« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-07-18 16:03:29
Temat: Re: Odp: EmpatiaPtaszek Filip <w...@g...pl> napisał / wrote:
>
> Użytkownik sall :
> > Moze zabrzmi to pytanie banalnie, ale czym dla Was
jest empatia. Inaczej,
> > jak ją w sobie wyzwalacie.
>
> 1. Empatia to negatywne uczucie w stosunku do drugiej
osoby
> 2. Wyzwalam ją w sobie, przebywając dośc długo w
towarzystwie osoby, która
> ZUPEŁNIE nie kuma ani mojego poczucia humoru, ani
sposobu bycia, wyglądu,
> charakteru i Bóg wie co jeszcze.
>
> A takich jest od cholery -:)))
empatia to cos innego. To współodczuwanie: rzadkie
zjawisko. kaska
----------------------------------------------------
-------------------
Turniej Idea Prokom Open w sieci <http://abc.wp.pl/ideaprokomopen/>
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-psychologia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-psychologia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-07-19 07:52:17
Temat: Re: Odp: Empatia
Użytkownik "katarzyna nowak" <k...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:20000718160300Z417048-23867+1214@mercury.newsga
te.pl...
> Ptaszek Filip <w...@g...pl> napisał / wrote:
>
> >
> > Użytkownik sall :
> > > Moze zabrzmi to pytanie banalnie, ale czym dla Was
> jest empatia. Inaczej,
> > > jak ją w sobie wyzwalacie.
> >
> > 1. Empatia to negatywne uczucie w stosunku do drugiej
> osoby
> > 2. Wyzwalam ją w sobie, przebywając dośc długo w
> towarzystwie osoby, która
> > ZUPEŁNIE nie kuma ani mojego poczucia humoru, ani
> sposobu bycia, wyglądu,
> > charakteru i Bóg wie co jeszcze.
> >
> > A takich jest od cholery -:)))
>
>
> empatia to cos innego. To współodczuwanie: rzadkie
> zjawisko. kaska
>
Właśnie, to współodczuwanie. Ja generalnie uchodzę za osobę, która umie
słuchać innych i wczuwać się w czyjeś problemy (ludzie często mi się
zwierzają). Ale czasem jest to dla mnie mnie trochę trudne, problemów
niektórych ludzi nie rozumiem, bo są mi obce. Jest mi trudno współczuć
ludziom bliskim, którzy mnie zranili. Zastanawiam się, czy powinnam zawsze
mieć zrozumienie i współczucie dla bliskich, wtedy kiedy mnie po prostu
denerwują. Czy jestem egoistką, czy po prostu to zdrowe czasem odciąć się od
cudzych problemów ?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 08:43:49
Temat: Re: Odp: Empatia
Użytkownik Milena W. <a...@a...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:R6dd5.18790$p...@n...tpnet.pl...
>
>Zastanawiam się, czy powinnam zawsze
> mieć zrozumienie i współczucie dla bliskich, wtedy kiedy mnie po prostu
> denerwują. Czy jestem egoistką, czy po prostu to zdrowe czasem odciąć się
od
> cudzych problemów ?
>
aaaa wlasnie - asertywnosc sie klania
teraz nie odpowiem dokladnie bo jezcze mam tlumaczenie
ale wieczorem dopisze reszte
:)
--
pozdrawia Valérie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-07-19 14:14:09
Temat: Re: Odp: Empatia
Milena W. napisał(a) w wiadomości: ...
>Właśnie, to współodczuwanie. Ja generalnie uchodzę za osobę, która umie
>słuchać innych i wczuwać się w czyjeś problemy (ludzie często mi się
>zwierzają). Ale czasem jest to dla mnie mnie trochę trudne, problemów
>niektórych ludzi nie rozumiem, bo są mi obce. Jest mi trudno współczuć
>ludziom bliskim, którzy mnie zranili. Zastanawiam się, czy powinnam zawsze
>mieć zrozumienie i współczucie dla bliskich,
Empatia to nie wspolczucie - tak jak je rozumiesz - to współodczuwanie -
doświadczanie tych emocji, które przeżywa inna osoba.
G.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |