« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-04-13 10:00:27
Temat: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)Witam Grupowiczow
Od ponad roku, jestem czynnym, lecz pasywnym :-)... grupowiczem na pl.rec.ogrody.
A wzielo sie to stad, ze wraz z rodzina domek sobie z ogrodkiem kupilismy.
Wiec kiedy w zeszlym roku meki wykanczania domu dobiegaly juz konca, zaczalem
przystepowac do prac nad ogrodem.
Przechodzilem przez kolejne pomysly, takie jak ogrod japonski, ogrod
angielski, rustykalny, bialy, i tak dalej.
Po dokladnym jednak przemysleniu moich pomyslow dochodzilem do wniosku ze cos
jest nie tak.
A to ogrod japonski nie pasuje do tradycyjnej architektury domu, a to ze
angielski za bardzo haotyczny jak na moj gust, a to znowu rustykalni nijak sie
ma do przedmiesc Warszawy.
Po zapisaniu setek kartek, polamaniu dziesiatek olowkow, w koncu otrzymalem
cos co powinno zadowolic mnie i moja Rodzine.
Efekt finalny, to ogrod formalny, ale z nastawieniem na rekraacje i wypoczynek
(duze patio, sadzawka, bedzie jeszcze lawka nad sadzawka).
Teraz chcialem Was prosic o porade. Jako doswiadczoni ogrodnicy (a napewno z
wiekszym doswiadczeniem niz ja po zyciu spedzonym w bloku) moze mogli byscie
zucic okiem na te zdjecia i wypowiedzic sie na temat obsadzenia tego ogrodu.
Bardzo zalezy mi na azaliach i rozanecznikach. Pod oknami wymienilem ziemie na
kwasna, i posadzilem troche tych roslin, pod sciana z garazem sasiada raczej
wcale, ale myslalem o naprzeciwleglym boku... Spojrzcie prosze i poradzcie.
Wasze uwagi i pomysly sa baaardzo mile widziane
Pozdrawiam
Wojtek
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_w_puchalski
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-04-13 10:26:27
Temat: Re: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)Użytkownik " Wojtek" <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d3iqjr$cbb$1@inews.gazeta.pl...
> Witam Grupowiczow
> Od ponad roku, jestem czynnym, lecz pasywnym :-)... grupowiczem na
pl.rec.ogrody.
> A wzielo sie to stad, ze wraz z rodzina domek sobie z ogrodkiem
kupilismy.
> Wiec kiedy w zeszlym roku meki wykanczania domu dobiegaly juz konca,
zaczalem
> przystepowac do prac nad ogrodem.
> Przechodzilem przez kolejne pomysly, takie jak ogrod japonski, ogrod
> angielski, rustykalny, bialy, i tak dalej.
> Po dokladnym jednak przemysleniu moich pomyslow dochodzilem do wniosku
ze cos
> jest nie tak. [...]
Wpadłeś z deszczu pod rynnę.
Anglicy są mistrzami w zagospodarowywaniu ogródków przydomowych.
Pogooglaj troche.
Ale miałeś duzo szczęścia bo zdaje się, że ogród ma południową wystawę.
Od tego zacznij i określ Pn-Pd.
--
Pozdrawiam, Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-04-13 10:43:58
Temat: Re: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)
>
> Wpadłeś z deszczu pod rynnę.
> Anglicy są mistrzami w zagospodarowywaniu ogródków przydomowych.
> Pogooglaj troche.
>
> Ale miałeś duzo szczęścia bo zdaje się, że ogród ma południową wystawę.
> Od tego zacznij i określ Pn-Pd.
> --
> Pozdrawiam, Jerzy
>
>
Wlasnie mi przypomniales ze nie podalem orientacji ogrodu:
Plot z garazem to wschod, i odpowiednio; plot ustawiony na przeciw domu to
poludnie.
Pozdrawiam
Wojtek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-04-13 16:23:54
Temat: Re: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)
Użytkownik " Wojtek" <p...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:d3iqjr$cbb$1@inews.gazeta.pl...
>).
> Teraz chcialem Was prosic o porade. Jako doswiadczoni ogrodnicy (a napewno
z
> wiekszym doswiadczeniem niz ja po zyciu spedzonym w bloku) moze mogli
byscie
> zucic okiem na te zdjecia i wypowiedzic sie na temat obsadzenia tego
ogrodu.
> Bardzo zalezy mi na azaliach i rozanecznikach. Pod oknami wymienilem
ziemie na
> kwasna, i posadzilem troche tych roslin, pod sciana z garazem sasiada
raczej
> wcale, ale myslalem o naprzeciwleglym boku... Spojrzcie prosze i
poradzcie.
> Wasze uwagi i pomysly sa baaardzo mile widziane
> Pozdrawiam
> Wojtek
> http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_w_puchalski
>
Witam
z tego co dopisałeś ta ściana pod domem jest bardzo słoneczna? Jeśli tak to
niedobrze dla różaneczników:-(
to dobre stanowisko np dla róż !! (pod domem ślicznie prezentuja sie róże
pienne) ,jeśli już posadziłeś różaneczniki i nie chcesz ich ruszać musisz
dosadzić jakieś drzewko, trochę cienia jest niezbędne !
w słońcu na kwaśnej ziemi moga też rosnać wrzosy ale nie jestem pewna czy w
pełnym słońcu ?
Na scianę garażu sąsiada aż się proszą pnacza !! najpierw podpory żeby
sąsiad sie nie pogniewał a na nich np. clematisy, róże pnace i coś
zimozielonego, tak żeby Ci ta ściana jak najszybciej zniknęła z pola
widzenia.
To na początek :-)
pozdrawiam, Bogda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-04-14 12:28:56
Temat: Re: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)> Witam
> z tego co dopisałeś ta ściana pod domem jest bardzo słoneczna? Jeśli tak to
> niedobrze dla różaneczników:-(
> to dobre stanowisko np dla róż !! (pod domem ślicznie prezentuja sie róże
> pienne) ,jeśli już posadziłeś różaneczniki i nie chcesz ich ruszać musisz
> dosadzić jakieś drzewko, trochę cienia jest niezbędne !
> w słońcu na kwaśnej ziemi moga też rosnać wrzosy ale nie jestem pewna czy w
> pełnym słońcu ?
> Na scianę garażu sąsiada aż się proszą pnacza !! najpierw podpory żeby
> sąsiad sie nie pogniewał a na nich np. clematisy, róże pnace i coś
> zimozielonego, tak żeby Ci ta ściana jak najszybciej zniknęła z pola
> widzenia.
> To na początek :-)
> pozdrawiam, Bogda
Co do sciany garazu, to rozmawialem juz z sasiadami (dwaj bracia, studenci,
ktorym tato kupil dom w Wawie na studia...). Sa w pozadku, powiedzieli ze nie
maja nic przeciwko temu, abym na tej scianie powieslil trejaze. Mam zamiar cala
zaslonic trejazami do wysokosci 2.5 m i poscic na to winobluszcz. Wytrzyma?
Kiedy miszkalem w bloku, na calej poludniowej scianie mielismy winobluszcz
trojklapowy, ktory rosl az do 4 pietra. W zimie nie przemarzal, a w lato tak sie
zageszczal, ze tony galezi trzeba bylo ciac.
Oczywiscie takie rozwiazanie nie jest najl;adniejsze w zimie, ale zwykly bluszcz
chyba nie zdzierzy takich warunkow, nie mowiac o powolnym wzroscie
Pozdrawiam
Wojtek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-04-15 11:26:56
Temat: Re: Ogrod mi sie wylania.. (dlugie)3 grosze w sprawie różaneczników. Też posadziłam w zeszłym roku pod oknami
domu i całą zimę cierpiałam. Tony śniegu zsuwały się z dachu na krzewy. W
efekcie wiosnę witają zupełnie połamane.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |