Thu, 26 Dec 2002 18:36:15 +0100 user Krzysztof napisał(a) newsa
<aufec3$frt$1@news.onet.pl> a ja na to:


> Dlatego zdziwił mnie Twój opór przed zaakceptowaniem faktu, że
> Pużyńskiego można przeczytać w necie.
opor? twoja interpretacja mojego przemilczenia. Ja po prostu nie miałam
ochoty Ci odpowiadac.
>

>
> A kto według Ciebie jest takim fachowcem? Psycholog? (w takim razie, Ty
> się do nich nie zaliczasz). Lekarz?
nie dyskutuję na temat fachowosci, bo uwazam, ze to nie ma sensu tutaj.
>
> A chory Twoim zdaniem nie ma prawa pzeczytać fachowego piśmiennictwa na
> temat swojej choroby? czy Twoim zdaniem dla przeciętnego chemika,
> biotechnologa, farmaceuty czy biologa taka terminologia jest zbyt
> trudna?
> Tacy ludzie też chorują.
ma prawo. ale wyobrazam sobie, ze czytanie czegos takiego moze byc
trudne. zalozyłam, ze tu pytają mnie ludzie, którzy z medycyna mają
niewiele wspólnego, wiec nie chciałam im proponowac podręczników. czasem
profesorowie czy klinicysci piszą dobre książki, które nie są
szczególnie "mądralinskie".
>

> szkoda, bo chetnie dwoiedziałbym się czegoś więcej o Gestalt.
mozesz sobie przeciez w sieci znaleźć, jesli chcesz.
>

mema
>