« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-06-27 09:32:32
Temat: kluski slaskiehejka.
szukam przepisu na kluski śląskie. Kiedys dala mi tesciowa mojego brata
(rodowita slazaczka:-) i byly rewelacyjne..ale gdzies zgubilam i nie
pamietam. Znalazlam pozniej w jakiejs gazecie, ale to nie bylo to...
Prosze o pomoc - najlepiej slazakow:-)))
z gory dziekuje
pozdrawiam
Beata:-))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-06-27 23:04:33
Temat: Odp: kluski slaskie
Użytkownik Becia <b...@h...torun.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8j9s97$ihs$...@r...torun.pdi.net...
> hejka.
> szukam przepisu na kluski śląskie. Kiedys dala mi tesciowa mojego brata
> (rodowita slazaczka:-) i byly rewelacyjne..ale gdzies zgubilam i nie
> pamietam. Znalazlam pozniej w jakiejs gazecie, ale to nie bylo to...
> Prosze o pomoc - najlepiej slazakow:-)))
> z gory dziekuje
> >
> Nie wiem, na jakie kluski chcesz przepis, bo te, które nazywają się
śląskie w reszcie Polski, to nie te same, co się tak nazywają naŚląsku. W
każdym razie to przepis na śląskie kluski tzw. gumowe:
ok. 1kg ziemniaków
mąka ziemniaczana
2 jaja
sól
Ziemniaki ugotować do miękkości w mundurkach, obrać i bardzo dokładnie
ugnieść/zemleć. Włożyć do miski, ugnieść równo i płasko, podzielić na cztery
części na krzyż; jedną z tych ćwiartek usunąć i na jej miejsce wsypać mąkę
ziemniaczaną (tak się robiło u mnie w domu, pewnie jest jakaś proporcja
wagowa, ale ja jej nie znam). Ćwiartkę dodać z powrotem wbić jaja i
dokładnie wymieszać ciasto, potem ugnieść rękami. Formować okrągłe
kluseczki, każdą nieco spłaszczyć i na środku zrobić palcem wgłębienie (to
na sos, żeby nie spływał). Gotować chwilę od wypłynięcia, dość łatwo się
rozgotowują.
Oczywiście podawać z roladą i modrą kapustą.
Pozdrawiam
Natalia ze Śląska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 07:59:14
Temat: Re: kluski slaskieNatalia wrote:
> każdym razie to przepis na śląskie kluski tzw. gumowe:
> [...]
Jedna uwaga - do gniecienia ziemniakow dodac jeszcze troche masla. Takie
kluski sa ... IMO lepsze. A przy gotowaniu w lekko osolonej wodzie od
momentu wyplyniecia klusek na powierzchnie zmniejszyc ogien tak by woda
lekko bulgotala - mniejsze szanse na rozgotowanie.
Acha - przed dodaniem maki i jajek poczekac az ziemniaki nieco
przestygna, natomiast ziemniaki gniesc jeszcze gorace - latwiej sie
ugniataja.
Ziemniaki tez gotowac w solonej wodzie - zeby nie bylo watpliwosci :-)
> Oczywiście podawać z roladą i modrą kapustą.
Jak najbardziej. Smacznego.
Pozdrawiam z Rybnika :-)
Krzysiek
--
Własna strona WWW, w 5 minut, bez znajomości HTML - http://wizytowka.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 08:31:43
Temat: Odp: kluski slaskie> Oczywiście podawać z roladą i modrą kapustą.
>
Co to jest modra kapusta, choc nie jestem pewna czy przyrzadzam ja na sposob
slaski, ale co to rolada? Pozdrawiam - Agnieszka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 08:44:00
Temat: Re: kluski slaskieRolada to rolada... hmm...
No, rozbity kotlet z cieleciny, w ktory zawijasz paseczek sloniny, kiszonego
ogorka . Wiazesz sznurkiem i smazysz.
Pozdrawiam Jarek
----- Original Message -----
From: "Agnieszka" <A...@p...pl>
To: <j...@e...pl>
Sent: Wednesday, June 28, 2000 10:28 AM
Subject: Odp: kluski slaskie
> Oczywiście podawać z roladą i modrą kapustą.
>
Co to jest modra kapusta, choc nie jestem pewna czy przyrzadzam ja na sposob
slaski, ale co to rolada? Pozdrawiam - Agnieszka.
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-kuchnia
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-kuchnia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 08:51:53
Temat: Re: kluski slaskie>Co to jest modra kapusta, choc nie jestem pewna czy przyrzadzam ja na
sposob
>slaski, ale co to rolada? Pozdrawiam - Agnieszka.
Modra kapusta to po prostu surówka z kapusty czerwonej...
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 09:01:45
Temat: Re: kluski slaskie
Jarek <n...@u...krakow.pl> wrote in message
news:8jcdpg$ieo$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> >Co to jest modra kapusta, choc nie jestem pewna czy przyrzadzam ja na
> sposob
> >slaski, ale co to rolada? Pozdrawiam - Agnieszka.
>
>
> Modra kapusta to po prostu surówka z kapusty czerwonej...
>
> Jarek
Jak dla mnie to nie jest SUROWKA, tylko poszatkowana kapusta, gotowana w
osolonej wodzie. Po ugotowaniu dodaje sie troche tluszczu, octu i drobno
posiekanej cebulki, i sporo pieprzu. Przynajmniej u mnie w domu. Jesy
pyszna.
Pozdrawiam :-)
Asia z Katowic
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 09:03:29
Temat: Re: kluski slaskie
Jarek Adamek <J...@t...pl> wrote in message
news:012d01bfe0dc$95156ee0$6700a8c0@internet...
> Rolada to rolada... hmm...
> No, rozbity kotlet z cieleciny, w ktory zawijasz paseczek sloniny,
kiszonego
> ogorka . Wiazesz sznurkiem i smazysz.
> Pozdrawiam Jarek
A my wkladamy do srodka pasek kielbasy, kawalek ogorka kiszonego, cebuli i
troszke musztardy i pieprzu.
Asia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 09:16:31
Temat: Re: kluski slaskieUżytkownik asia <j...@h...com.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Z9j65.62553$D...@n...tpnet.pl...
>
> Jarek <n...@u...krakow.pl> wrote in message
> news:8jcdpg$ieo$1@info.cyf-kr.edu.pl...
> > >Co to jest modra kapusta, choc nie jestem pewna czy przyrzadzam ja na
> > sposob
> > >slaski, ale co to rolada? Pozdrawiam - Agnieszka.
> >
> >
> > Modra kapusta to po prostu surówka z kapusty czerwonej...
> >
> > Jarek
> Jak dla mnie to nie jest SUROWKA, tylko poszatkowana kapusta, gotowana w
> osolonej wodzie. Po ugotowaniu dodaje sie troche tluszczu, octu i drobno
> posiekanej cebulki, i sporo pieprzu. Przynajmniej u mnie w domu. Jesy
> pyszna.
> Pozdrawiam :-)
> Asia z Katowic
>
No tez tak mi sie wydawalo, ale nie chcialem zabierac glosu, bo ze slunska
nie jestem. Znowu by bylo, ze sie Poznanioki wymadrzaja... Dzieki za
potwierdzenie podejrzen.
Jader
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-06-28 09:21:12
Temat: Odp: kluski slaskie> Rolada to rolada... hmm...
> No, rozbity kotlet z cieleciny, w ktory zawijasz paseczek sloniny,
kiszonego
> ogorka . Wiazesz sznurkiem i smazysz.
> Pozdrawiam Jarek
W moim domu rodzinnym nazywalo sie to zrazy zawijane i oprocz wyzej podanego
sposobu nadziewalo sie je takim nadzieniem jak do kurczaka (watrobka, tarta
bulka, jajo i duzo siekanej naci albo koperku), ale tak dokladnie nie wiem
bo sama nigdy tego nie robilam ,moge zapytac mame. Pozdrawiam - Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |