Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Oj Pole...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Oj Pole...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 854


« poprzedni wątek następny wątek »

551. Data: 2011-06-16 12:21:39

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 16 Jun 2011 14:20:01 +0200, medea napisał(a):

> W dniu 2011-06-16 14:16, Ikselka pisze:
>>
>> Mojemu mężowi z góry podoba się wszystko, co zdecyduję. Nie tylko kolory
>> ścian. I nie jest to kwestia ucisku, tylko uznania.
>
> Grunt, że dobrze się w nich czuje.
>

To mało powiedziane. Uwielbia przebywać w naszym domu.


--
XL
"Dzisiaj żyjemy w czasach, w których najgorsze występki są wpisane w prawa
człowieka." Roberto de Mattei

Prawda o GMO:
http://www.gmowpolsce.com.pl/custom/Lisowska%20J%20o
f%20Ecol%20and%20Health%202010.pdf

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


552. Data: 2011-06-16 12:21:43

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 16 Jun 2011 14:09:33 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-06-16 13:22, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:17:53 +0200, medea napisał(a):
>>>>
>>>>> W dniu 2011-06-16 13:15, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:08:04 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>> Paulinka:
>>>>>>>> Wiesz co? Mam np Ciebie, żeby sobie dobrze robić. Im bardziej
>>>>>>>> Lebowski
>>>>>>>> mi udowadnia, że jestem jego złym schematem w wyścigu szczurków, tym
>>>>>>>> lepiej i bardziej się czuję się wygrana.
>>>>>>>> Masz coś czym możesz się pochwalić i nie są to meble i dom? LOL?
>>>>>> Medea:
>>>>>>> Może się pochwalić co najwyżej rolą dojnej krowy, bez wpływu na kolor
>>>>>>> ścian i mebli.
>>>>>>> O rolę byka rozpłodowego dopiero zabiega.
>>>>>> Niezłe jesteście. I Wy MNIE chcecie krytykować?
>>>>> Aż dziw bierze, że nie dostrzegasz różnicy.
>>>>>
>>>> Absolutnie żadnej. Ale rozumiem, że Wy cssssoś tam widzicie 3-)
>>> Oczywiście, że widzę, jak sprawia Ci satysfakcję, kiedy ktoś "bije"
>>> koleżanki z netu.
>> Swoją drogą to ciekawe, że oboje ze sobą w ogóle nie rozmawiają.
>
> Prawdziwe porozumienie nie wymaga słów 3-)

Mam rozumieć, że też jesteś zdania, że jedyne co w życiu osiągnęłam
zawdzięczam swojej dupie, bo głową nie umiem pracować?

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


553. Data: 2011-06-16 12:25:52

Temat: Re: Oj Pole...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 14:21, Ikselka pisze:
> Dnia Thu, 16 Jun 2011 14:20:01 +0200, medea napisał(a):
>
>> W dniu 2011-06-16 14:16, Ikselka pisze:
>>> Mojemu mężowi z góry podoba się wszystko, co zdecyduję. Nie tylko kolory
>>> ścian. I nie jest to kwestia ucisku, tylko uznania.
>> Grunt, że dobrze się w nich czuje.
>>
> To mało powiedziane. Uwielbia przebywać w naszym domu.
>
>

No właśnie.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


554. Data: 2011-06-16 12:26:51

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Qrczak" <q...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>
> medea pisze:
>> W dniu 2011-06-16 13:22, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:17:53 +0200, medea napisał(a):
>>>> W dniu 2011-06-16 13:15, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:08:04 +0200, medea napisał(a):
>>>>> Paulinka:
>>>>>>> Wiesz co? Mam np Ciebie, żeby sobie dobrze robić. Im bardziej
>>>>>>> Lebowski
>>>>>>> mi udowadnia, że jestem jego złym schematem w wyścigu szczurków, tym
>>>>>>> lepiej i bardziej się czuję się wygrana.
>>>>>>> Masz coś czym możesz się pochwalić i nie są to meble i dom? LOL?
>>>>> Medea:
>>>>>> Może się pochwalić co najwyżej rolą dojnej krowy, bez wpływu na kolor
>>>>>> ścian i mebli.
>>>>>> O rolę byka rozpłodowego dopiero zabiega.
>>>>> Niezłe jesteście. I Wy MNIE chcecie krytykować?
>>>> Aż dziw bierze, że nie dostrzegasz różnicy.
>>>>
>>> Absolutnie żadnej. Ale rozumiem, że Wy cssssoś tam widzicie 3-)
>>
>> Oczywiście, że widzę, jak sprawia Ci satysfakcję, kiedy ktoś "bije"
>> koleżanki z netu.
>
> Swoją drogą to ciekawe, że oboje ze sobą w ogóle nie rozmawiają.

Za dobre zabezpieczenia. Duża strata dla ludzkości.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


555. Data: 2011-06-16 12:27:03

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Lebowski <lebowski@*****.net> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 14:10, Lebowski pisze:
> W dniu 2011-06-16 13:54, medea pisze:
>> W dniu 2011-06-16 13:22, Ikselka pisze:
>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:17:53 +0200, medea napisał(a):
>>>
>>>> W dniu 2011-06-16 13:15, Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:08:04 +0200, medea napisał(a):
>>>>>
>>>>> Paulinka:
>>>>>>> Wiesz co? Mam np Ciebie, żeby sobie dobrze robić. Im bardziej
>>>>>>> Lebowski
>>>>>>> mi udowadnia, że jestem jego złym schematem w wyścigu szczurków, tym
>>>>>>> lepiej i bardziej się czuję się wygrana.
>>>>>>> Masz coś czym możesz się pochwalić i nie są to meble i dom? LOL?
>>>>> Medea:
>>>>>> Może się pochwalić co najwyżej rolą dojnej krowy, bez wpływu na kolor
>>>>>> ścian i mebli.
>>>>>> O rolę byka rozpłodowego dopiero zabiega.
>>>>> Niezłe jesteście. I Wy MNIE chcecie krytykować?
>>>> Aż dziw bierze, że nie dostrzegasz różnicy.
>>>>
>>> Absolutnie żadnej. Ale rozumiem, że Wy cssssoś tam widzicie 3-)
>>
>> Oczywiście, że widzę, jak sprawia Ci satysfakcję, kiedy ktoś "bije"
>> koleżanki z netu.
>>
>> Ewa
>
> hehe, faktycznie nikt nie dorowna ci dezaprobata w obronie kolezanek i
> kolegow, zwlaszcza jak swoimi bluzgami i szajba probuje dotknac ich
> wiadomy pedzio lub ku*wa koles tren.

W sumie to chcialbym odwolac swoja powyzsza wypowiedz.
Przepraszam, ale zareagowalem juz odruchowo na ciebie i umknelo mi
jakos, ze jest ona w obronie Pauliny.
Chyba dla tego, ze sposrod jej gowniarskich zaczepek i kompleksow trudno
jest dostrzec jakas kobiete, a co dopiero tylek, ktory sie byc moze
faktycznie 'bije'.
Przeprawilem minusa na plusa i moze go wezme kiedys pod uwage ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


556. Data: 2011-06-16 12:27:20

Temat: Re: Oj Pole...
Od: medea <x...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2011-06-16 14:26, Qrczak pisze:
> Dnia dzisiejszego niebożę Paulinka wylazło do ludzi i marudzi:
>>
>> medea pisze:
>>> W dniu 2011-06-16 13:22, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:17:53 +0200, medea napisał(a):
>>>>> W dniu 2011-06-16 13:15, Ikselka pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 16 Jun 2011 13:08:04 +0200, medea napisał(a):
>>>>>> Paulinka:
>>>>>>>> Wiesz co? Mam np Ciebie, żeby sobie dobrze robić. Im bardziej
>>>>>>>> Lebowski
>>>>>>>> mi udowadnia, że jestem jego złym schematem w wyścigu
>>>>>>>> szczurków, tym
>>>>>>>> lepiej i bardziej się czuję się wygrana.
>>>>>>>> Masz coś czym możesz się pochwalić i nie są to meble i dom? LOL?
>>>>>> Medea:
>>>>>>> Może się pochwalić co najwyżej rolą dojnej krowy, bez wpływu na
>>>>>>> kolor
>>>>>>> ścian i mebli.
>>>>>>> O rolę byka rozpłodowego dopiero zabiega.
>>>>>> Niezłe jesteście. I Wy MNIE chcecie krytykować?
>>>>> Aż dziw bierze, że nie dostrzegasz różnicy.
>>>>>
>>>> Absolutnie żadnej. Ale rozumiem, że Wy cssssoś tam widzicie 3-)
>>>
>>> Oczywiście, że widzę, jak sprawia Ci satysfakcję, kiedy ktoś "bije"
>>> koleżanki z netu.
>>
>> Swoją drogą to ciekawe, że oboje ze sobą w ogóle nie rozmawiają.
>
> Za dobre zabezpieczenia. Duża strata dla ludzkości.

Straty w ludziach, czy w sprzęcie?

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


557. Data: 2011-06-16 13:16:05

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "medea" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:itcnc5$1ct$...@n...onet.pl...

W dniu 2011-06-15 21:57, Chiron pisze:
>
> Miałem napisać, jak oglądaliśmy z żoną obrazy namalowane przez dzieci z
> sierocińca i jak nam się ukazała pewna historia dziecka- najpierw na
> obrazku, a później- ta sama od wychowawcy...ale obawiam się, że kilka osób
> stąd mogło by się poczuć poirytowane, więc czasem wolę po prostu czegoś
> nie napisać :-(.
>

Chiron, ale zdajesz sobie sprawę, że czytanie dziecięcych rysunków to
jest już trochę inny temat? To jest już chyba powszechną wiedzą, że z
rysunków dziecięcych mozna wiele wyczytać, ale też nie ma co zbyt mocno
przywiązywać się do ich interpretacji, zwłaszcza nie mając innych danych.
====================================================
======================
Dokładnie

W procesie doboru kolorów do ścian w domu bierze udział znacznie więcej
dodatkowych czynników, niż sam nastrój człowieka.
====================================================
======================
Bardzo podobny mechanizm. I nie ma znaczenia, czy ja to widziałem u kogoś,
ktoś mi doradził, etc. To_ja_podejmuję_decyzję o kolorze ścian. I ta
decyzja- im bardziej wypłynęła z mojej "głowy", tym większy spowoduje
dyskomfort po skonfrontowaniu się z jej skutkami. Jeśli tego dyskomfortu nie
ma, to znaczy:

1. ktoś ma bardzo słaby kontakt z sobą- i nie potrafi określić, czy coś mu
się podoba, czy nie. Po prostu: nie ma dostępu do swojej sfery uczuć.

albo

2. podoba mu się taki układ kolorów.

I nie widzę powodu, dla którego nie działało by to tak samo, jak u dziecka:
Nie ma kontaktu (np autysta)- namaluje coś "wymyślonego"; ma kontakt ze
swoimi emocjami- na rysunku kolorami oddaje to, co czuje.
--

Prawda, Prostota, Miłość

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


558. Data: 2011-06-16 13:39:07

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> szukaj wiadomości tego autora

On 2011-06-16 14:16, Ikselka wrote:
>
> Mojemu mężowi z góry podoba się wszystko, co zdecyduję. Nie tylko kolory
> ścian. I nie jest to kwestia ucisku, tylko uznania.
>

A nie świętego spokoju, że tak przekornie spytam? ;-)

Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


559. Data: 2011-06-16 14:13:44

Temat: Re: Oj Pole...
Od: Hanka <c...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 16 Cze, 15:39, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> On 2011-06-16 14:16, Ikselka wrote:
>> Mojemu mężowi z góry podoba się wszystko, co zdecyduję. Nie tylko kolory
>> ścian. I nie jest to kwestia ucisku, tylko uznania.
> A nie świętego spokoju, że tak przekornie spytam? ;-)

Prosze uprzejmie zapamietac, ze TO malzenstwo
jest wyjatkiem od wszelkich regul i mechanizmow,
dzialajacych na niebie, na ziemi i we wszechswiecie :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


560. Data: 2011-06-16 14:24:44

Temat: Re: Oj Pole...
Od: "Ghost" <g...@e...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hanka" <c...@g...com> napisał w wiadomości
news:3205de96-0c9e-4094-b0ff-05b298d8ffd2@t14g2000yq
c.googlegroups.com...
On 16 Cze, 15:39, Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info> wrote:
> On 2011-06-16 14:16, Ikselka wrote:
>>> Mojemu mężowi z góry podoba się wszystko, co zdecyduję. Nie tylko kolory
>>> ścian. I nie jest to kwestia ucisku, tylko uznania.
>> A nie świętego spokoju, że tak przekornie spytam? ;-)

>Prosze uprzejmie zapamietac, ze TO malzenstwo
>jest wyjatkiem od wszelkich regul i mechanizmow,
>dzialajacych na niebie, na ziemi i we wszechswiecie :)

Zamiast uznania, predzej chodzi o wdupiemanie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 55 . [ 56 ] . 57 ... 70 ... 86


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Merlot czy Kadarka
Umówmy się na związek...
Re: Urojeniowa interpretacja pewnych faktów...
bzykanko czy pacierz
e-coli a przesady

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »