Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Obrazek z tramwaju

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obrazek z tramwaju

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 81


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2011-07-24 20:47:55

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 22:24, medea pisze:
> W dniu 2011-07-24 20:52, michał pisze:
>> W dniu 2011-07-24 19:45, Iwon(K)a pisze:
>> [...]
>>>>>> Na przykład wykąpać w niedzielę bezdomnego?
>>>>
>>>>> cokolwiek znajdziesz, a bedzie Ci odpowiadac. Na pewno masz jakies
>>>>> preferencje :)
>>>>>
>>>>> i.
>>>>>
>>>>
>>>> Preferencje to pewnie mam ale na przeszkodzie stają obiekcje. :)
>>>> Jak już rozmawiać o pomaganiu, to rozmawiajmy o obiekcjach, o
>>>> konsekwencjach z tego wynikających dla nas.
>>>
>>> jakie masz obiekcje?? siakos nie kumam :))
>>>
>>>
>>> i.
>>
>> Weźmy więc przykład z wykąpaniem bezdomnego.
>> Najpierw pomyślę w takim przypadku o jego brudnych ciuchach, które
>> będzie musiał z siebie zdjąć i gdzieś położyć (zanim upierzemy je w
>> pralce). Z pewnością wiąże się to z możliwością jakiejś niechcianej
>> infekcji nie mówiąc już o nieuchronnym dyskomforcie co do woni i
>> widoku tej konfekcji.
>> Poem trzeba gościa zabawić rozmową przez cały ten czas, kiedy jego
>> rzeczy będą się prały a potem suszyły. Powiedzmy, że obiad, deser, kawa.
>> Cały dzień trzeba temu poświęcić.
>> To jeszcze nic.
>> Prawdziwe schody mogą zacząć się dopiero potem, kiedy uszczęśliwiony
>> bezdomny opowie o tym swoim towarzyszom niedoli. Wtedy mogę zyskać
>> sławę miejscowego samarytanina i nie opędzę się od propozycji, żeby
>> otworzyć w domu SPA z nazwą na wielkim szyldzie "Menel Też Człowiek".
>> A Bóg raczy wiedzieć, czego jeszcze nie przewidziałem!
>>
>
> Jak już tak bardzo chcesz wykąpać tego bezdomnego, to chyba możesz to
> zrobić w jakimś przytułku. :)
>
> Ewa
>
"Dzień dobry, czy mogę na miejscu wykąpać jedną sztukę bezdomnego?" :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2011-07-24 21:11:39

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 22:47, michał pisze:
> W dniu 2011-07-24 22:24, medea pisze:
>> W dniu 2011-07-24 20:52, michał pisze:
>>> W dniu 2011-07-24 19:45, Iwon(K)a pisze:
>>> [...]
>>>>>>> Na przykład wykąpać w niedzielę bezdomnego?
>>>>>
>>>>>> cokolwiek znajdziesz, a bedzie Ci odpowiadac. Na pewno masz jakies
>>>>>> preferencje :)
>>>>>>
>>>>>> i.
>>>>>>
>>>>>
>>>>> Preferencje to pewnie mam ale na przeszkodzie stają obiekcje. :)
>>>>> Jak już rozmawiać o pomaganiu, to rozmawiajmy o obiekcjach, o
>>>>> konsekwencjach z tego wynikających dla nas.
>>>>
>>>> jakie masz obiekcje?? siakos nie kumam :))
>>>>
>>>>
>>>> i.
>>>
>>> Weźmy więc przykład z wykąpaniem bezdomnego.
>>> Najpierw pomyślę w takim przypadku o jego brudnych ciuchach, które
>>> będzie musiał z siebie zdjąć i gdzieś położyć (zanim upierzemy je w
>>> pralce). Z pewnością wiąże się to z możliwością jakiejś niechcianej
>>> infekcji nie mówiąc już o nieuchronnym dyskomforcie co do woni i
>>> widoku tej konfekcji.
>>> Poem trzeba gościa zabawić rozmową przez cały ten czas, kiedy jego
>>> rzeczy będą się prały a potem suszyły. Powiedzmy, że obiad, deser,
>>> kawa.
>>> Cały dzień trzeba temu poświęcić.
>>> To jeszcze nic.
>>> Prawdziwe schody mogą zacząć się dopiero potem, kiedy uszczęśliwiony
>>> bezdomny opowie o tym swoim towarzyszom niedoli. Wtedy mogę zyskać
>>> sławę miejscowego samarytanina i nie opędzę się od propozycji, żeby
>>> otworzyć w domu SPA z nazwą na wielkim szyldzie "Menel Też Człowiek".
>>> A Bóg raczy wiedzieć, czego jeszcze nie przewidziałem!
>>>
>>
>> Jak już tak bardzo chcesz wykąpać tego bezdomnego, to chyba możesz to
>> zrobić w jakimś przytułku. :)
>>
>> Ewa
>>
> "Dzień dobry, czy mogę na miejscu wykąpać jedną sztukę bezdomnego?" :)
>

Zapewne możesz zostać wolontariuszem i robić to częściej, ale jeśli Ci
się nie spodoba, to zrezygnujesz po jednym razie. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2011-07-24 21:12:25

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"michał" <6...@g...pl> wrote in message
news:j0hpm4$rrk$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2011-07-24 19:45, Iwon(K)a pisze:
> [...]
>>>>> Na przykład wykąpać w niedzielę bezdomnego?
>>>
>>>> cokolwiek znajdziesz, a bedzie Ci odpowiadac. Na pewno masz jakies
>>>> preferencje :)
>>>>
>>>> i.
>>>>
>>>
>>> Preferencje to pewnie mam ale na przeszkodzie stają obiekcje. :)
>>> Jak już rozmawiać o pomaganiu, to rozmawiajmy o obiekcjach, o
>>> konsekwencjach z tego wynikających dla nas.
>>
>> jakie masz obiekcje?? siakos nie kumam :))
>>
>>
>> i.
>
> Weźmy więc przykład z wykąpaniem bezdomnego.

Ty tak na powaznie, czy tylko sie wyglupiasz???

Po pierwsze jak masz obiekcje, a tak strasznie sie uparles na tych
bezdomnych- bo sa i inni, nie bezdomni, ktorym mozna calkiem sensownie
pomagac, a sa w potrzebie- to jest cala masa innych opcji- np praca w
kuchni dla bezdomnych, zbiorka np odziezy, czy wreszcie pomoc finansowa
organizacji zajmujacych sie bezdomymi itp.

> Najpierw pomyślę w takim przypadku o jego brudnych ciuchach, które będzie
> musiał z siebie zdjąć i gdzieś położyć (zanim upierzemy je w pralce). Z
> pewnością wiąże się to z możliwością jakiejś niechcianej infekcji nie
> mówiąc już o nieuchronnym dyskomforcie co do woni i widoku tej konfekcji.
> Poem trzeba gościa zabawić rozmową przez cały ten czas, kiedy jego rzeczy
> będą się prały a potem suszyły. Powiedzmy, że obiad, deser, kawa.
> Cały dzień trzeba temu poświęcić.
> To jeszcze nic.
> Prawdziwe schody mogą zacząć się dopiero potem, kiedy uszczęśliwiony
> bezdomny opowie o tym swoim towarzyszom niedoli. Wtedy mogę zyskać sławę
> miejscowego samarytanina i nie opędzę się od propozycji, żeby otworzyć w
> domu SPA z nazwą na wielkim szyldzie "Menel Też Człowiek".
> A Bóg raczy wiedzieć, czego jeszcze nie przewidziałem!

jesli zamierzales bys smieszyny, to srednio ci wyszlo. A jesli tylko tak
chcesz pomagac, wymyslajac cos co Cie obrzydza- czyli cos niemozliwego, to
rzeczywiscie pomagac nie chcesz. Rozumiem czemu na odwal sie wolisz dac pare
zlotowek bezdomnemu. Spokoj sumienia i zyjesz sobie dalej.

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2011-07-24 21:17:33

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

[...]
> jesli zamierzales bys smieszyny, to srednio ci wyszlo. A jesli tylko tak
> chcesz pomagac, wymyslajac cos co Cie obrzydza- czyli cos niemozliwego,
> to rzeczywiscie pomagac nie chcesz. Rozumiem czemu na odwal sie wolisz
> dac pare zlotowek bezdomnemu. Spokoj sumienia i zyjesz sobie dalej.
>
> i.
>

Nie chcesz o tym podyskutować?

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2011-07-24 21:21:40

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 23:11, medea pisze:
> W dniu 2011-07-24 22:47, michał pisze:
>> W dniu 2011-07-24 22:24, medea pisze:
>>> W dniu 2011-07-24 20:52, michał pisze:
>>>> W dniu 2011-07-24 19:45, Iwon(K)a pisze:
>>>> [...]
>>>>>>>> Na przykład wykąpać w niedzielę bezdomnego?
>>>>>>
>>>>>>> cokolwiek znajdziesz, a bedzie Ci odpowiadac. Na pewno masz jakies
>>>>>>> preferencje :)
>>>>>>>
>>>>>>> i.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Preferencje to pewnie mam ale na przeszkodzie stają obiekcje. :)
>>>>>> Jak już rozmawiać o pomaganiu, to rozmawiajmy o obiekcjach, o
>>>>>> konsekwencjach z tego wynikających dla nas.
>>>>>
>>>>> jakie masz obiekcje?? siakos nie kumam :))
>>>>>
>>>>>
>>>>> i.
>>>>
>>>> Weźmy więc przykład z wykąpaniem bezdomnego.
>>>> Najpierw pomyślę w takim przypadku o jego brudnych ciuchach, które
>>>> będzie musiał z siebie zdjąć i gdzieś położyć (zanim upierzemy je w
>>>> pralce). Z pewnością wiąże się to z możliwością jakiejś niechcianej
>>>> infekcji nie mówiąc już o nieuchronnym dyskomforcie co do woni i
>>>> widoku tej konfekcji.
>>>> Poem trzeba gościa zabawić rozmową przez cały ten czas, kiedy jego
>>>> rzeczy będą się prały a potem suszyły. Powiedzmy, że obiad, deser,
>>>> kawa.
>>>> Cały dzień trzeba temu poświęcić.
>>>> To jeszcze nic.
>>>> Prawdziwe schody mogą zacząć się dopiero potem, kiedy uszczęśliwiony
>>>> bezdomny opowie o tym swoim towarzyszom niedoli. Wtedy mogę zyskać
>>>> sławę miejscowego samarytanina i nie opędzę się od propozycji, żeby
>>>> otworzyć w domu SPA z nazwą na wielkim szyldzie "Menel Też Człowiek".
>>>> A Bóg raczy wiedzieć, czego jeszcze nie przewidziałem!
>>>>
>>>
>>> Jak już tak bardzo chcesz wykąpać tego bezdomnego, to chyba możesz to
>>> zrobić w jakimś przytułku. :)
>>>
>>> Ewa
>>>
>> "Dzień dobry, czy mogę na miejscu wykąpać jedną sztukę bezdomnego?" :)
>>
>
> Zapewne możesz zostać wolontariuszem i robić to częściej, ale jeśli Ci
> się nie spodoba, to zrezygnujesz po jednym razie. :)
>
> Ewa
>
Nie, jednak zostanę przy małych datkach na odwal. Mam wtedy czyste
sumienie, święty spokój i żyję sobie dalej. :)

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2011-07-24 21:22:41

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 23:21, michał pisze:
> W dniu 2011-07-24 23:11, medea pisze:
>>
>> Zapewne możesz zostać wolontariuszem i robić to częściej, ale jeśli Ci
>> się nie spodoba, to zrezygnujesz po jednym razie. :)
>>
>> Ewa
>>
> Nie, jednak zostanę przy małych datkach na odwal. Mam wtedy czyste
> sumienie, święty spokój i żyję sobie dalej. :)
>

Twoje boisko, Twoje zabawki. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2011-07-24 21:26:01

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: "Franciszek Lancholc" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

michał <6...@g...pl> napisał(a):

> Rzadko ostatnio jeżdżę komunikacją miejską, ale jak już jadę to zaraz
> coś się wydarza. Wsiadłem do klimatyzowanego tramwaju, zobaczyłem, że
> jest jedno wolne miejsce, to sobie usiadłem. A miejsce to było wolne
> dlatego, że obok siedział bezdomny człowiek otoczony dobytkiem czyli
> kilkoma wielkimi bazarowymi torbami, każda wypełniona jakimiś
> przedmiotami zawiniętymi w gazety. Dość częsty widok w stolicy.
> Zazwyczaj takiemu widokowi towarzyszy bardzo niemiła woń. Pojazd był
> wychłodzony klimą, więc żadnego przykrego zapachu nie czułem.
> Mężczyzna przysypiał ze zwieszoną głową, a w ręku przed sobą trzymał
> nienaruszone opakowanie jakiegoś deseru mlecznego z dopakowaną do niego
> promocyjną maskotką. To był jakiś pluszowy mały piesek albo misio.
>
> Siedziałem więc tak przez kilka przystanków, aż na którymś kolejnym do
> wagonu wsiadła młoda cyganka z akordeonem i małym chłopczykiem.


Ja bym się tak nad Cygankami nie wzruszał - kasę zanoszą swoim chłopom, którym
honor nie pozwala pracować, ale schabowego popić wódką i owszem. ;>

Pozdrawiam
Flyer

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2011-07-24 21:26:18

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: "Iwon\(K\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"michał" <6...@g...pl> wrote in message
news:j0i25f$qc4$1@inews.gazeta.pl...
> [...]
>> jesli zamierzales bys smieszyny, to srednio ci wyszlo. A jesli tylko tak
>> chcesz pomagac, wymyslajac cos co Cie obrzydza- czyli cos niemozliwego,
>> to rzeczywiscie pomagac nie chcesz. Rozumiem czemu na odwal sie wolisz
>> dac pare zlotowek bezdomnemu. Spokoj sumienia i zyjesz sobie dalej.
>>
>> i.
>>
>
> Nie chcesz o tym podyskutować?

o czym?

i.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2011-07-24 21:30:33

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: "Flyer" <f...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<f...@g...pl> napisał(a):

> michał <6...@g...pl> napisał(a):
>
> > Rzadko ostatnio jeżdżę komunikacją miejską, ale jak już jadę to zaraz
> > coś się wydarza. Wsiadłem do klimatyzowanego tramwaju, zobaczyłem, że
> > jest jedno wolne miejsce, to sobie usiadłem. A miejsce to było wolne
> > dlatego, że obok siedział bezdomny człowiek otoczony dobytkiem czyli
> > kilkoma wielkimi bazarowymi torbami, każda wypełniona jakimiś
> > przedmiotami zawiniętymi w gazety. Dość częsty widok w stolicy.
> > Zazwyczaj takiemu widokowi towarzyszy bardzo niemiła woń. Pojazd był
> > wychłodzony klimą, więc żadnego przykrego zapachu nie czułem.
> > Mężczyzna przysypiał ze zwieszoną głową, a w ręku przed sobą trzymał
>
> > nienaruszone opakowanie jakiegoś deseru mlecznego z dopakowaną do niego
> > promocyjną maskotką. To był jakiś pluszowy mały piesek albo misio.
> >
> > Siedziałem więc tak przez kilka przystanków, aż na którymś kolejnym do
> > wagonu wsiadła młoda cyganka z akordeonem i małym chłopczykiem.
>
>
> Ja bym się tak nad Cygankami nie wzruszał - kasę zanoszą swoim chłopom, którym
> honor nie pozwala pracować, ale schabowego popić wódką i owszem. ;>
>
> Pozdrawiam
> Flyer

Ups, a myślałem, że jestem anonimowy. ;>

Pozdrawiam

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2011-07-24 21:44:58

Temat: Re: Obrazek z tramwaju
Od: michał <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-07-24 23:26, Franciszek Lancholc pisze:
> michał<6...@g...pl> napisał(a):
>
>> Rzadko ostatnio jeżdżę komunikacją miejską, ale jak już jadę to zaraz
>> coś się wydarza. Wsiadłem do klimatyzowanego tramwaju, zobaczyłem, że
>> jest jedno wolne miejsce, to sobie usiadłem. A miejsce to było wolne
>> dlatego, że obok siedział bezdomny człowiek otoczony dobytkiem czyli
>> kilkoma wielkimi bazarowymi torbami, każda wypełniona jakimiś
>> przedmiotami zawiniętymi w gazety. Dość częsty widok w stolicy.
>> Zazwyczaj takiemu widokowi towarzyszy bardzo niemiła woń. Pojazd był
>> wychłodzony klimą, więc żadnego przykrego zapachu nie czułem.
>> Mężczyzna przysypiał ze zwieszoną głową, a w ręku przed sobą trzymał
>> nienaruszone opakowanie jakiegoś deseru mlecznego z dopakowaną do niego
>> promocyjną maskotką. To był jakiś pluszowy mały piesek albo misio.
>>
>> Siedziałem więc tak przez kilka przystanków, aż na którymś kolejnym do
>> wagonu wsiadła młoda cyganka z akordeonem i małym chłopczykiem.
>
>
> Ja bym się tak nad Cygankami nie wzruszał - kasę zanoszą swoim chłopom, którym
> honor nie pozwala pracować, ale schabowego popić wódką i owszem. ;>
>
> Pozdrawiam
> Flyer
>
Ty Romie jeden! Kiedy na piwo idziemy! :)
Z czego Ty piszesz, bo jakieś krzaki mam w cytacie?

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Hold pamieci
Co tu tak pusto?
I po co komu rozmowa?
Re: troll bożyszczem?
Czy ustawienia są dobre?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »