« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-02-19 09:25:53
Temat: Oddawanie krwiWitam
Wczoraj oddałem pierwszy raz w życiu krew. Pobrano mi 0,45 litra - czy to
nie zadużo ? Dzień wcześniej mojemu bratu zabrano tylko 0,2.
Poza objawami objawiającymi się, że po wejściu na 1 piętro, po wykonaniu
jakiegoś gwałtownego ruchu zdrowo czuję, że mam serce.
Jak długo odbudowuje się krew do poprzedniego stanu ? Jaka dietę powinienem
stosować, żeby przyspieszyć ten proces ?
Pozdrawiam
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-03-04 11:45:10
Temat: Re: Oddawanie krwiWojtek K napisał(a) w wiadomości: <972lvv$7qp$1@news.tpi.pl>...
>Wczoraj oddałem pierwszy raz w życiu krew. Pobrano mi 0,45 litra - czy to
>nie zadużo ? Dzień wcześniej mojemu bratu zabrano tylko 0,2.
Po pierwsze gratuluję, mam nadzieję że nie będzie to ostatni raz. Nie
spotkałem się z sytuacją kiedy pobrano komuś mniej niż 0.45 l krwi pełnej.
Jest to jak najbardziej normalna ilość. Może Twój brat poczuł się gorzej i
musiano przerwać pobieranie krwi ????
>Poza objawami objawiającymi się, że po wejściu na 1 piętro, po wykonaniu
>jakiegoś gwałtownego ruchu zdrowo czuję, że mam serce.
Witaj w klubie ja byłem oddać krew w piątek (2 marca) i w zasadzie
przypominam sobie o tym kiedy szybko wchodzę po schodach
>Jak długo odbudowuje się krew do poprzedniego stanu ? Jaka dietę powinienem
>stosować, żeby przyspieszyć ten proces ?
Ja już po 5 dniach czuje się całkowicie dobrze i nie oszczędzam się
basen, bieganie, uzupełnianie płynów ustrojowych :-) )
Proponuję lek ASCOFAR, chociaż przyznam się że go nie używam. W moim
wypadku, warzywa, owoce, w ilości większej niż na co dzień. I to chyba
wszystko.
Pozdrawiam Tweedy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-03-04 13:44:00
Temat: Re: Oddawanie krwiOn Sun, 4 Mar 2001 12:45:10 +0100, "TWEEDY" <d...@i...pl> wrote:
>Nie spotka?em si? z sytuacj? kiedy pobrano komu? mniej ni? 0.45 l krwi pe?nej.
> Jest to jak najbardziej normalna ilo?ae. Mo?e Twój brat poczu? si? gorzej i
> musiano przerwaae pobieranie krwi ????
Witam :)
W moim Punkcie Krwiodawstwa zawsze gdy ktos oddaje po raz pierwszy krew, to sie go z
gory pytaja,
czy chce oddac wlasnie 450 ml czy 200 (lub 250, nie pamietam). Maja do tego celu
specjalne
woreczki, mniejsze. Przypuszczam ze moga byc one tez uzywane w przypadku ludzi
niewysokich,
szczuplutkich. Ktore chca oddawac krew, ale boja sie ze 450 ml. to bedzie jak na nich
za duzo. Ale ja
sie tym nigdy nie interesowalam, zawsze oddawalam 450 ml.
Pzdrawiam serdecznie
Agnieszka Maciejak
<www.zwierzeta.w.pl>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-03-04 17:25:39
Temat: Re: Oddawanie krwiwitam...
Użytkownik Blue <a...@z...w.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:1103_983713440@kotek...
> W moim Punkcie Krwiodawstwa zawsze gdy ktos oddaje po raz pierwszy krew,
to sie go z gory pytaja,
> czy chce oddac wlasnie 450 ml czy 200 (lub 250, nie pamietam).
Pierwszy spust to 250 ml... i to jest standard... potem sukcesywnie zwieksza
sie ilosc pobranej krwi.
Pozdrawiam...:-)
<ten co sie jeszcze troche waha ...:oddac nie oddac:-> moze mnie jakos
przekonacie? Lekarz (ale raczej abrdzo dobry znajomy) odradzil.... wiec czy
ma racje... ?
--
LiBi -student med; tech. ekonomista
Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-11-19 21:46:17
Temat: Re: Oddawanie krwi> > czy chce oddac wlasnie 450 ml czy 200 (lub 250, nie pamietam).
> Pierwszy spust to 250 ml... i to jest standard... potem sukcesywnie zwieksza
> sie ilosc pobranej krwi.
Wlasnie bylem wczoraj pierwszy raz i od razu pobieraja 450 ml .. i to jest
standard... wiec ostroznie z tymi sadami
> <ten co sie jeszcze troche waha ...:oddac nie oddac:-> moze mnie jakos
> przekonacie? Lekarz (ale raczej abrdzo dobry znajomy) <ciach>
..to raczej dobry znajomy, a nie lakarz - wlasciwie to nie mialem zadnych
skutkow ubocznych na drugi dzien poszedlem na intenensywny trening i bylo OK.
Moze te osiem czekolad cie zacheci? (lub obiad + 6 czek.)
> LiBi -student med; tech. ekonomista
> Cytaty zostaly pociete tendencyjnie, a odpowiedzi nie
> uwzgledniaja innego niz moj punkt widzenia:)
Pozdrawiam,
Tladyko
PS.Sadzac po podpisie jestes idealnym kandydatem na lekarza ktory leczy
chorobe, a pacjentowi nic do tego, najlepiej jakkby w ogole sie nie wtracal i
padal do nozek.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-11-20 07:46:07
Temat: Re: Oddawanie krwi> Pierwszy spust to 250 ml... i to jest standard... potem sukcesywnie zwieksza
> sie ilosc pobranej krwi.
Nieprawda, podobno dostosowywujemy się i pod tym względem do Uni Europejskiej i
standard to 450 ml (takie mają worki) nawet za pierwszym razem. Chyba, że dawca
zasłabnie w trakcie lub sygnalizuje, że jest mu słabo wówczas kończy się
wcześniej donację.
Ania - HDK od 2-óch lat i za pierwszym razem także 450 ml.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-11-20 07:57:03
Temat: Re: Oddawanie krwi0...@n...onet.pl,
Ania B-J <a...@W...pl>:
>> Pierwszy spust to 250 ml... i to jest standard... potem sukcesywnie
>> zwieksza sie ilosc pobranej krwi.
>
> Nieprawda, podobno dostosowywujemy się i pod tym względem do Uni
> Europejskiej i standard to 450 ml (takie mają worki) nawet za
> pierwszym razem. Chyba, że dawca zasłabnie w trakcie lub sygnalizuje,
> że jest mu słabo wówczas kończy się wcześniej donację.
>
> Ania - HDK od 2-óch lat i za pierwszym razem także 450 ml.
Moj pierwszy raz w 1996, Poznan, 450ml.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-11-20 08:32:44
Temat: Re: Oddawanie krwiRobert wrote:
> Moj pierwszy raz w 1996, Poznan, 450ml.
ach, brutalu ;))
--
Pozdrawiam, Madzia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-11-22 21:13:15
Temat: Re: Re: Oddawanie krwiPamiętnego dnia 20 Nov 2003 08:46:07 +0100, "Ania B-J"
<a...@W...pl> wystukał/a złowieszcze słowa:
>Chyba, że dawca zasłabnie w trakcie lub sygnalizuje, że jest mu słabo wówczas kończy
się
>wcześniej donację.
A jak ja kiedys raz mialam niskie cisnienie i w polowie oddawania krew
przestala mi niemal plynac - to uslyszalam ze musze sie sprezyc ;) -
bo inaczej krew ktora juz oddalam pojdzie na zmarnowanie ze wzgledu na
zbyt duza zawartosc w niej srodka konserwujacego - obliczonego na 450
ml. Zostalam szybko dopojona, pielegniarka mnie rozsmieszala
opowiadajac idiotyczne kawaly - i sie udalo ;)
Pozdrawiam
Agnieszka Mockałło
http://www.zwierzeta.cisza.pl/
Odpisujac na priv, usun "wytnij_to" z adresu
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-11-27 10:56:47
Temat: Re: Re: Oddawanie krwi> Agnieszka Mockałło:
> bo inaczej krew ktora juz oddalam pojdzie na zmarnowanie ze wzgledu na
> zbyt duza zawartosc w niej srodka konserwujacego - obliczonego na 450
> ml.
Mnie też coś takiego mówiono jak za pierwszym razem jak bałam się oddać aż 450
ml. Ale ta krew nie zostanie zmarnowana jak mi tłumaczono tylko nie
wykorzystana do celów leczniczych tylko serologicznych.
pzdr.
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |