« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-02-27 09:45:29
Temat: Ocena prawdomówności po spojrzeniuCzytałem kiedyś taki artykuł w jakimś z miesięczników poświęconych
psychologii - nestety nie pamiętam tytułu. Dot. oceny tego co mówi
osoba po ocenie tego gdzie w tym momencie spogląda i tak np w prawo w
górę mogło skłaniać do przypuszczenia że nie przypoimina sobie faktów
ale szuka ich w swojej wyobraźni, w prawo w pół - przypomina sobie
zaistniałą sytuację.
Wiem że było w tym wiele prawdy bo to łatwo było ocenić nawet po
sobie ;D Proszę o rozwinięcie tematu.
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-02-27 13:25:43
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuNo cos w tym faktycznie jest,
tylko kazdy kto to juz zna moze to
wykorzystywac...
Nawet odcinek w Prison Break taki byl :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-02-27 15:36:49
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuDnia 27 Feb 2007 01:45:29 -0800, h...@i...pl napisał(a):
> Czytałem kiedyś taki artykuł w jakimś z miesięczników poświęconych
> psychologii
Latwo jest poznac czlowieka. Czasami nawet nie trzeba za duzo slow by
wiedziec z kim ma sie doczynienia. Jestemy tak zbudowani, ze ci ktorzy
nauczyli sie dobrze obserwowac swiat w ktorym zyja moge szybko oceniac
sytuacje i ludzi. Przyklad ktory podales... ja o tym nigdy nie czytalem ale
wiem to.
--
przytule i obrzygam# 5793410
--> http://sukinkot.blox.pl <--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-02-27 17:35:38
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuprzypomniałem sobie że chodziło o miesięcznik "charaktery" w m-ca
pomiędzy X a I. Żadna rewelacja jeśli chodzi o treść ale jak z każdej
gazety idzie coś wyciągnąć...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-02-27 17:40:48
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuDnia 27 Feb 2007 09:35:38 -0800, h...@i...pl napisał(a):
> przypomniałem sobie że chodziło o miesięcznik "charaktery" w m-ca
> pomiędzy X a I. Żadna rewelacja jeśli chodzi o treść ale jak z każdej
> gazety idzie coś wyciągnąć...
charaktery to bardzo dobre pismo.
--
przytule i obrzygam# 5793410
--> http://sukinkot.blox.pl <--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-02-28 20:57:48
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniu
Użytkownik <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1172569528.973143.130880@z35g2000cwz.googlegrou
ps.com...
> Czytałem kiedyś taki artykuł w jakimś z miesięczników
> Dot. oceny tego co mówi osoba po ocenie tego
> gdzie w tym momencie spogląda
Może chodzi Ci o coś takiego:
[cytat]
"Większość ludzi traktuje wszystkie wewnętrzne procesy przetwarzania
informacji łącznie, nazywając je myśleniem.
Natomiast Richard Bandler i John Grinder podzielili myślenie na różne
modalności sensoryczne, w ramach których ono się odbywa.
Wewnętrzne przetwarzanie informacji może być: wizualne, słuchowe,
kinestetyczne (tj. dotyczące uczuć), węchowe, smakowe.
Bandler i Grinder zaobserwowali, że ruchy gałek ocznych
przy danym sposobie myślenia wykazują pewne prawidłowości,
co określili jako wskaźniki oparte na ruchu gałek ocznych (eye accessing
cues).
Więcej informacji na temat wskaźników opartych na ruchu gałek ocznych
znaleźć można w książce "Frogs into Princess" i "Solutions"."
Ta pierwsza książka w polskim wydaniu ma tytuł "Z żab w księżniczki"
i krążyła swego czasu po internecie w wersji "*.pdf".
Jeśli jesteś zainteresowany, a Twój adres prywatny jest właściwy,
to mogę Ci ją podesłać w załączniku.
> i tak np w prawo w górę mogło skłaniać do przypuszczenia
> że nie przypoimina sobie faktów ale szuka ich w swojej wyobraźni,
> w prawo w pół - przypomina sobie zaistniałą sytuację.
I z niej właśnie dowiesz się, że źle zapamiętałeś ...
Ale niuansów jest więcej ... - np. niektórzy mają na odwrót ...
Pozdrawiam - Zyga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-02-28 23:09:11
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuUżytkownik <h...@i...pl> napisał w wiadomości
news:1172569528.973143.130880@z35g2000cwz.googlegrou
ps.com...
> Czytałem kiedyś taki artykuł w jakimś z miesięczników poświęconych
> psychologii - nestety nie pamiętam tytułu. Dot. oceny tego co mówi
> osoba po ocenie tego gdzie w tym momencie spogląda i tak np w prawo w
> górę mogło skłaniać do przypuszczenia że nie przypoimina sobie faktów
> ale szuka ich w swojej wyobraźni, w prawo w pół - przypomina sobie
> zaistniałą sytuację.
> Wiem że było w tym wiele prawdy bo to łatwo było ocenić nawet po
> sobie ;D Proszę o rozwinięcie tematu.
To jakaś bzdura. Moja żona łże tak szybko, że nie zdążysz zwrócić uwagi
gdzie patrzy.
Niestety (dla niej) jak się tak zapędzi zapomina, że mogę jej kłamstwo np.
udowodnić (np. treść SMSa).
--
pozdrawiam
karol
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-03-01 23:23:36
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuoch.karol wrote:
> To jakaś bzdura. Moja żona łże tak szybko, że nie zdążysz zwrócić uwagi
> gdzie patrzy.
> Niestety (dla niej) jak się tak zapędzi zapomina, że mogę jej kłamstwo
> np. udowodnić (np. treść SMSa).
Ty jestes pojebany. Nic dziwnego, ze odeszla.
Jesli tego nie zrobila to powinna.
--
assembler
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-03-02 10:43:59
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniu
Użytkownik "och.karol" <o...@x...wp.pl> napisał w wiadomości
news:es5253$9dn$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik <h...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:1172569528.973143.130880@z35g2000cwz.googlegrou
ps.com...
>> Czytałem kiedyś taki artykuł w jakimś z miesięczników poświęconych
>> psychologii - nestety nie pamiętam tytułu. Dot. oceny tego co mówi
>> osoba po ocenie tego gdzie w tym momencie spogląda i tak np w prawo w
>> górę mogło skłaniać do przypuszczenia że nie przypoimina sobie faktów
>> ale szuka ich w swojej wyobraźni, w prawo w pół - przypomina sobie
>> zaistniałą sytuację.
> To jakaś bzdura. Moja żona łże tak szybko, że nie zdążysz zwrócić uwagi
> gdzie patrzy.
Skoro łże to nie jest istotne gdzie patrzy ... nieprawdaż?
Natomiast "rozbiegane oczy" są, stereotypowo, uznawane za cechę
kłamcy i krętacza.
Gdy podejrzewamy kogoś o kłamstwo często mówimy:
"gdy do mnie mówisz, patrz mi prosto w oczy!".
Patrzenie w oczy rozmówcy, chyba nieprzypadkowo,
jest uznawane za oznakę szacunku i dobrego wychowania.
Zresztą twierdzenia Bandlera-Grindera można łatwo sprawdzić
na samym sobie - wystarczy kamera i dociekliwy interlokutor.
Pozdrawiam - Zyga.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2007-03-02 11:51:58
Temat: Re: Ocena prawdomówności po spojrzeniuZ wrote:
> Patrzenie w oczy rozmówcy, chyba nieprzypadkowo,
> jest uznawane za oznakę szacunku i dobrego wychowania.
Coś mi się tu nie zgadza. Łatwo jest zaobserwować dwie rozmawiajace
osoby. Regułą jest patrzenie w oczy mówiacego, w fazie słuchania i
patrzenie w innym kierunky niż oczy w fazie mówienia. Tak jest w
relacji osób nie związanych jakimiś szczególnymi relacjami. Zakochani
oczywiście zachowują się inaczej. Chłąną każdy gest i każde
spojrzenie.
Patrzenie w oczy rozmówcy w swobodnej wypowiedzi nie może być
miernikiem ani szacunku ani dobrego wychowania.
--
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |