« poprzedni wątek | następny wątek » |
81. Data: 2010-04-23 22:17:04
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Piotr pisze:
> Chodziło mi o brak konsekwencji w Twoim porównaniu.
> Ja mówiłem o braku zaangażowania powodującego zwiększeni zaangażowania u
> partnera,
> a Ty w odpowiedzi napisałaś o squaschu, w którym "im bardziej uderzysz,
> tym bardziej potem oberwiesz",
> a potem piszesz jednak w rozwinięciu "im bardziej się zaangażujesz, to
> tym bardziej w razie porażki cierpisz".
> No to oberwałaś bo się nie angażowałaś czy angażowałaś w uderzenie czy w
> coś innego?
To zależy, jak rozumie się "uderzenie". Ja rozumiem to jako
zaangażowanie. Wtedy chyba wszystko gra?
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
82. Data: 2010-04-23 22:24:32
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Piotr pisze:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Fajdros_(dialog)
> W dialogu poruszone są kwestie miłości
> (dlatego niektórzy badacze traktują Fajdrosa jako dopełnienie Uczty)
No ale co z tego?
Glob przytacza tutaj jakąś mowę Fajdrosa z "Uczty" Platona, która
prawdopodobnie nie miała większego znaczenia dla całokształtu dialogu,
ponieważ i tak najważniejsze jest to, co mówi w nich Sokrates. Podobnie
jest w dialogu "Fajdros", w której NB sam Fajdros wygłasza nawet nie
swoją mowę tylko Lizjasza, a cała esencja jest zawarta w dwóch mowach
Sokratesa. O miłości, ale nie tylko. IMO głównie o sensie w poszukiwaniu
prawdy, o boskim pierwiastku w człowieku, o ludzkiej naturze.
Napisałam Ci, co dla mnie było najistotniejsze.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
83. Data: 2010-04-23 22:34:20
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.W dniu 2010-04-24 00:17, medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> Chodziło mi o brak konsekwencji w Twoim porównaniu.
>> Ja mówiłem o braku zaangażowania powodującego zwiększeni
>> zaangażowania u partnera,
>> a Ty w odpowiedzi napisałaś o squaschu, w którym "im bardziej
>> uderzysz, tym bardziej potem oberwiesz",
>> a potem piszesz jednak w rozwinięciu "im bardziej się zaangażujesz,
>> to tym bardziej w razie porażki cierpisz".
>> No to oberwałaś bo się nie angażowałaś czy angażowałaś w uderzenie
>> czy w coś innego?
>
> To zależy, jak rozumie się "uderzenie". Ja rozumiem to jako
> zaangażowanie. Wtedy chyba wszystko gra?
>
> Ewa
Zaangażowanie w 'uderzenie' ?
Chyba tylko, żeby odepchnąć, wtedy powracająca piłka squasha
i to ze znaczną siłą tym bardziej pasowałaby do mojej teorii .
Oj, coś już chyba dziś późno troszkę ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
84. Data: 2010-04-23 22:41:13
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.W dniu 2010-04-24 00:24, medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Fajdros_(dialog)
>> W dialogu poruszone są kwestie miłości
>> (dlatego niektórzy badacze traktują Fajdrosa jako dopełnienie Uczty)
>
> No ale co z tego?
> Glob przytacza tutaj jakąś mowę Fajdrosa z "Uczty" Platona, która
> prawdopodobnie nie miała większego znaczenia dla całokształtu dialogu,
> ponieważ i tak najważniejsze jest to, co mówi w nich Sokrates.
> Podobnie jest w dialogu "Fajdros", w której NB sam Fajdros wygłasza
> nawet nie swoją mowę tylko Lizjasza, a cała esencja jest zawarta w
> dwóch mowach Sokratesa. O miłości, ale nie tylko. IMO głównie o sensie
> w poszukiwaniu prawdy, o boskim pierwiastku w człowieku, o ludzkiej
> naturze.
> Napisałam Ci, co dla mnie było najistotniejsze.
>
> Ewa
No wiesz, badacze twierdzą, ze Fajdros jest dopełnieniem Uczty, ani
odwrotnie.
Nie zgadzasz się z nimi?
A glob coś wspomina chyba, ze tam o jakiś gejów chodzi.
Więc w tym Fajdrosie może też coś do końca ni halo ;-)
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
85. Data: 2010-04-23 23:02:21
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.glob pisze:
> Naprawdę ciężko zrozumieć o co ci chodzi, może to........
np:
"Trzeba ponadto wiedzieć, że w każdym z nas są dwa czynniki które rządzą
i prowadzą, i za którymi podążamy tam, dokąd nas wiodą - jeden jako
wrodzone pożądanie przyjemności, drugi zaś jako nabyte przekonanie
skłaniające ku temu, co najlepsze".
> bogów, aby ludzie mogli osiągnąć najwyższe szczęście. Dusza każdego
> człowieka w pierwotnym życiu znajdowała się między bogami i oglądała
> idee piękna. Kiedy straciła skrzydła, które ją tam utrzymywały, to
> spadła na ziemię i otrzymała ciało. Jednak dusza filozofa "przypomina
> sobie" wszystko to co pośród bogów oglądała.
"ta, która ujrzała najwięcej, wciela się w zarodek człowieka, który ma
stać się miłośnikiem mądrości, lub miłośnikiem piękna, lub wybrańcem
muz, lub sługą miłości, druga w króla przestrzegającego praw, lub
wojownika, lub władcę, trzecia w męża stanu lub gospodarza, lub
człowieka uzdolnionego do prowadzenia rokowań i układów, czwarta w
zamiłowanego do ćwiczeń cielesnych lub biegłego w leczeniu ciał, piąta w
żywot wieszczka lub mistrza wtajemniczeń, szósta zespoli się z twórcą
lub jakimś innym z tych, którzy oddają się naśladowaniu, siódma z
rzemieślnikiem lub rolnikiem, ósma z nauczycielem wymowy lub mówcą
wiecowym, dziewiąta z samowładcą"
(fragmenty w przekładzie Regnera)
No, to każdy teraz niech szuka, w kogo się jego dusza wcieliła. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
86. Data: 2010-04-23 23:12:31
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Piotr pisze:
> No wiesz, badacze twierdzą, ze Fajdros jest dopełnieniem Uczty, ani
> odwrotnie.
> Nie zgadzasz się z nimi?
Zgadzam się, a niech sobie nawet będzie. No ale to nie ma nic do rzeczy.
I tak mnie się bardziej od Uczty podoba. ;)
> A glob coś wspomina chyba, ze tam o jakiś gejów chodzi.
Glob wszędzie widzi gejów. ;)
W czasach Uczty tylko taka miłość mogła liczyć na miano wzniosłej i
twórczej, aczkolwiek najważniejszą kwestię wypowiada w niej kobieta.
Pewnie lesba. ;)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
87. Data: 2010-04-23 23:14:58
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.Piotr pisze:
> Zaangażowanie w 'uderzenie' ?
> Chyba tylko, żeby odepchnąć, wtedy powracająca piłka squasha
> i to ze znaczną siłą tym bardziej pasowałaby do mojej teorii .
> Oj, coś już chyba dziś późno troszkę ;-)
No późno, jutro przemyślę. Już i tak mnie do wertowania Platona zmusiłeś.
Dobranoc
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
88. Data: 2010-04-23 23:36:27
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
medea napisał(a):
> glob pisze:
>
> > Naprawd� ci�ko zrozumie� o co ci chodzi, mo�e to........
>
> np:
>
> "Trzeba ponadto wiedzie�, �e w ka�dym z nas s� dwa czynniki kt�re
rz�dz�
> i prowadz�, i za kt�rymi pod��amy tam, dok�d nas wiod� - jeden jako
> wrodzone po��danie przyjemno�ci, drugi za� jako nabyte przekonanie
> sk�aniaj�ce ku temu, co najlepsze".
>
> > bog�w, aby ludzie mogli osi�gn�� najwy�sze szcz�cie. Dusza ka�dego
> > cz�owieka w pierwotnym �yciu znajdowa�a si� mi�dzy bogami i
ogl�da�a
> > idee pi�kna. Kiedy straci�a skrzyd�a, kt�re j� tam utrzymywa�y, to
> > spad�a na ziemi� i otrzyma�a cia�o. Jednak dusza filozofa "przypomina
> > sobie" wszystko to co po�r�d bog�w ogl�da�a.
>
> "ta, kt�ra ujrza�a najwi�cej, wciela si� w zarodek cz�owieka, kt�ry ma
> sta� si� mi�o�nikiem m�dro�ci, lub mi�o�nikiem pi�kna, lub
wybra�cem
> muz, lub s�ug� mi�o�ci, druga w kr�la przestrzegaj�cego praw, lub
> wojownika, lub w�adc�, trzecia w m�a stanu lub gospodarza, lub
> cz�owieka uzdolnionego do prowadzenia rokowa� i uk�ad�w, czwarta w
> zami�owanego do �wicze� cielesnych lub bieg�ego w leczeniu cia�, pi�ta
w
> �ywot wieszczka lub mistrza wtajemnicze�, sz�sta zespoli si� z tw�rc�
> lub jakim� innym z tych, kt�rzy oddaj� si� na�ladowaniu, si�dma z
> rzemie�lnikiem lub rolnikiem, �sma z nauczycielem wymowy lub m�wc�
> wiecowym, dziewi�ta z samow�adc�"
> (fragmenty w przek�adzie Regnera)
>
> No, to ka�dy teraz niech szuka, w kogo si� jego dusza wcieli�a. ;)
>
> Ewa
No dobrze a co to ma wspólnego z matryjarchatem o którym wcześnie była
mowa?;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
89. Data: 2010-04-23 23:40:00
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.W dniu 2010-04-24 01:14, medea pisze:
> Piotr pisze:
>
>> Zaangażowanie w 'uderzenie' ?
>> Chyba tylko, żeby odepchnąć, wtedy powracająca piłka squasha
>> i to ze znaczną siłą tym bardziej pasowałaby do mojej teorii .
>> Oj, coś już chyba dziś późno troszkę ;-)
>
> No późno, jutro przemyślę. Już i tak mnie do wertowania Platona zmusiłeś.
>
> Dobranoc
> Ewa
jednak poza dyskredytacją globa z powodu jego obsesji na punkcie gejów
wartości uniwersalnych nadal nie wykazałaś ;-)
Dobranoc. Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
90. Data: 2010-04-23 23:49:17
Temat: Re: Ojej jakie piękne...o was kobiety.
Piotr napisał(a):
> W dniu 2010-04-24 01:14, medea pisze:
> > Piotr pisze:
> >
> >> Zaanga�owanie w 'uderzenie' ?
> >> Chyba tylko, �eby odepchn��, wtedy powracaj�ca pi�ka squasha
> >> i to ze znaczn� si�� tym bardziej pasowa�aby do mojej teorii .
> >> Oj, co� ju� chyba dzi� p�no troszk� ;-)
> >
> > No p�no, jutro przemy�l�. Ju� i tak mnie do wertowania Platona
zmusi�e�.
> >
> > Dobranoc
> > Ewa
>
> jednak poza dyskredytacj� globa z powodu jego obsesji na punkcie gej�w
> warto�ci uniwersalnych nadal nie wykaza�a� ;-)
> Dobranoc. Piotrek
Jakiej obsesji, przecież napisała, że w starożytności homoseksualizm
był wyżej Ceniony i ta jego wypowiedź dotyczyła homo, chociaż o
zabijających się dla chopów kobietach też wspomiał. A że grecy mieli
jeszcze świeże odczucie bytu ,to ja bym się nawet z nimi zgodził. Bo
miłość homo jest nieurzyteczna biologicznie, tak jak sztuka
nieurzyteczna, czyli niekomercyjna ma wyższe notowania piękna. Tylko
Krzywicki pisze jakieś bzury że wszyscy chcą mieć dzieci.;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |