Dnia Thu, 15 Mar 2012 14:57:11 -0700 (PDT), glob napisał(a):

> Chiron napisał(a):
>> Użytkownik "Nemezis" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:33c65491-4c45-409f-967f-6aec2c5d9feb@a2
0g2000yql.googlegroups.com...
>>
>>
>>
>> Ikselka napisał(a):
>>> Dnia Thu, 15 Mar 2012 13:00:20 -0700 (PDT), Nemezis napisaďż˝(a):
>>>
>>> > medea napisaďż˝(a):
>>> >> W dniu 2012-03-15 20:29, Nemezis pisze:
>>> >>>
>>> >>> medea napisaďż˝(a):
>>> >>>> W dniu 2012-03-15 20:05, Nemezis pisze:
>>> >>>>> Tutaj buraki chcia�y gwa�ci� dziewczyny podczas imprezy u
>>> >>>>> mnie, ma�o
>>> >>>>> nie dosz�o do zab�jstw burak�w ,jak r�wnie� chcieli�my
>>> >>>>> wiochďż˝
>>> >>>>> spali� ,ale ja mia�em polityk� ust�powania i ja zacz��em
>>> >>>>> je�dzi� do
>>> >>>>> miasta, a tu nikt nie chcia� przyje�dza�, a narastaj�ce
>>> >>>>> problemy z
>>> >>>>> burakami spowodowa�y coraz rzadsze kontakty z miastem, i tak si�
>>> >>>>> powoli ucie�o, teraz ju� wog�le nie mam kontaktu z nikim kogo
>>> >>>>> zna�em.
>>> >>>> Dlaczego nie zrealizujesz swojego planu przeprowadzki do miasta?
>>> >>>>
>>> >>>> Ewa
>>> >>> Realizuje, tylko nich ktoďż˝ kupi ten pierdolony dom, teraz jak
>>> >>> jedziesz
>>> >>> centralnďż˝ to co trzeci dom...sprzedam.
>>> >>
>>> >> Chiron co� wspomina�, �e by�by ch�tny. Pogadaj z nim mo�e.
>>> >>
>>> >> Ewa
>>> >
>>> > Chcia� zdj�cia a ja porobi�em zdj�cia i huj, przez udoskonalenia
>>> > googlowskie ju� nawet na stron� z w�asnymi zdj�ciami nie mog�
>>> > wej��.
>>>
>>> A mailem to juďż˝ ne poradi?
>>> --
>>>
>>> XL
>>
>> Właśnie jak zamieszczam na gmailu, to mam wiadomość, ale po wciśnięciu
>> tej wiadomości przeglądarki wchodzą na białą plansze, a po powtórzeniu
>> strony wywala mnie z mojej poczty gdziej w internet, ja mam gmail w
>> chmurzę i poza tym mam wątpliwości co do intencji Chirona.
>>
>> ====================================================
======================
>> Właśnie planujemy z żoną spalić Cię na stosie:-)
>> Oj, globik, globik:-)
>>
>> --
>>
>> Chiron
>>
>> p.s.
>>
>> Tam na Pogodnej masz naprawdę fajne miejsce. Piękny dojazd do "jedynki", a
>> z drugiej strony cisza i spokój. Ostatnio oglądaliśmy dom w Kalinku- blisko
>> Ciebie. Wszystko ok, tylko boimy się "zakopać" finansowo. Chyba na razie
>> skoncentrujemy się na pospłacaniu długów:-(
>
> Jak jechałeś centralną to widziałeś że co chwila jest sprzedam?

Globuś, wszędzie jest. Niestety.
My też nie możemy sprzedać domu po rodzicach.
Jak się nie ma palącej konieczności, to nie trzeba sprzedawać. My
ogłosiliśmy, ale nie żeby już. Kiedyś nabywca się znajdzie, a sam sie
przecież raczej nie znajdzie - dom poczeka, zabezpieczony, szczelny, nic mu
nie jest.
--

XL