« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-05-24 13:23:07
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnych
Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@p...fm> napisał w wiadomości
news:c8sq8t$df8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Mam na myśli, że w sytuacji tej rodziny nic nie jest proste i trudno to
> > odnosić do normalnych sytuacji ("O! mama z tatą chcieli mnie zabić przed
> > porodem!")
>
> Widzisz, problem w tym, że dla dziecka akurat jest proste.
Skąd wiesz? Znasz to dziecko? wiesz, jak zostanie wychowane? Wiesz, ile bólu
będzie odczuwać i jak to wpłynie na jego pragnienie życia? Chyba przykładasz
typowe wzorce do nietypowej sytuacji.
> > A pomijając już to, liczy się nie długość życia, a jego JAKOŚĆ.
>
> Jakość mierzona sprawnością fizyczną? Hitler też tak uważał, wiesz?
Jakość jako wypadkowa wielu czynników. Równiez - nieustannego cierpienia
fizycznego w życiu, braku perspektyw spowodowanego przedwczesnym wyrokiem.
(jeśli pijesz do tej konkretnej sytuacji). Co na to Hitler?
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-05-24 14:05:25
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnych-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1
Dnia 05/24/2004 11:46 AM, Agnieszka Krysiak napisał(a):
| Niestety, prawo u nas nie jest oparte na precedensach. A szkoda.
Prawo nie - rzeczywistość tak.
Homoseksualiści też zaczynali od "tolerancji" a skończyli na adopcji
(choć jeszcze nie wiadomo na czym skończą).
W dyskusjach o aborcji też najpierw mówiono o gwałtach a dopiero potem o
warunkach materialnych.
Reklamowanie produktów przy wykorzystaniu nagiego ciała też zaczynało
się od "skrawka pupy" nieśmiało wyglądającego spod stringów.
W telewizji też najpierw... a ...
etc, etc ...
Naprawdę pomimo empirycznych doświadczeń i dowodów wierzysz jeszcze, że
BEZ poddania swej woli nadprzyrodzonej obiektywizacji człowiek sam z
siebie zdolny jest zachować JAKIEKOLWIEK granice ?
- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org
iD8DBQFAsgElG7R21C8ZqPcRAvSCAJ9PpLxgKVRnExNkEtYRTYwO
wurXoQCgwNCz
Bw5r5Y7UExNk3jLD2Z6QZCE=
=/qF5
-----END PGP SIGNATURE-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-05-24 14:21:13
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnych-----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
Hash: SHA1
Dnia 05/24/2004 02:25 PM, idiom napisał(a):
| A nie trzeba powiedzieć, że łamanie prawa kobiety do badań prenatalnych
| prowadzi do sytuacji w której ktoś decyduje o tym czy skazać kogoś
innego na
| cierpienie ?
Nikt (z ludzi) NIE podejmował decyzji o skazaniu dziecka lub rodziców na
TO cierpienie.
Do podjęcia decyzji o zabiciu chętnych sporo... :-(
Szczerze mówiąc łatwiej byłoby mi w tym miejscu zrozumieć bunt przeciw
Bogu niż twój powyższy argument.
| Czyli - aborcja - nie! Urodzenie dziecka cierpiącego przez całe krótkie
| życie - tak! ??
Sory, ale czasem naprawdę nie da się niektórych rzeczy uargumentować i
umotywować w sposób możliwy do przyjęcia dla wszystkich.
Dopóki nie zgodzimy się w kwestii PRAWA do podejmowania takich decyzji
dopóty będziemy błądzić nie rozumiejąc siebie nawzajem.
Krótko mówiąc: gdy człowiek SOBIE takie prawo przyznaje - dalsze
drążenie tematu jest bezprzedmiotowe - ZAWSZE znajdzie uzasadnienie.
... tyle, że wraca do trzeciego rozdziału Księgi Rodzaju ("będziecie
jako bogowie")
:-(
- --
Pozdrawiam
Krzysztof Jastrzębski <><
http://free.polbox.pl/f/family/
-----BEGIN PGP SIGNATURE-----
Version: GnuPG v1.2.1 (GNU/Linux)
Comment: Using GnuPG with Mozilla - http://enigmail.mozdev.org
iD8DBQFAsgTZG7R21C8ZqPcRAm5qAKCyekXHlWTs7j2P1CEA89cx
xO004wCfQw3k
QkB+bN9Uh1XnDoBJx8X6tcQ=
=vwWQ
-----END PGP SIGNATURE-----
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-05-24 19:15:50
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnych
Użytkownik "Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:c8t05p$1eg$2@news2.ipartners.pl...
> Nikt (z ludzi) NIE podejmował decyzji o skazaniu dziecka lub rodziców na
> TO cierpienie.
No, i tu się róznimy. Bo jaką by nie założyć siłe sprawczą we Wszechświecie
(Boga czy nieszczęśliwy układ genów), to ja uważam jeszcze, że poza
odpowiedzialnością za kreację jest jeszcze odpowiedzialność za zaniechanie.
Zatem IMO ten kto zaniechał, skazał na cierpienie.
> Szczerze mówiąc łatwiej byłoby mi w tym miejscu zrozumieć bunt przeciw
> Bogu niż twój powyższy argument.
Wiesz, przypomniał mi się Melchior Wańkowicz i jego znajomy, który wszystko
robił z "interesem narodowym" - spał, mył się i przemawiał ("Tędy i Owędy"
M.W.)
Czy nie możesz oddzielić tego od Boga? Choć na krótki moment?
A jeśli ktoś nie buntuje się przeciwko Bogu (z róznych powodów) tylko
przeciwko cierpieniu własnemu i własnych dzieci?
> Dopóki nie zgodzimy się w kwestii PRAWA do podejmowania takich decyzji
> dopóty będziemy błądzić nie rozumiejąc siebie nawzajem.
PRAWO (bo ja, Krzysztofie, uznaję ustanowione w sposób demokratyczny prawa
ludzkie, a nie prawa boskie, bo te są rózne w zależności od wyznawanej
religii, wiary i uznawanego boga) w naszym kraju mówi jasno - kobieta miała
prawo do badania i miała prawo w tej sytuacji do aborcji.
> Krótko mówiąc: gdy człowiek SOBIE takie prawo przyznaje - dalsze
> drążenie tematu jest bezprzedmiotowe - ZAWSZE znajdzie uzasadnienie.
> ... tyle, że wraca do trzeciego rozdziału Księgi Rodzaju ("będziecie
> jako bogowie")
Wiesz, istnieją ludzie, którzy już np. transfuzję krwii uważają za
ingerencję w boskie prawa. A ja nie uzurpuję sobie prawa do decydowania,
która interpretacja tego samego dzieła jest właściwsza. Wiara lub
interpretacja to zbyt subiektywne sprawy, by na nich opierać decydowanie o
cudzym życiu. W tym miejscu zgadzam się całkowicie z Basią - w takich
sytuacjach to matka powinna mieć prawo decydowania.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-05-24 21:31:58
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnychA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Ewa Ressel"
<r...@p...fm> mówiąc:
>kim jesteśmy, by podejmować takie decyzje?
Ludźmi, którzy przez dziewięć miesięcy będą nosić w sobie dziecko ze
świadomością, że będzie kaleką, będzie cierpiało, będzie powodowało
cierpienie najbliższych. Ludźmi, którzy nie chcą przez kilkanaście
najbliższych lat życia cierpieć i patrzeć na cierpienie swojego dziecka.
Kim jesteśmy, aby osądzać?
Agnieszka (...)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-05-25 05:48:35
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnychUżytkownik "Basia Z." <bjz@USUN_TO.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:c8sqvn$2tuk$1@news2.ipartners.pl...
>
> Mi się wydaje że całym problemem jest to że tej kobiecie (niezgodnie z
> obowiązującym prawem) odmówiono dostępu do badań prenatalnych.
> Cała reszta, na czele z procesem - to już dalsza konsekwencja tego.
Zgoda, tylko efektem tego braku dostępu jest dziecko - które prędzej czy
później zapewne dotrze do całej historii. Piszę o jego świadomości.
>
> Faktem jest też że teraz rodzice walczą o pieniądze na jej rehabilitację.
I
> proces o "złe urodzenie" jest jedyną szansą wydostania tych pieniędzy.
> Czy uważasz Ewa, ze lepiej byłoby aby ta kobieta urodziła swoją córkę, a
> potem oddała ją do adopcji, wtedy wszystko byłoby zgodnie z moralnoscią.
> Ale ona po okresie depresji walczy o godne życie dla swojego dziecka.
> Czy to jej masz za złe ?
Nie mam jej nic za złe - cała ta sytuacja to koszmarny dramat całej rodziny.
Na miejscu rodziców stanęłabym na głowie, żeby nie mieć kolejnego dziecka.
>
> Niemniej są inne choroby (np. wrodzone słabe napiecie mieśni), kiedy
dziecko
> jest z góry skazane na śmierć w wieku około 12 lat. Czy wówczas tez jesteś
> za odmową badań prenatalnych (jesli ta kobieta traci już pierwsze dziecko)
?
Nigdzie nie pisałam, że jestem za odmową badań prenatalnych.
> Ja wiem że to są tragedie i decyzje wykraczajace poza możliwosci
człowieka,
> ale mi się wydaje ze jedyną osobą decydujacą o aborcji/ lub nie powinna
byc
> wtedy matka dziecka.
IMO decyzję powinni podjąć wspólnie oboje rodzice.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-05-25 06:17:59
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnychA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza Krzysztof Jastrzębski
<f...@p...com> mówiąc:
>Homoseksualiści też zaczynali od "tolerancji" a skończyli na adopcji
>(choć jeszcze nie wiadomo na czym skończą).
Pewnie zażądają zdelegalizowania heteroseksualizmu i makijażu
karnawałowego dla wszystkich.
>Naprawdę pomimo empirycznych doświadczeń i dowodów wierzysz jeszcze, że
>BEZ poddania swej woli nadprzyrodzonej obiektywizacji człowiek sam z
>siebie zdolny jest zachować JAKIEKOLWIEK granice ?
Nadprzyrodzona obiektywizacja, powiadasz... To ja spasuję, najwyraźniej
należę do innego gatunku.
Agnieszka (zuzusowana semiotycznie)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-05-25 06:47:32
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnychUżytkownik "Agnieszka Krysiak" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:e4v3b05errig12tvedc0eftj90i78u63qb@4ax.com...
>
> >kim jesteśmy, by podejmować takie decyzje?
>
> Ludźmi, którzy przez dziewięć miesięcy będą nosić w sobie dziecko ze
> świadomością, że będzie kaleką, będzie cierpiało, będzie powodowało
> cierpienie najbliższych. Ludźmi, którzy nie chcą przez kilkanaście
> najbliższych lat życia cierpieć i patrzeć na cierpienie swojego dziecka.
> Kim jesteśmy, aby osądzać?
A kto u licha osądza? Piszę _wyłącznie_ o sytuacji dziecka.
ER
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-05-25 07:24:12
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnychA czereśnie tego lata były słodkie, co poświadcza "Ewa Ressel"
<r...@p...fm> mówiąc:
>A kto u licha osądza? Piszę _wyłącznie_ o sytuacji dziecka.
Które bierze się z kapusty zapewne.
Agnieszka (co uważa, że to jednak mimo wszystko wina bociana i jego
ciągot do ciepłych krajów)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-05-25 11:16:51
Temat: Re: Odszkodowanie za odmowe badan prenatalnych
"Krzysztof Jastrzębski" <f...@p...com> wrote in message
news:c8t05n$1eg$1@news2.ipartners.pl...
> -----BEGIN PGP SIGNED MESSAGE-----
> Hash: SHA1
> Homoseksualiści też zaczynali od "tolerancji" a skończyli na adopcji
> (choć jeszcze nie wiadomo na czym skończą).
"Chrzescijanie zaczynali od mówienia o jednym bogu a skończyli na
masowym zabijaniu tych co mieli inne zdanie"
"Nie wiadomo na czym skończą antyaborcjoniści, pewnie na obowiązku
rodzenia dzieci co roku"
Pisze to nie po to żeby powiedzieć, że chrzescijanie są be ale po to
żeby pokazać, że ten sposób mówienia to wykręcanie kota ogonem. Nie
wszyscy homoseksualiści chcą prawa do adopcji i wcale nie znaczy, że
będą chcieli je mieć. W starozytnej Grecji, gdzie homoseksualizm po
prostu akceptowano niepotrezbne były małżeństwa jednopłciowe. A
Grecja nie od gejów upadła.
> W dyskusjach o aborcji też najpierw mówiono o gwałtach a dopiero
potem o
> warunkach materialnych.
Mówiono też o tym, że zygota nie jest człowiekem.
> Reklamowanie produktów przy wykorzystaniu nagiego ciała też
zaczynało
> się od "skrawka pupy" nieśmiało wyglądającego spod stringów.
> W telewizji też najpierw... a ...
>
"Zacznyna się o "tradycyjnej roli kobiet" a skończy się na
czadorach...
> Naprawdę pomimo empirycznych doświadczeń i dowodów wierzysz jeszcze,
że
> BEZ poddania swej woli nadprzyrodzonej obiektywizacji człowiek sam z
> siebie zdolny jest zachować JAKIEKOLWIEK granice ?
A tą wolę nadprzyrodzoną będzie przekazywał bardzo konkretny
człowiek...I podatki też będzie zbierał na "kontakty z zaświatami".
Jakoś do ustalania granic wystarczą mi kontakty z ludźmi. W
wymienionej Grecji (a istniał tam nawet ateizm) jakoś homoseksualizm
nie doprowadził do "niewiadomo jakiej sromoty".
A wracając do omawianego procesu dot. odmowy badań prenatalnych.
Czy jesli dwoje ludzi przed stosunkiem uzna, że nie chce mieć
kalekiego dziecka (i zastosują anykonc.) to nalezy ich potępić
moralnie?
Przecież oni zadecydowali, że ktoś jest niegodny życia!
Prawdopodobieństwo, że mielby dziecko (gdyby się nie zdecydowali
cofnąć) byłoby porównywalne do prawdopodobieństwa rozwoju zygoty aż do
narodzin dziecka.
Więc rozumiem, że już niedługo pojawią się panowie i panie, którzy
dzięki łasce mocy nadprzyrodzonych będą wyszukiwać i karać tych co
dokonali "aborcji intelektualnej".
Wymieniani rodzice domagają się odszkodowania za nieprzeprowadzenie
badań. a n9ie odszkodowania za chore dziecko.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |