zażółcony napisał(a):
> W dniu 2012-03-16 05:20, glob pisze:
>
> > Na wychowaniu seksualnym taki problem jak dawanie dupy i może kogoś
> > znajdę by był uświadomiony że to jest zbędne zachowanie i by tego nie
> > robiła, bo zachowuje się jak dzika, a tak naprawdę szuka czułości.
>
> Wspomniałeś w jednym poście, że pierwsze Twoje spotkania z
> prostytutkami-striptizerkami były bardzo silne, spotkałeś niejako
> 'ideały' kobiet wyzwolonych. Wymknęło Ci się nawet, że Olga (z którą,
> zdaje się, byłeś całkiem szczęśliwy) nie była już taka swobodna.
> Mógłbyś coś więcej na ten temat powiedzieć ? Czy masz poczucia,
> że Twój umysł po spotkaniach z pięknymi striptizerkami wpadł w
> niekorzystny schemat porównywania do nich swojej partnerki
> i partnerka nie była w stanie sprostać wymaganiom tak ustawionej
> u Ciebie 'optyki', takiego oceniania ?
>
> Wydaje mi się, ze widzisz tu tego typu zagrożenie, bo o ile dobrze
> rozumiem to, co wyżej napisałeś - przestrzegasz przed tym innych 'młodych'.

Nie da się porównać, każda kobieta jest inna i ma swoją wyjątkową
charakterystykę i jeśli chcesz kogoś zmusić do tego żeby był podobny
do jakiś tam przeżyć, które tobie się bardzo podobały, odbierzesz
sobie korzystanie z czegoś nowego, co daje nowa partnerka. Ta
prostututka była doświadczoną kobietą ,a ja miałem piętnaście lat,
więc to ona manewrowała, a Olga miała 16 lat i jeszcze nie wiedziała
wielu rzeczy, ale w życiu bym jednej na drugą nie wymienił, bo każda
była specyficzna na swój sposób i to ją charekteryzowało jako ją i z
tej wyjątkowości czerpiesz.
A co edukacji seksualnej spadła by ilość takich zachowań, przez wiedzę
czego pragną chłopcy a czego kobiety w określonym wieku i zamiast
takich zachowań gdzie się szuka akceptacji i ma nadzieje że ktoś
zrozumie potrzeby, które sam mało rozumie, no to nie tędy droga.