« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-17 08:45:23
Temat: OkolicznościDawno, dawno temu...
Wszedłem przypadkiem w posiadanie pewnego kontaktu internetowego.
Nitka mojego życie wiła się nieustannie, a on sobie spokojnie i
niepostrzeżenie trwał, zaszyty gdzieś głęboko...
Aż pewnego dnia ... okazało się, że za siedmioma literkami kryje się
kobieta.
Najwspanialsza kobieta, jaką miałem okazję poznać.
Dzieli nas w zasadzie wszystko. Począwszy od odległości, a skończywszy
na języku (komunikujemy się po 'angielskiemu').
A jednak, na przekór rozsądkowi coś się ze mną dzieje...
Obiektywnie rzecz ujmując przeszkody są nie do pokonania. Ale...
"Serce nie sługa, nie zna co to Pany".
Co o tym sądzicie?
Wasz Sykstyrius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-17 08:50:50
Temat: Re: Okoliczności
Użytkownik "sykstyrius" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cv1lqi$fvd$1@inews.gazeta.pl...
> Dawno, dawno temu...
> Wszedłem przypadkiem w posiadanie pewnego kontaktu internetowego.
> Nitka mojego życie wiła się nieustannie, a on sobie spokojnie i
> niepostrzeżenie trwał, zaszyty gdzieś głęboko...
> Aż pewnego dnia ... okazało się, że za siedmioma literkami kryje się
> kobieta.
> Najwspanialsza kobieta, jaką miałem okazję poznać.
> Dzieli nas w zasadzie wszystko. Począwszy od odległości, a skończywszy
> na języku (komunikujemy się po 'angielskiemu').
> A jednak, na przekór rozsądkowi coś się ze mną dzieje...
> Obiektywnie rzecz ujmując przeszkody są nie do pokonania. Ale...
> "Serce nie sługa, nie zna co to Pany".
> Co o tym sądzicie?
Sądzę, że Twój organizm domaga się kobiety.
Włączył więc wiecej hormonów niż zwykle.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 09:06:35
Temat: Re: OkolicznościOn Thu, 17 Feb 2005 09:45:23 +0100, sykstyrius wrote in
<news:cv1lqi$fvd$1@inews.gazeta.pl>:
> Obiektywnie rzecz ujmując przeszkody są nie do pokonania. Ale...
> "Serce nie sługa, nie zna co to Pany".
> Co o tym sądzicie?
>
> Wasz Sykstyrius
Być może zakochasz się i bez namysłu rzucisz wszystko, żeby z nią być
Może będziesz dreptał niezdecydowany i sprawa wyjaśni się "sama"
Albo przeczucie miłości rozpłynie się i zniknie, jakby go nie było
elgar
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 09:21:42
Temat: Re: Okoliczności
> Być może zakochasz się i bez namysłu rzucisz wszystko, żeby z nią być
Na dzień dzisiejszy to samobójstwo. Bez pieniędzy i języka.
> Może będziesz dreptał niezdecydowany i sprawa wyjaśni się "sama"
> Albo przeczucie miłości rozpłynie się i zniknie, jakby go nie było
To przeczucie bierze się stąd, że oboje tego chcemy. Bo próba znalezienia
partnerki/partnera w kraju ojczystym regularnie kończy się porażką.
Dla mnie osobiści była to niezwykła fascynacja intelektualna.
Reszta przyszła nieproszona.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 09:55:30
Temat: Re: Okolicznościsykstyrius:
> [...]
> Co o tym sądzicie?
Sam powinienes wiedziec czy to ma sens.
Nikt poza Toba nie jest w stanie tego sensownie ocenic.
Czasem jest tak ze patrzac tylko rozsadkowo sprawa
wydaje sie przegrana...
ale poza tym _czuje sie_, ze ma sens i w praktyce
okazuje sie, ze owszem: ma bardzo znaczacy.
A czasem odwrotnie: rozsadkowo wszystko OK,
ale _czuje sie_, ze nic z tego i w praktyce okazuje sie,
ze owszem: nic z tego.
Czysto rozsadkowo sprawa jest przegrana, bo oboje
jestescie porypani, na co wskazuje chocby to, ze nikt
z blizszego otoczenia nie chce postawic ani na Ciebie
ani na nia, ale...
rozsadek to nie wszystko czym warto sie kierowac
w zyciu.
Krotko mowiac: jesli sam nie wiesz czy to ma sens,
to pewnie nie ma.
--
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 10:16:31
Temat: Re: Okoliczności> Czysto rozsadkowo sprawa jest przegrana, bo oboje
> jestescie porypani, na co wskazuje chocby to, ze nikt
> z blizszego otoczenia nie chce postawic ani na Ciebie
> ani na nia, ale...
No, no, no... Bo jeszcze poczuję się urażony.
> Krotko mowiac: jesli sam nie wiesz czy to ma sens,
> to pewnie nie ma.
Ja wiem. Byłem jedynie ciekawy 'zdroworozsądkowych' głosów
ludzi niezaangażowanych :P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 10:29:57
Temat: Re: Okoliczności
Użytkownik "sykstyrius"
> Obiektywnie rzecz ujmując przeszkody są nie do pokonania.
Możesz wymienić te przeszkody?
M.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 10:48:05
Temat: Re: Okoliczności
1. Odległość (~2500 km)
2. Język - żadne z nas nie zna języka natywnego drugiej osoby
3. Studia - oboje mamy do skończenia
4. Prozaiczne pieniądze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 11:23:22
Temat: Re: Okoliczności
> Ludzie zniezaangazowani mówią;):
> ujrzysz, a zobaczysz;)
> Aska
A zdroworozsądkowi?
Sykstyrius
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-17 11:24:45
Temat: Re: Okoliczności
Użytkownik "sykstyrius" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cv1r5g$aun$1@inews.gazeta.pl...
> > Krotko mowiac: jesli sam nie wiesz czy to ma sens,
> > to pewnie nie ma.
> Ja wiem. Byłem jedynie ciekawy 'zdroworozsądkowych' głosów
> ludzi niezaangażowanych :P
Ludzie zniezaangazowani mówią;):
ujrzysz, a zobaczysz;)
Aska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |