Obrazenia mozgu - co dalej?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 20

11. Data: 2004-05-26 09:21:09

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 25 May 2004 18:22:26 -0400, FeLicja wrote:

> Acha, teraz rozumiem - po prostu zalezy od tego ktora czesc zostala
> uszkodzona. Wiec teraz takie pytanie: dlaczego w dwoch identycznych
> wypadkach i dwoch prawieze identycznych obrazeniach jedna osoba w spiaczce
> byla powiedzmy tydzien, a druga powiedzmy miesiac?

Dlatego, że nie ma dwóch takich samych urazów.

> I czy dlugosc spiaczki
> ma wplyw na dlugosc pozniejszej rehabilitacji? Jezeli tak to dlaczego?

Zasadniczo im cięższy uraz tym dłużej pacjent może być nieprzytomny, ale
- jak już pisałem - może być różnie. Może się zdarzyć, że po urazie
pacjent będzie nieprzytomny pół godziny, a niedowład pozostanie do końca
życia.

> Rozumiem. Przyznam, ze temat jest bardzo interesujacy. Postep medycyny w
> neurologii jest niesamowity i az nie moge sie doczekac co bedziemy wiedzieli
> za powiedzmy nastepnych 10 lat.

Postęp w neurologii jako takiej w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat
wynika właściwie wyłącznie z postępu w badaniach dodatkowych, zwłaszcza
badaniach obrazowych, ale również genetyki molekularnej, immunologii
itp. A co będzie za 10 lat... Kto wie?:)

> Ps. A juz operacje mozgu na rozbudzonym pacjencie sa boskie :-)

Jak dla kogo:)

m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Umieranie człowieka jest większym problemem dla osób pozostających
przy życiu, niż dla niego samego. /Tomasz Mann/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2004-05-26 09:29:43

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: "irQu" <i...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jak najbardziej z tego zalezy ale sie wychodzi ja sam jestem przykladem 2
sierpnia 2002 roku przebylem wypadek i spiaczka mózgowa, krwiak i obrzek
mózgu, zaniki w placie czolowym itd. itp. W spiaczce bylem dwa tygodnie i
twszystkiego sie uczylem, to zalezy tylko od tego jakim sie bylo wczesniej
to slowa mego neurologa, acha i jeszcze bylem sparalozowany a teraz jest juz
wszystko prawie OK tylko zaje..... luki w pamieci nam z zycia wyjete ladnych
pare lat

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

13. Data: 2004-05-26 11:40:12

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: "Kinga 'Slowotok' Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy to byl ten wypadek w Górze Kalwarii? Przepraszam, ze tak pytam, w tym
wypadku zginal ktos, kogo znalam.

--
KingAM

'just one year of love is better than a lifetime alone'
* freddie mercury*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

14. Data: 2004-05-26 13:48:22

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: emgieb <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi!

"Kinga 'Slowotok' Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl>
napisales(as):

>Czy to byl ten wypadek w Górze Kalwarii? Przepraszam, ze tak pytam, w tym
>wypadku zginal ktos, kogo znalam.

Nie wiem. To bylo gdzies niedaleko krakowa.. kumpel jechal fordem
mondeo.

Marcin "emgieb" Brzozowski
--
[ ICQ: 4659212 ][ European theme parks: ][ GG: ]
[ _ ___ _ . _ |_ ][ "Legoland"... ][ 133963 ]
[ (/,| | )(_||(/,|_) ][ "Disneyland"... ][ Tlen: ]
[ '-' ][ "Poland"... ][ emgieb ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

15. Data: 2004-05-26 14:54:03

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: Kinga 'Słowotok' Macyszyn <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

A to nie. Ten, o którym myślę, był pod Warszawą.

--
KingAM

'just one year of love is better than a lifetime alone'
* freddie mercury*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

16. Data: 2004-05-29 09:39:10

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: quirky <q...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie wiem. To bylo gdzies niedaleko krakowa.. kumpel jechal fordem
> mondeo.

a chlopak ma ksywke NeGator ???

quirky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

17. Data: 2004-06-02 05:14:46

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: emgieb <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi!

quirky <q...@W...pl> napisales(as):

>a chlopak ma ksywke NeGator ???

Tak. A co?

Marcin "emgieb" Brzozowski
--
[ ICQ: 4659212 ][ European theme parks: ][ GG: ]
[ _ ___ _ . _ |_ ][ "Legoland"... ][ 133963 ]
[ (/,| | )(_||(/,|_) ][ "Disneyland"... ][ Tlen: ]
[ '-' ][ "Poland"... ][ emgieb ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

18. Data: 2004-06-02 11:30:43

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: quirky <q...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Tak. A co?

nic chcialam sie tylko upewnic czy to o nim mowa.
Mamy wspolnego znajomego, to wszystko.

> Marcin "emgieb" Brzozowski

quirky

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

19. Data: 2004-06-02 23:58:24

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: emgieb <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi!

quirky <q...@W...pl> napisales(as):

>nic chcialam sie tylko upewnic czy to o nim mowa.
>Mamy wspolnego znajomego, to wszystko.

Wiadomosc z dzis lub wczoraj (nie pamietam kiedy mail na liste klanu
doszedl): stan NeGa jest stabilny, ale nic poza tym :( Modle sie.

Marcin "emgieb" Brzozowski
--
[ ICQ: 4659212 ][ European theme parks: ][ GG: ]
[ _ ___ _ . _ |_ ][ "Legoland"... ][ 133963 ]
[ (/,| | )(_||(/,|_) ][ "Disneyland"... ][ Tlen: ]
[ '-' ][ "Poland"... ][ emgieb ]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

20. Data: 2004-06-06 23:46:53

Temat: Re: Obrazenia mozgu - co dalej?
Od: emgieb <m...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hi!

"FeLicja" <insearch4myselfNOSPAM@hotmail_NO.comMENT> napisales(as):

>To przyloz mu jeszcze ode mnie... chociaz go nie znam... Trzymam kciuki i
>zycze mu zeby jak najszybciej z tego wyszedl.
>Daj tu znac jak sie cos zmieni

Wklejam z naszego klanowego forum wiesci:

Z 1-go zcerwca:
Wczoraj Marcin miał robioną tomografię i prześwietlenie klatki
piersiowej i według znajomego lekarza jest niewielka poprawa zarówno w
mózgu jak i w płucu, które jest potłuczone. Dalej utrzymują go w
śpiączce i pod respiratorem. Marcin ma nadal dren z mózgu. Od piatku
ma infekcje oskrzeli i na poczatku miał bardzo wysoką goraczke ale po
podaniu antybiotyków troche spadła ale nadal ma 38. Niestety Marcin ma
jeszcze złamaną prawą rękę w łokciu, złamany obojczyk i potłuczoną
kostkę. Miał również pękniętą nerkę ale zaszyli ją w czasie operacji
usuwania krwiaka mózgu. Trzymajcie mocno kciuki, żeby stan Marcina się
poprawiał.

Z 4-go czerwca
Z Marcinem jest lepiej. Opuchlizna mózgu trochę się zmniejsza i
lekarze zastanawiają się nad zrobieniem tak zwanej zastawki, która
odprowadzałaby płyn z mózgu do jamy brzusznej zamiast drenu, który ma
w tej chwili. Dren grozi zakażeniem, gdyż jest to rana otwarta. Ale
dzisiaj wystąpiła poprawa i płyn mózgowy zaczyna krążyć w mózgu więc
możliwe, że ta zastawka nie będzie potrzebna. Oby, trzymajcie kciuki.
Nie podają już Marcinowi srodków zwiotczających mieśnie i ma
zmniejszoną dawkę leków usypiajacych, więc się już rusza. Musieli mu
przywiązac ręce, żeby nie powyrywał sobie drenu i rurek. Dalej jest
pod respiratorem, ale juz próbuje sam oddychać. Gdy ma we krwi
mniejszą dawkę leku usypiającego to gdy każą mu ściskać rękę to
reaguje, również źrenice reagują na światło. Czasem ma jeszcze
gorączkę około 38. Jest coraz lepiej i jeżeli jego stan się będzie
poprawiał to odłączą go od respiratora, a w przyszłym tygodniu może go
będą wybudzać. Trzymajcie kciuki bardzo mocno.

Marcin "emgieb" Brzozowski
--
[ ICQ: 4659212 ][ European theme parks: ][ GG: ]
[ _ ___ _ . _ |_ ][ "Legoland"... ][ 133963 ]
[ (/,| | )(_||(/,|_) ][ "Disneyland"... ][ Tlen: ]
[ '-' ][ "Poland"... ][ emgieb ]