« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-03-29 07:10:29
Temat: Wiela mnoostfa pytan o cebuloweCzesc!
Kilka pytanek:
1. jaka moze byc wg Was przyczyna, ze moje tulipany, krokusy i szafirki
jeszcze nie kwitna (te, ktore wypuscily lii), reszta nawt nie zaczela
wypuszczac lisci - wskazowki: zimowaly w domu (niestety temperatura nie
byla bliska 0 st. C), czesc zuimowala w ziemi, czysc "na sucho", te co w
ziemi, to byl;y podlewana raz na poltora miesiaca i to bardzo skromnie,
staly w najciemniejszym kacie pokoju
2. czesc lisci krokusow uschla, a po wyrwaniu okazalo sie, ze sa na dole
przegnite, mimo ze skrzynki sa podlewane baaaaardzo zadko i w bardzo
malych ilosciach
3. czy hiacynt, ktorego "cos" zlapalo i zostal zciety ma sznase
zakwitnac jeszcze raz w tym roku (zyl w samej wodzie, zaczal kwitnac,
ale pojawilo sie na kwiatku cos jakby grzyb - bilsko staly jablka, czy
to moze byc przyczyna)
4. jak to jest z tym calorocznym hodowaniem cebulowych w doniczkach, czy
faktycznie mozna je zmusic do tego, zeby kwitly czesciej i poza
"naturalnym" sezonem
A na koniec sie pochwale - cebule oxalisa wsadzone w ziemie wypuscily
sie juz po dwoch dniach a po paru nastepnych zaczal juz kwitnac. :)
Martwi mnie tylko, ze lodygi zaczely sie robic jakies nadmiernie
dluuuuuugie.
Pozdrawiam.
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-03-29 13:11:00
Temat: Odp: Cebulowe w domu
Użytkownik Gamon' <r...@r...prv.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@r...prv.pl...
> 4. jak to jest z tym calorocznym hodowaniem cebulowych w doniczkach, czy
> faktycznie mozna je zmusic do tego, zeby kwitly czesciej i poza
> "naturalnym" sezonem
>
> A na koniec sie pochwale - cebule oxalisa wsadzone w ziemie wypuscily
> sie juz po dwoch dniach a po paru nastepnych zaczal juz kwitnac. :)
> Martwi mnie tylko, ze lodygi zaczely sie robic jakies nadmiernie
> dluuuuuugie.
Pewnie z braku swiatla i zbyt wysokiej temperatury.
A swoja droga, baprawde zachecam do przerzucenia sie na cebulowe "stworzone"
do uprawy w domu - zefirant, hemantusy, hipeastrum i inne - nie bedzie
takich klopotów, a efekty o wiele lepsze.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-03-30 13:51:50
Temat: Re: Odp: Cebulowe w domubasia wrote:
> Pewnie z braku swiatla i zbyt wysokiej temperatury.
Swiatla to chyba nie ma za malo, bo stoi na parapecie.
> A swoja droga, baprawde zachecam do przerzucenia sie na cebulowe "stworzone"
> do uprawy w domu - zefirant, hemantusy, hipeastrum i inne - nie bedzie
> takich klopotów, a efekty o wiele lepsze.
Nie znam tych cfietow. A pozatym, czy nie jest milo miec w ciagu roku cos, co
normlanie ma sie tylko krotko na wiosne czy latem? Wtedy zima jest o wiele
przyjemniej, bo sie slonce prztypomna etc.
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-03-31 20:29:06
Temat: Re: Wiela mnoostfa pytan o cebulowe
witam,
w tym roku miałem w doniczkach krokusy i pięciu tulipanów
krokusy zimowały w lodówce przez jakiś miesiąc (jak kazała pani ze sklepu)
potem je posądziłem do ziemi
tulipany: jeden posadziłem od razu bez zimowania a resztę też posłałem na
miesiąc do lodówy, ten który nie-zimował wyrósł i zakwitł ale był cienki i
bardzo dluuuugi, reszta wyrosła bardziejsza, ładniejsza i ładniej kwitnąca
(chyba tez dłużej)
z krokusami nie poszło tak pięknie z ok. 20 posadzonych zakwitło tylko 5 a
reszta to liście i nic więcej ale było warto: kwitnące tulipany w pokoju w
styczniu!!!!!!! to jest to i krokusy też były ładne
pozd pietro
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-03-31 20:43:32
Temat: Re: Wiela mnoostfa pytan o cebuloweWitam!!
Uznaje tylko tulipany i krokusy botaniczne z tego wzgledu ze nie ulegaja
chorobom zwiazanym z przenoszeniem wirusa pstrosci,oraz nie sa porazane
przez choroby grzybowe.
Pozdrawiam,Boguslaw.
----- Wiadomość oryginalna -----
Od: pietro <s...@k...net.pl>
Do: <p...@n...pl>
Wysłano: 31 marca 2000 22:29
Temat: Re: Wiela mnoostfa pytan o cebulowe
>
>
> witam,
> w tym roku miałem w doniczkach krokusy i pięciu tulipanów
> krokusy zimowały w lodówce przez jakiś miesiąc (jak kazała pani ze sklepu)
> potem je posądziłem do ziemi
> tulipany: jeden posadziłem od razu bez zimowania a resztę też posłałem na
> miesiąc do lodówy, ten który nie-zimował wyrósł i zakwitł ale był cienki i
> bardzo dluuuugi, reszta wyrosła bardziejsza, ładniejsza i ładniej kwitnąca
> (chyba tez dłużej)
> z krokusami nie poszło tak pięknie z ok. 20 posadzonych zakwitło tylko 5 a
> reszta to liście i nic więcej ale było warto: kwitnące tulipany w pokoju w
> styczniu!!!!!!! to jest to i krokusy też były ładne
> pozd pietro
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |