| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-01-14 15:22:39
Temat: Odciac pepowine ?Witam
Od paru lat jestem z dziewczyna. Jest nam razem badzo dobrze i chcialbym sie
z nia pobrac i razem zamieszkac.I tu pojawia sie problem - matka mojej
dziewczyny uwaza, ze ona jeszcze ma czas ze moze ze dwa lata i wogole. Tak
ja koluje, ze dziewczyna juz sama nie wie co mowi - raz twierdzi ze bardzo
by juz chciala wyjsc za mnie, raz ze jeszcze jest na to czas. Dziewczyna z
matka jest bardzo zzyta. Kilka lat temu matka stracila syna i cala swoja
milosc (oraz oszczednosci ) przekazuje corce. Tyle, ze jak dla mnie to
dyktatura jest a nie wiez.
Mam pytanie: jak sie zachowac w takim zwiazku, nie chce cale zycie zyc w
trojeczke? jak w koncu odciac pepowine i sie usamodzielnic?
Pozdrawiam
PS. Nie piszcie mi ze mam zakonczyc ten zwiazek.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-01-14 15:24:20
Temat: Re: Odciac pepowine ?"wolf" <s...@w...pl> napisał(a):
> PS. Nie piszcie mi ze mam zakonczyc ten zwiazek.
nie kończ tego związku.
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 15:39:57
Temat: Re: Odciac pepowine ?> nie kończ tego związku.
>
oki :) no a co z pepowina?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 15:50:33
Temat: Wyciągnąć korek ?Co mam zrobić, żeby złowić rybę ?.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
P.S. Nie piszcie mi że mam przestać łowić w wannie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 15:54:54
Temat: Re: Odciac pepowine ?"wolf" <s...@w...pl> napisał(a):
> oki :) no a co z pepowina?
koniecznie przetnij.
to bedzie ciężkie, narazi cię na straszliwa kłótnię z mamusią oraz, jak sie
okaże, sprzysiężoną córusią.
--
http://trener.blog.pl - przemoc, seks, krew
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 17:18:23
Temat: Re: Odciac pepowine ?On Fri, 14 Jan 2005 16:22:39, you wrote:
>Witam
>Od paru lat jestem z dziewczyna. Jest nam razem badzo dobrze i chcialbym sie
>z nia pobrac i razem zamieszkac.I tu pojawia sie problem - matka mojej
>dziewczyny uwaza, ze ona jeszcze ma czas ze moze ze dwa lata i wogole. Tak
>ja koluje, ze dziewczyna juz sama nie wie co mowi - raz twierdzi ze bardzo
>by juz chciala wyjsc za mnie, raz ze jeszcze jest na to czas. Dziewczyna z
>matka jest bardzo zzyta. Kilka lat temu matka stracila syna i cala swoja
>milosc (oraz oszczednosci ) przekazuje corce. Tyle, ze jak dla mnie to
>dyktatura jest a nie wiez.
>
>Mam pytanie: jak sie zachowac w takim zwiazku, nie chce cale zycie zyc w
>trojeczke? jak w koncu odciac pepowine i sie usamodzielnic?
>
>Pozdrawiam
>
>PS. Nie piszcie mi ze mam zakonczyc ten zwiazek.
>
Pewnie nie jesteś wymarzonym kandadatem na zięcia :(
Walcz stary o to uczucie, nalegaj na dziewczyne, aby potrafiła się
zdystansować w stosunku do matki.
Nie poddawaj się. Zyczę powodzenia.
--
=================================
Pozdrawiam
Bartek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 17:32:53
Temat: Re: Odciac pepowine ?> > nie kończ tego związku.
> >
> oki :) no a co z pepowina?
uciąć oczywiście... na pieńku.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 17:39:53
Temat: Re: Odciac pepowine ?> Mam pytanie: jak sie zachowac w takim zwiazku, nie chce cale zycie zyc w
> trojeczke? jak w koncu odciac pepowine i sie usamodzielnic?
W tej chwili dla mnie to jest jedna wielka ściema... tj. chciałem zaznaczyć,
że ta sytuacja jest chora. Twoj girlfriend jest blisko z mamusią, a ty
chciałbyś mieć girl tylko dla siebie. Do tego dochodzi jescze ta matczyna
nadopiekuńczość, która krzyżuje twoje małżeńskie plany. Ogólnie, generalnie,
love story...
No i jeszcze sprawa tych zgód na małżeństwo; jeśli twoja dziewczyna mówi że
raz chce się z tobą żenić od razu, a innym razem, że musicie jeszcze
poczekać, to znaczy to tylko tyle, że ona po prostu sama nie jest pewna, czy
się żenić, czy nie... Nie rób z niej takiej małosamodzielnej; może ona jest
bardziej samodzielna od ciebie??
u
--
www.uookie.com - obraz, słowo, te sprawy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 17:57:48
Temat: Re: Odciac pepowine ?wolf wrote:
> Witam
> Od paru lat jestem z dziewczyna. Jest nam razem badzo dobrze i chcialbym sie
> z nia pobrac i razem zamieszkac.I tu pojawia sie problem - matka mojej
> dziewczyny uwaza, ze ona jeszcze ma czas ze moze ze dwa lata i wogole. Tak
> ja koluje, ze dziewczyna juz sama nie wie co mowi - raz twierdzi ze bardzo
> by juz chciala wyjsc za mnie, raz ze jeszcze jest na to czas. Dziewczyna z
> matka jest bardzo zzyta. Kilka lat temu matka stracila syna i cala swoja
> milosc (oraz oszczednosci ) przekazuje corce. Tyle, ze jak dla mnie to
> dyktatura jest a nie wiez.
>
> Mam pytanie: jak sie zachowac w takim zwiazku, nie chce cale zycie zyc w
> trojeczke? jak w koncu odciac pepowine i sie usamodzielnic?
>
> Pozdrawiam
>
> PS. Nie piszcie mi ze mam zakonczyc ten zwiazek.
Witam. Wtrace swoje 2 slowa. W zwiazku z tym, ze niedlugo zastane w
kosciele swoja przyszla zone :-))
A wiec tak jak i w twoim jak i moim wypadku mamusie i tatusiowie maja
duzo do powiedzenia i dyktuja co moga aby zrobic po swojemu. Twoj
wypadek jest o tyle szczegolny, ze mamusia twojej lubej stracila syna,
co poteguje dodatkowo frustracje za maz pojscia... Mysle, ze powinienes
zaproponowac slub przy swej przyszlej tesciowej i potwierdzic, ze
bedziesz nieskazitelnym mezem dla corki jak i zieciem dla mamy! Mysle.
ze kiedy uslysza to w odpowiedniej formie mamusia i dziewczyna bedzie
twoja :-)) Anyway! mysle, ze skoro sie zdecydowales to nie warto czekac.
Ja swoj zwiazek zapedzilem na skraj 6 lat znajomosci! Musze przyznac, ze
to zbyt dlugo... Chociaz niektory of course zaraz nie przyznaja mi
racji... Nie nalezy zwlekac z weseliskiem :-))
Zycze powodzenia i nie poddawaj sie - tesciowe sa OK :-)) hehe
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-01-14 18:56:10
Temat: Re: Odciac pepowine ?Użytkownik "SzybkiKOn" <k...@a...ps> napisał w wiadomości
news:cs917q$3pk$1@atlantis.news.tpi.pl...
> [...] Mysle, ze powinienes zaproponowac slub przy swej przyszlej tesciowej
> i potwierdzic, ze bedziesz nieskazitelnym mezem dla corki jak i zieciem
> dla mamy! Mysle. ze kiedy uslysza to w odpowiedniej formie mamusia i
> dziewczyna bedzie twoja :-)) [...]
Idź zobacz czy cie nie ma na kopcu kościuszki.
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |