>>>>>>>wielofunkcyjne.
>>>>>>>
>>>>>>>vB
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>już przy tych szybach pomyślałam, że musisz być niezwykły ;)
>>>>>>hihi
>>>>>>
>>>>>>kiwiko
>>>>>
>>>>>Oczywiście, nie moge więc wycierać szyb ZWYKŁĄ SZMATKĄ ;-)
>>>>>
>>>>>vB
>>>>
>>>>a ja dwa razy dziennie wyrzucam sobie, że nie mam czystych szyb
>>>>i cały czas o Tobie myślę ;)
>>>>
>>>>kiwiko
>>>
>>>Z wdzięczności za wyjaśnienie mi przyczyn mojego umiłowania gadżetów
>>>napiszę więc: pomyśl lepiej o bezpieczeństwie jazdy :-)
>>>
>>>A na razie pojadę na stację po Kenty, bo mi wyszły.
>>
>> Białe? Dobre fajeczki!
> Tylko w ich "Czarnej" wersji. Nie za mocne, nie za słabe...
Kurcze, ja paliłem grube i pamiętam 3 wersje - białe srebrne i.. jakieś.
Ale chyba nie czarne...?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2010-10-30 23:08:45
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai8a0$gac$1@inews.gazeta.pl> pędzel
vonBraun zmalował:
> Nowy lepszy tren R wrote:
>
>> Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai62s$top$20@node1.news.atman.pl>
>> pędzel Paulinka zmalował:
>>
>>>Nowy lepszy tren R pisze:
>>>
>>>>Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iai39o$top$14@node1.news.atman.pl>
>>>>pędzel Paulinka zmalował:
>>>>
>>>>
>>>>>medea pisze:
>>>>>
>>>>>>W dniu 2010-10-30 21:27, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Wiesz kiedy w życiu najlepiej zarobiłem? Tak relatywnie do możliwości.
>>>>>>>Jako gówniarz z wczesnej podstawówki - kiedy myłem szyby na stacji
>>>>>>>benzynowej. Nikt tego nigdzie jeszcze nie robił. To były mega kokosy.
>>>>>>
>>>>>>Mam dokładnie takie samo doświadczenie. Tak zarobiłam na swoje pierwsze
>>>>>>markowe adidasy. Miałam pracować na nie miesiąc (to było b.dawno temu,
>>>>>>byłam świeżo po maturze), a zarobiłam w 2 dni. Przez kolejne dni
>>>>>>zarobiłam na pierwsze samodzielne wakacje w górach.
>>>>>
>>>>>Ja 'zarobiłam' na wakacje po podstawówce pracując w przybytku ala Społem.
>>>>>Stałam na stoisku warzywnym, przyszła paniusia i zaczęła wymyślać.
>>>>>Wybrała w końcu dorodnego arbuza, którego ja ze złością jej wrzuciłam do
>>>>>jednorazowej reklamówki. Arbuz się pięknie na posadzce rozwalił, bo
>>>>>reklamówka była słaba. Pan kierownik powiedział tylko : ciesz się
>>>>>dziewczyno, że to twój ostatni dzień pracy.
>>>>>Wypłata starczyła wtedy na martensy, wakacje w Czeskiej Lipie
>>>>>zasponsorował tato :)
>>>>
>>>>To ja dorzucę opowieść o pracy w "fabryce" oranżady w Radomiu. Powiem tylko
>>>>tyle - nigdy, za żadne skarby nie zmusił mnie potem nikt do wypicia
>>>>oranżady kupionej w sklepie. Dodam, że jednym z moich obowiązków było
>>>>"skrzybanie". Polegało to na tym, że co 2 dni trzeba było "wyskrzybać"
>>>>maszynę do mycia butelek ze szlamu, który sie na niej zbierał. Brałem więc
>>>>"skrzybaczkę" i "skrzybałem". Tymi samymi ręcami myłem butelki (myłem - to
>>>>nadużycie - płukałem) i napełniałem ekstraktem. I co kurna, nikt od tego
>>>>się nie pochorował. A teraz te pieprzone konserwanty...!
>>>
>>>Chciałam kiedyś kupić mamie za swoje pieniądze prezent pod choinkę i
>>>pracowałam w Hipermarkecie (rok 1996). Pakowałam białą kiełbasę do
>>>paczek. Nigdy w życiu tego nie zjem.
>>
>> A co takiego się tam działo?
> Oj działo się działo. VonBraunowa dorabiała kiedyś jako współpracownik
> czasopism technicznych (branżowych)- od ogłoszeń - więc poznaliśmy przy
> okazji technologie produkcji kiełbas i wędlin(i wielu innych dziwnych
> rzeczy). Cóż tam nie było reklamowane: Maszyny do mielenia kości
> zwierzęcych (dodawanych do tych wyrobów), maszyny do nastrzykiwania wodą
> szynki, jakieś wyciągi z soi, koncentrat dymu wędzarnianego - którym
> maluje sie kiełbasy. Więc, szczerze mówiąc, gdy EksElca pisała o tym, że
> preferuje wędliny własnego wyrobu, to ogarniała mnie tęsknota...
> pozdrawiam
> vonBraun
Właśnie zjadłem parówkę. Na zimno z musztardą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2010-10-30 23:11:15
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Nowy lepszy tren R wrote:
> Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai7nb$ead$2@inews.gazeta.pl> pędzel
> vonBraun zmalował:
>
>
>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>
>>
>>>Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iai3vm$52s$1@inews.gazeta.pl> pędzel
>>>vonBraun zmalował:
>>>
>>>
>>>>kiwiko wrote:
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>news:iai35u$18q$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>kiwiko wrote:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>news:iai23c$sto$1@inews.gazeta.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Vilar wrote:
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>>Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>>>>>>>wiadomości news:iai0a7$top$6@node1.news.atman.pl...
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Vilar pisze:
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>Użytkownik "Vicky" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>>>>>>>>>>>news:iahvqo$1dgv$1@newsread1.aster.pl...
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>>I tak z dziwactw zeszło na wyczyny :)
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>>Ale udział nie jest obowiązkowy, co?
>>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>>Dawaj dawaj
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>>Nie, e.....
>>>>>>>>>>>Zbyt lubię swoje wspomnionka, żeby je rzucać na żer :-PPP
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Ale możemy się dobrze bawić wspominając to i owo, bez napinania i
>>>>>>>>>>krytycznego spojrzenia?
>>>>>>>>>>Mam czasem wrażenie, że nie wolno pisać o rzeczach fajnych, bo pojawia
>>>>>>>>>>się syndrom XL. Przecież nikt w tym wątku chyba nie chciał innym
>>>>>>>>>>niczego udowadniać.
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>--
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>>Paulinka
>>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>No właśnie odebrałam to jako pompowanie ego i stąd....
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>Ale w sumie popsułam zabawę, za co przepraszam.... Do wspominków więc
>>>>>>>>>grupo, a jeśli ktoś nie chce to nie.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>W ramach przeprosin: zabłądziliśmy kajakiem w nocy na bagnach.
>>>>>>>>>Była pełnia, unosiła się mgła, a Vilar robiła karczemną awanturę ......
>>>>>>>>>(1 listopada zobowiązuje)
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>MK
>>>>>>>>>
>>>>>>>>>
>>>>>>>>
>>>>>>>>Jak wolisz dziwactwa to mogę coś zapodać. Mam manię gadżetów.
>>>>>>>>Jeśli kupuję zegarek, musi mnieć co najmniej barometr i głębokościomierz.
>>>>>>>>Gdy kupuję scyzoryk, musi mieć gwarancję "lifetime" i 32 funkcje. Jeśli
>>>>>>>>zapalniczka - to niezniszczalna "Zippo". Buty - vibram, goretex itp. Do
>>>>>>>>tableta - Tv na USB, bluetoothowy GPS, modem HSDPA, Generalnie pasjami
>>>>>>>>lubię drobiazgi takie... bardzo małe, bardzo "japońskie" i bardzo
>>>>>>>>wielofunkcyjne.
>>>>>>>>
>>>>>>>>vB
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>już przy tych szybach pomyślałam, że musisz być niezwykły ;)
>>>>>>>hihi
>>>>>>>
>>>>>>>kiwiko
>>>>>>
>>>>>>Oczywiście, nie moge więc wycierać szyb ZWYKŁĄ SZMATKĄ ;-)
>>>>>>
>>>>>>vB
>>>>>
>>>>>a ja dwa razy dziennie wyrzucam sobie, że nie mam czystych szyb
>>>>>i cały czas o Tobie myślę ;)
>>>>>
>>>>>kiwiko
>>>>
>>>>Z wdzięczności za wyjaśnienie mi przyczyn mojego umiłowania gadżetów
>>>>napiszę więc: pomyśl lepiej o bezpieczeństwie jazdy :-)
>>>>
>>>>A na razie pojadę na stację po Kenty, bo mi wyszły.
>>>
>>>Białe? Dobre fajeczki!
>>
>>Tylko w ich "Czarnej" wersji. Nie za mocne, nie za słabe...
>
>
> Kurcze, ja paliłem grube i pamiętam 3 wersje - białe srebrne i.. jakieś.
> Ale chyba nie czarne...?
Cienkie są w wersji czerwonej (za mocne), czarnej (OK), srebrnoszarej(za
słabe).
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2010-10-30 23:11:31
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?On 31 Paź, 01:05, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
> bazzzant pisze:
>
> > Nie, nie, żeby nie było, nie mówię że zawód zły, ja się zupełnie nie
> > nadaję, fakt.
> > Zresztą po doświadczeniach księgowościowych zostało mi trochę dobrych
> > przyjaźni w zawodzie i je sobie cenię.
>
> > Myślę, że jak już nabiorę dystansu, będę traktował zarówno Emily
> > Autumn jak i księgowość jako przelotny romans w stylu
> > "Boże, jaki byłem wtedy młody i szalony!"
>
> Ten zawód w swej pierwotnej postaci jest logiczny, pookładany i
> potrzebny, tylko w PL za dużo malwersantów jest.
>
> --
>
Z tego co kojarzę, rachunkowość wymyślił jakiś Włoch, a oni też
porządnie potrafią malwersować ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2010-10-30 23:15:47
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?bazzzant pisze:
> On 31 Paź, 01:05, Paulinka <p...@w...pl> wrote:
>> bazzzant pisze:
>>
>>> Nie, nie, żeby nie było, nie mówię że zawód zły, ja się zupełnie nie
>>> nadaję, fakt.
>>> Zresztą po doświadczeniach księgowościowych zostało mi trochę dobrych
>>> przyjaźni w zawodzie i je sobie cenię.
>>> Myślę, że jak już nabiorę dystansu, będę traktował zarówno Emily
>>> Autumn jak i księgowość jako przelotny romans w stylu
>>> "Boże, jaki byłem wtedy młody i szalony!"
>> Ten zawód w swej pierwotnej postaci jest logiczny, pookładany i
>> potrzebny, tylko w PL za dużo malwersantów jest.
>>
>> --
>>
>
> Z tego co kojarzę, rachunkowość wymyślił jakiś Włoch, a oni też
> porządnie potrafią malwersować ;)
>
>
Może im sie przynajmniej bilans po obu stronach zgadza ;) Nawet jeśli to
włoska pasówka.
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2010-10-30 23:16:17
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?Nowy lepszy tren R wrote:
> Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai8a0$gac$1@inews.gazeta.pl> pędzel
> vonBraun zmalował:
>
>
>>Nowy lepszy tren R wrote:
>>
>>
>>>Dnia 31-październik-10 w ramce <news:iai62s$top$20@node1.news.atman.pl>
>>>pędzel Paulinka zmalował:
>>>
>>>
>>>>Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>
>>>>
>>>>>Dnia 30-październik-10 w ramce <news:iai39o$top$14@node1.news.atman.pl>
>>>>>pędzel Paulinka zmalował:
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>>medea pisze:
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>W dniu 2010-10-30 21:27, Nowy lepszy tren R pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>Wiesz kiedy w życiu najlepiej zarobiłem? Tak relatywnie do możliwości.
>>>>>>>>Jako gówniarz z wczesnej podstawówki - kiedy myłem szyby na stacji
>>>>>>>>benzynowej. Nikt tego nigdzie jeszcze nie robił. To były mega kokosy.
>>>>>>>
>>>>>>>Mam dokładnie takie samo doświadczenie. Tak zarobiłam na swoje pierwsze
>>>>>>>markowe adidasy. Miałam pracować na nie miesiąc (to było b.dawno temu,
>>>>>>>byłam świeżo po maturze), a zarobiłam w 2 dni. Przez kolejne dni
>>>>>>>zarobiłam na pierwsze samodzielne wakacje w górach.
>>>>>>
>>>>>>Ja 'zarobiłam' na wakacje po podstawówce pracując w przybytku ala Społem.
>>>>>>Stałam na stoisku warzywnym, przyszła paniusia i zaczęła wymyślać.
>>>>>>Wybrała w końcu dorodnego arbuza, którego ja ze złością jej wrzuciłam do
>>>>>>jednorazowej reklamówki. Arbuz się pięknie na posadzce rozwalił, bo
>>>>>>reklamówka była słaba. Pan kierownik powiedział tylko : ciesz się
>>>>>>dziewczyno, że to twój ostatni dzień pracy.
>>>>>>Wypłata starczyła wtedy na martensy, wakacje w Czeskiej Lipie
>>>>>>zasponsorował tato :)
>>>>>
>>>>>To ja dorzucę opowieść o pracy w "fabryce" oranżady w Radomiu. Powiem tylko
>>>>>tyle - nigdy, za żadne skarby nie zmusił mnie potem nikt do wypicia
>>>>>oranżady kupionej w sklepie. Dodam, że jednym z moich obowiązków było
>>>>>"skrzybanie". Polegało to na tym, że co 2 dni trzeba było "wyskrzybać"
>>>>>maszynę do mycia butelek ze szlamu, który sie na niej zbierał. Brałem więc
>>>>>"skrzybaczkę" i "skrzybałem". Tymi samymi ręcami myłem butelki (myłem - to
>>>>>nadużycie - płukałem) i napełniałem ekstraktem. I co kurna, nikt od tego
>>>>>się nie pochorował. A teraz te pieprzone konserwanty...!
>>>>
>>>>Chciałam kiedyś kupić mamie za swoje pieniądze prezent pod choinkę i
>>>>pracowałam w Hipermarkecie (rok 1996). Pakowałam białą kiełbasę do
>>>>paczek. Nigdy w życiu tego nie zjem.
>>>
>>>A co takiego się tam działo?
>>
>>Oj działo się działo. VonBraunowa dorabiała kiedyś jako współpracownik
>>czasopism technicznych (branżowych)- od ogłoszeń - więc poznaliśmy przy
>>okazji technologie produkcji kiełbas i wędlin(i wielu innych dziwnych
>>rzeczy). Cóż tam nie było reklamowane: Maszyny do mielenia kości
>>zwierzęcych (dodawanych do tych wyrobów), maszyny do nastrzykiwania wodą
>>szynki, jakieś wyciągi z soi, koncentrat dymu wędzarnianego - którym
>>maluje sie kiełbasy. Więc, szczerze mówiąc, gdy EksElca pisała o tym, że
>>preferuje wędliny własnego wyrobu, to ogarniała mnie tęsknota...
>>pozdrawiam
>>vonBraun
>
>
> Właśnie zjadłem parówkę. Na zimno z musztardą.
Czyli zjadłeś trochę penisów, jąder, wymion, skór i uszu oraz różnych
syntetycznych dodatków ...
Lepiej to chociaż z 8 minut zagotować...
vB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2010-10-30 23:17:49
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?X-No-Archive:yes
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:iai83h$top$28@node1.news.atman.pl...
> Paweł pisze:
>>
>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>> wiadomości news:iai6mu$top$25@node1.news.atman.pl...
>>> Paweł pisze:
>>>> X-No-Archive:yes
>>>>
>>>> Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
>>>> wiadomości news:iai6dt$top$22@node1.news.atman.pl...
>>>> [...]
>>>>>>> Chciałam kiedyś kupić mamie za swoje pieniądze prezent pod choinkę i
>>>>>>> pracowałam w Hipermarkecie (rok 1996). Pakowałam białą kiełbasę do
>>>>>>> paczek. Nigdy w życiu tego nie zjem.
>>>>>>
>>>>>> A co takiego się tam działo?
>>>>>
>>>>> Zapytaj raczej, co tam się nie działo.
>>>>
>>>> Czy kolor kiełbasy jest tutaj istotny?
>>>
>>> Nie. Dziwi mnie Twoje pytanie.
>>>
>>
>> Natchnęłaś mnie tym:
>> "Zapytaj raczej, co tam się nie działo." :)
>
> Paweł.. bardzo Cię proszę o umiar.
OK
> Czkawkę mam okropną. Dajcie mi podglądacze żyć.
"Podglądacze"? Obawiam się, że nie rozumiem. A może lepiej, że nie rozumiem.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2010-10-30 23:21:04
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?X-No-Archive:yes
Użytkownik "Vilar" <v...@u...to.op.pl> napisał w wiadomości
news:iai0lg$60v$1@news.onet.pl...
>
[...]
> No właśnie odebrałam to jako pompowanie ego i stąd....
>
> Ale w sumie popsułam zabawę, za co przepraszam.... Do wspominków więc
> grupo, a jeśli ktoś nie chce to nie.
[...]
Tak, mnie trochę popsułaś, tzn. ma się rozumieć popsułem sobie sam,
przeczytawszy.
Dobrze mówię, Hanko?
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2010-10-30 23:21:57
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?X-No-Archive:yes
Użytkownik "vonBraun" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:iai902$i0o$1@inews.gazeta.pl...
[...]
>> Właśnie zjadłem parówkę. Na zimno z musztardą.
> Czyli zjadłeś trochę penisów, jąder, wymion, skór i uszu oraz różnych
> syntetycznych dodatków ...
> Lepiej to chociaż z 8 minut zagotować...
Po 8 może się rozpuścić.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |