« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-05-28 07:52:28
Temat: Okulary - narzucanieWydaje mi się, że lekarze - oczywiście przede wszystkim okuliści - zbyt
skwapliwie zalecają okulary. Nawet przy nieznacznych kłopotach z czytaniem
drobnego druku - mało przeszkadzających i być może przejściowych.
1)
Czy ktoś potwierdzi tę obserwację ? (może tylko mi się wydaje)
2)
A jeśli tak, to czy przyczyną tej skwapliwości mogą być jakieś intencje
pozaterapeutyczne ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-05-28 10:10:44
Temat: Re: Okulary - narzucanieUżytkownik "K.S." <k...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:2b92.00000019.447956bc@newsgate.onet.pl...
> Wydaje mi się, że lekarze - oczywiście przede wszystkim okuliści -
> zbyt
> skwapliwie zalecają okulary. Nawet przy nieznacznych kłopotach z
> czytaniem
> drobnego druku - mało przeszkadzających i być może przejściowych.
> 1)
> Czy ktoś potwierdzi tę obserwację ? (może tylko mi się wydaje)
> 2)
> A jeśli tak, to czy przyczyną tej skwapliwości mogą być jakieś
> intencje
> pozaterapeutyczne ?
Powszechnie wiadome jest, że istnieje lobby producentów okularów i
soczewek, które przekupuje okulistów (tak jak i tego, który mi okulary,
bo co to za wada +0.5 sfery i 0.25cylindra). A to że przestał mnie po
noszeniu tychże okularów napieprzać łeb po wyjściu z pracy, gdzie dość
intensywnie używam wzroku, można zrzucić chyba tylko na ozdrowieńczą moc
ośrodka w którym pracuje;-)))
--
Marek Li
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-05-28 13:53:15
Temat: Re: Okulary - narzucanie> Użytkownik "K.S." <k...@p...onet.pl> napisał w
> wiadomości news:2b92.00000019.447956bc@newsgate.onet.pl...
> > Wydaje mi się, że lekarze - oczywiście przede wszystkim okuliści -
> > zbyt
> > skwapliwie zalecają okulary. Nawet przy nieznacznych kłopotach z
> > czytaniem
> > drobnego druku - mało przeszkadzających i być może przejściowych.
> > 1)
> > Czy ktoś potwierdzi tę obserwację ? (może tylko mi się wydaje)
> > 2)
> > A jeśli tak, to czy przyczyną tej skwapliwości mogą być jakieś
> > intencje
> > pozaterapeutyczne ?
>
> Powszechnie wiadome jest, że istnieje lobby producentów okularów i
> soczewek, które przekupuje okulistów (tak jak i tego, który mi okulary,
> bo co to za wada +0.5 sfery i 0.25cylindra). A to że przestał mnie po
> noszeniu tychże okularów napieprzać łeb po wyjściu z pracy, gdzie dość
> intensywnie używam wzroku, można zrzucić chyba tylko na ozdrowieńczą moc
> ośrodka w którym pracuje;-)))
ależ oczywiście, wszyscy okuliści są już przekupieni, dostają dywidendę od
każdej sprzedanej połówki do czytania ;-)
pozdrawiam
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-05-28 19:59:53
Temat: Re: Okulary - narzucanieDnia Sun, 28 May 2006 15:53:15 +0200, atupaj napisał(a):
>> Powszechnie wiadome jest, że istnieje lobby producentów okularów i
>> soczewek, które przekupuje okulistów (tak jak i tego, który mi okulary,
>> bo co to za wada +0.5 sfery i 0.25cylindra). A to że przestał mnie po
>> noszeniu tychże okularów napieprzać łeb po wyjściu z pracy, gdzie dość
>> intensywnie używam wzroku, można zrzucić chyba tylko na ozdrowieńczą moc
>> ośrodka w którym pracuje;-)))
> ależ oczywiście, wszyscy okuliści są już przekupieni, dostają dywidendę od
> każdej sprzedanej połówki do czytania ;-)
A firmy produkujace szkła i oprawki oraz okuliści płacą haracz m. in.
pisarzom, wydawnictwom księżek i prasy wszelakiej, filmowcom i
producentom, telewizji i komputerowcom ze celowe psucie ludzom wzroku.
:-)))
R.
--
Chcesz odpisac:
z...@b...cy
(ROT13)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-05-28 21:04:04
Temat: Re: Okulary - narzucanie> Dnia Sun, 28 May 2006 15:53:15 +0200, atupaj napisaĹ(a):
>
> >> Powszechnie wiadome jest, Ĺźe istnieje lobby producentĂłw okularĂłw i
> >> soczewek, ktĂłre przekupuje okulistĂłw (tak jak i tego, ktĂłry mi okulary,
> >> bo co to za wada +0.5 sfery i 0.25cylindra). A to Ĺźe przestaĹ mnie po
> >> noszeniu tychĹźe okularĂłw napieprzaÄ Ĺeb po wyjĹciu z pracy, gdzie
doĹÄ
> >> intensywnie uĹźywam wzroku, moĹźna zrzuciÄ chyba tylko na ozdrowieĹczÄ
moc
> >> oĹrodka w ktĂłrym pracuje;-)))
> > aleĹź oczywiĹcie, wszyscy okuliĹci sÄ
juĹź przekupieni, dostajÄ
dywidendÄ od
> > kaĹźdej sprzedanej poĹĂłwki do czytania ;-)
>
> A firmy produkujace szkĹa i oprawki oraz okuliĹci pĹacÄ
haracz m. in.
> pisarzom, wydawnictwom ksiÄĹźek i prasy wszelakiej, filmowcom i
> producentom, telewizji i komputerowcom ze celowe psucie ludzom wzroku.
> :-)))
> R.
Głupkowate kpinki produkować łatwo, ale faktem jest że dwa zjawiska dają do
myślenia:
1)
Oprawki są potwornie drogie - jak na wyrób tego rodzaju
2)
Jak ktoś się przyzwyczai do - być może zbędnych - okularów, to zostanie klientem
"okularników" do końca życia. A to łakowmy kąsek.
...
Kilka razy spotkałem się z ewidentnym zachęcaniem młodzieży do picia piwa - na
festynacch itp. To też jest zdobywanie klienta na całe życie ! 2 "browarki"
dziennie przez 50 lat - to jest spory dochód, a nawet bardzo duży.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-05-28 21:10:14
Temat: Re: Okulary - narzucanieUżytkownik "K.S." napisał:
> Oprawki są potwornie drogie - jak na wyrób tego rodzaju
MARKOWE, dodaj. Moja firma w ramach dofinansowania dla okularników
znalazła takie za 25 zet.
> Jak ktoś się przyzwyczai do - być może zbędnych - okularów,
> to zostanie klientem "okularników" do końca życia.
Jeśli wada się nie pogarsza, wystarczy jedna para na kilka lat.
Zresztą zawsze można wprawić szkła w dotychczasowe oprawki. Ech,
malkontenci...
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 63.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-05-29 07:09:06
Temat: Re: Okulary - narzucanie> Głupkowate kpinki produkować łatwo, ale faktem jest że dwa zjawiska dają do
> myślenia:
> 1)
> Oprawki są potwornie drogie - jak na wyrób tego rodzaju
> 2)
> Jak ktoś się przyzwyczai do - być może zbędnych - okularów, to zostanie
klientem
> "okularników" do końca życia. A to łakowmy kąsek.
dla mnie "głupkowate" są takie teorie spiskowe. Nikomu tak naprawdę niczego nie
udowodnisz, a fakty można interpretować na milion sposobów.
Oprawki są i drogie, i tanie - zależy, co kto woli i na co go stać. I można do
nich kilka-kilkanaście razy wstawiać szkła. Ja miałam jedne przez 7 lat.
dopiero niedawno zaopatrzyłam się w nowe...
Jeżeli ktoś ma słabe plusy tylko do czytania/komputera, tylko do czytania
będzie je nosił. Plusy czesto się nie poglębiają, chyba że w związku z
dalekowzrocznością starczą. Dlatego te same szkła można mieć wiele lat.
Można na to też spojrzeć inaczej - a może dlatego mamy teraz taki "wysyp"
słabych plusów, bo dużo więcej osób pracuje przy komputerze?
Idąc Twoim tokiem myślenia można by się obawiać, że multum lekarzy wynajduje
nam jakieś choroby, żebyśmy kupowali leki. Może podobnie jest z alergiami? Mój
kolega, który nota bene ma żonę farmaceutkę twierdzi np., że koncerny
farmaceutyczne co roku wypuszczają nowego wirusa grypy, żeby móc produkować
szczepionki i cała gamę innych leków. Być może i tak jest? A najprawdopodobniej
jeszcze inaczej...
pozdrawiam
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-05-29 21:07:36
Temat: Re: Okulary - narzucanie
Użytkownik "Aicha" <b...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e5d3kq$l2k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "K.S." napisał:
>
>> Oprawki są potwornie drogie - jak na wyrób tego rodzaju
>
> MARKOWE, dodaj. Moja firma w ramach dofinansowania dla okularników
> znalazła takie za 25 zet.
A gdzie takie można kupić?
Bo szukam tanich oprawek do okularów przeciwsłonecznych. Na razie cena za
szkła mnie prawie zabiła a cene oprawek to już jakby przez mgłę słyszałem
ale to było conajmnije o jedno zero więcej.
--
PawełJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-05-30 13:14:47
Temat: Re: Okulary - narzucanieTo ja spotkalem z czyms takim, ze w 2000 r mi optyk
powiedzial ze przy roznicy wady miedzy oczami powyzej
2 dioptrii (ja mialem -3,5 i -1, nosilem okulary)
powinienem nosic soczewk
nie okulary, bo okulary sa tylko do takiego zakresu.
W tym roku wyszlo na to ze to sciema i niepotrzebnie tyle
kasy wydalem na kontkakty, bo spokojnie moglem okulary nosic..
Inna sprawa ze ta okulistka u ktorej teraz bylem moze byc
pod wplywem lobby sprzedawcow okularow ;>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-05-30 17:00:17
Temat: Re: Okulary - narzucanie> To ja spotkalem z czyms takim, ze w 2000 r mi optyk
> powiedzial ze przy roznicy wady miedzy oczami powyzej
> 2 dioptrii (ja mialem -3,5 i -1, nosilem okulary)
> powinienem nosic soczewk
> nie okulary, bo okulary sa tylko do takiego zakresu.
> W tym roku wyszlo na to ze to sciema i niepotrzebnie tyle
> kasy wydalem na kontkakty, bo spokojnie moglem okulary nosic..
Na pewno wyszło Ci to na urodę ;-) przy takiej różnicy mocy w okularach jest
też dla odbiorców zewnętrznych widoczna różnica w wielkości Twoich oczu...
pozdrawiam
Anna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |